To zgłoście na policję że ktoś was oszukał na 50 zł. Wy dostaniecie może zwrot od PayU, ale przy przelewie tradycyjnym długa droga do odzysku.
Na koniec mały bonus, zgadnijcie co się będzie działo z człowiekiem który Was wykukał na wcześniejsze 50 zł ? Odpowiedź : NIC. Kwota jest za mała aby się bujać z takimi. Smutna praktyka.
Tyle z mojej strony bo odbijamy od głównego wątku, którym jest "uszczęśliwianie" sprzedających.
Czy Allegro oszalało?
Znów nieprawda, polecam sprawdzić definicję oszustwa i kary za to grożące.Dziubek pisze:Na koniec mały bonus, zgadnijcie co się będzie działo z człowiekiem który Was wykukał na wcześniejsze 50 zł ? Odpowiedź : NIC. Kwota jest za mała aby się bujać z takimi. Smutna praktyka.
Najgorsze jest przyzwolenie na takie praktyki, a nie dość, że komuś się nie chce walczyć z tym zjawiskiem to jeszcze sugeruje innym, że dochodzenie swoich praw jest bez sensu.
Ależ państwo i organy ścigania chętnie się z nimi rozprawią.
Uznany za winnego dostanie grzywnę i pokryje koszty postępowania. A jak nie ma z czego dzisiaj oddać to system odczeka i za N lat odbierze wiele więcej.
Jak myślisz, gdzie te pieniądze trafią? To nie wojna o respektowania prawa ale o kasę.
Zdecydowanie zgłaszać każde oszustwo. dzięki temu zamiast Ty płacić większe podatki to zrzutkę zrobią przestępcy.
Uznany za winnego dostanie grzywnę i pokryje koszty postępowania. A jak nie ma z czego dzisiaj oddać to system odczeka i za N lat odbierze wiele więcej.
Jak myślisz, gdzie te pieniądze trafią? To nie wojna o respektowania prawa ale o kasę.
Zdecydowanie zgłaszać każde oszustwo. dzięki temu zamiast Ty płacić większe podatki to zrzutkę zrobią przestępcy.
Wiecznie w drodze.
Ja i stratę 40zł po wałku na Allegro zgłosiłem na policję (warunek uzyskania odszkodowania z POK), pieniądze z POK odzyskałem (płaciłem przelewem tradycyjnym z PayU korzystam może od roku dopiero) i delikwent poszedł za te cztery dychy siedzieć, bo to była akurat recydywa.Dziubek pisze:To zgłoście na policję że ktoś was oszukał na 50 zł. Wy dostaniecie może zwrot od PayU, ale przy przelewie tradycyjnym długa droga do odzysku.
Na koniec mały bonus, zgadnijcie co się będzie działo z człowiekiem który Was wykukał na wcześniejsze 50 zł ? Odpowiedź : NIC. Kwota jest za mała aby się bujać z takimi. Smutna praktyka.
Tyle z mojej strony bo odbijamy od głównego wątku, którym jest "uszczęśliwianie" sprzedających.
Innym razem sprawa o 200zł, oszust był młody 22 lata dostał zawiasy, jednak po roku powtórzył podobny numer i też poszedł za kratki (odwieszony wyrok plus dokładka) o czym poinformowała mnie prokuratura w stosownym piśmie.
Przerażające jest w tym wszystkim tylko to, że pieniądze od samego skazanego w wyniku wyroku sądu odzyskałem tylko w jednym przypadku, sądy ich każą, osadzają w pierdlach, a priorytetem powinno być przede wszystkim zadośćuczynienie poszkodowanym, bo tak, to wychodzi na to, że tracę przy oszustwie, a później tracę przy całej procedurze karnej i utrzymaniu osadzonego skazanego, ponoszę przecież koszty tego wszystkiego jako podatnik.
Żaden to "interes" dla mnie obywatela.