www.swiatelka.pl

Tak jak piszą poprzednicy. Na czołówkę musisz wydać trochę więcej, za to ręczna dostaniesz taniej niż za 150zl, po prostu czołówki tej samej jakości są droższe, niż ręczne, ale kupując w Azji za latarki spokojnie wydasz <300zł.

Ja najbardziej polecam do ręki Skilhunt H03 (albo nawet h02 - niedawno były na Geargest albo na banggood po ok 100zl), a do ręki Convoy S2, ew. S2+.

Pozdrawiam

raczej ta sama czołówka tylko za 35 PLN a nie za 50
https://pl.aliexpress.com/item/3W-Usb-R ... 89475.html

Jak ktoś nie chce czekać i kupić w kraju, to chyba te kilka złotych różnicy nie robi? Przymusu zakupu u mnie nie ma...

Żródło zakupu u chińczyka podałem więc nie sil się kolego na matematyczne porównania bo chyba ludzie potrafią liczyć?

Minijoe pisze:raczej ta sama czołówka tylko za 35 PLN a nie za 50
https://pl.aliexpress.com/item/3W-Usb-R ... 89475.html

A propos, czy ktoś już u nas rozbierał te zabawki

? Jaki tam jest sterownik? Jak wygląda podmiana diody i na czym ona siedzi? Wymiary refa?
Jedyna rzecz która mnie odrzuca to wbudowana ładowarka, gniazdko w czymś takim to zawsze słaby punkt

, zupełnie bez sensu dodawany.

Jeśli chodzi o "tanie" czołówki to zwykły convoy położony nad uchem na czołówkowym pasku świetnie się sprawdza jako latarka nagłowna. O ile ktoś nie biega to jest porównywalnie do tych powyżej, a bardziej uniwersalnie.

zdecydowanie wolę kupić w PL jak zamawiać na zagranicznych portalach (brak znajomości języka i kart kredytowych itp)

Hetman pisze:A propos, czy ktoś już u nas rozbierał te zabawki ? Jaki tam jest sterownik? Jak wygląda podmiana diody i na czym ona siedzi? Wymiary refa?
Jedyna rzecz która mnie odrzuca to wbudowana ładowarka, gniazdko w czymś takim to zawsze słaby punkt , zupełnie bez sensu dodawany.

viewtopic.php?p=238838&highlight=#238838

O, dzięki

.

mam ją gdzieś w garażu -wymiana soczewki na szeroki kąt 90 stopni -5 PLN z przesyłką !. Daje rade na bliskie odległości- grzebanie pod maską oki na ruskich forach dawali 30 stopni i też świeciło- wymiana zajmuje 20s
udało mi się otworzyć włącznik zginał na miejscu ale naprawa to ni filozofia

jest wodoodporna i świeci za 30 tu kupuj ale nie wymagaj cudów na pewno lepsza od 90 % chłamu w podobnej cenie
ale teraz używam głównie Sh03 a toto nie ma co porównywać
powiem tak 30% sh przytłumia cudeńko powyższe. Pytanie zasadnicze czy potrzeba ci aż tyle światła bo koszty x5 i jak często jej będziesz używał

Panowie porozmawiałem wczoraj z pewnym eksploratorem i stanowczo odradza mi kupno czegokolwiek , nie markowego , więc postanowiłem jednak zmienić preferencję , żeby mogło to być na lata i z odpowiednio długą gwarancją , co prawda osoba używa dosyć drogiego sprzętu , ale odesłała mnie tu na forum żeby się was poradzić , i powiedziała że na dwie latarki to min 500 zł żeby to jakoś działało , więc postanowiłem poszukać czegoś do 250 zł za sztu , jedną kupię w tym miesiącu a drugą na przyszły , czy ktoś może coś sensownego doradzić w przybliżonej kwocie 250 zł , czyli ręczniaka i czołówkę którą kupię za miesiąc , jeszcze raz sory panowie za zamieszanie

To sam sobie kolega zaprzecza pisząc w pierwszym poście nie chcę za dużo na nie wydawać , bo nie wiadomo czy długo się będzie w to "bawił" - no ale to nie nasza sprawa... bo nie nasze pieniążki. A swoją drogą jak szaleć to szaleć! Może zwiększyć budżet do 1500zł A nuż znajdzie się jeszcze lepszy fachowiec i stwierdzi że 500 to za mało

Jak tak czytam wypowiedź @stasiu1971 to przypominał mi się tekst

Najśmieszniejsze jest to, że każda, absolutnie każda rzecz, ma gdzieś jakieś forum zrzeszające hobbystów. Szukałem kiedyś latarki. Tzw. czołówki. Na jeden wyjazd z namiotem na 3 dni. Konkretnie to googlałem gdzie jest jakaś marketowa promocja, żeby zamiast 23zł zapłacić coś bliżej 10. Okazuje się, że latarki mają forum. Na forum dowiedziałem się, że najtańsza latarka która świeci, kosztuje 200zł. Ale to i tak badziew, bo w razie jakbym wpadł do jaskini i czekał dwa tygodnie na pomoc, to wodę mogę lizać ze ścian, ale latarka zgaśnie mi po 7 dniach nieustannego świecenia. A to przecież absolutnie nieakceptowalne. Tańsze w ogóle nie wchodzą w grę, bo przecież przy 100 lumenach zgubię się w ciemności. Będę widział tylko na 5 metrów zamiast na kilometr. Na dodatek nie da się tańszych w ogóle używać, bo kąt świecenia w każdym egzemplarzu różni się o parę stopni, czyli to musi być badziew. Całkowicie dyskwalifikujący jest fakt że raz w roku będę musiał zmienić baterię, a w wypadku gdybym wpadł do oceanu to przeciekają po godzinie. Mieli też dział DYI w którym pokazywali np jak użyć sprzętu pomiarowego za 5tys zł żeby ustalić jak zmienić fabryczny rezystorek coby latarka miała pół lumena więcej. I do tego odpowiedzi na kilkanaście stron z gratulacjami i bluzgami na producenta że sam na to nie wpadł. Latarkę kupiłem w końcu za 9zł w pierwszym lepszym markecie. Nie wpadłem do jaskini ani do oceanu a baterie wymieniłem po roku.

Tyle że tutaj mamy poniekąd kompletnie odwrotną sytuację.

A wracając do tematu, 500 zł minimum aby "jakoś działało" ? Latarki za 100-150 zł po modyfikacji są na lata. Czy aby kolega wie czego chce, czy chwilowo "chcę coś, ale sam nie wiem co, i za ile" ?

wiadomo że każdy by chciał jak najtaniej i najlepiej , całkiem niedawno (parę godz temu) zauważyłem że forumowicze sprzedają latarki (rasowane) , więc już wiem jakiego ręczniaka szukać , mam dwie propozycje sprzedawców z forum , jedną z nich wybiorę , ale już nie zdążę przed urlopem , i kupie jak wrócę z niego co do czołówek też mi już jednas z osób poleciła czego szukać, pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie tematem i odpowiedziami , pozdrawiam

www.swiatelka.pl

czołówka i ręczna