Strona 2 z 37

: środa 04 lis 2009, 14:45
autor: ElSor
Mialem okazje ze 2-3 x taka lutowac - ogolnie biednie wypada przy Lutoli. Dlugo sie rozgrzewa, duzy i gruby grot raczej sie nie nadaje do elektroniki a co najwyzej do pobielania przewodow. Takze odnioslem wrazenie ze lutownica ta ma zle rozlozona mase i sie niewygodnie ja uzytkuje.

: środa 04 lis 2009, 16:24
autor: bogas
Dzięki. A da się założyć do niej miedziany grot?
Wniosek z tego - Lutoli nic nie zastąpi. ;)

Re: Jaka lutownica

: środa 04 lis 2009, 18:12
autor: Piotrek K.
bogas pisze:Użytkuje ktoś z Was takową?

Obrazek
Mam bardzo podobną tylko że żółtą i z naklejką TOYA (pudełko i wyposażenie jest identyczne :wink: ). Na moje potrzeby (nie jestem elektronikiem) zazwyczaj wystarcza, ale wolałbym coś lepszego. Jedyne co mnie powstrzymuje przed zmianą na inną to to, że ta lutownica jest praktycznie bezobsługowa - mam ją już dosyć długo a grot ciągle wygląda i działa jak nowy. Jedyna rzecz która się w niej popsuła to poszło coś we włączniku i ciężko się ją włącza.

: środa 04 lis 2009, 18:55
autor: krzycho_
bogas , Piotrek K.

ta lutownica to tragedia , kupiłem kiedyś właśnie taką Toya /Topex czy RedWood jakoś tak , miała zastąpić ponad 20letnią lutolę która dał mi tata

skończyła gdzieś na działce w szufladzie , tak tragicznego narzędzia nie miałem jeszcze w rękach , grot zrobiony chyba z jakiegoś pochromowanego stalowego pręta

wogóle cyna się jego nie trzymała , już nie mówiąc że niezaleźnie od dokręcenia nie grzała prawidłowo - masakra ,tego wogóle nie powinni sprzedawać

najtańsza chińska "grzałka" - oporówka działa milion razy lepiej i jest wygodniejsza , od wielu lat używam tej samej 40w grzałki + w zapasie lutola + gazowy "hot-air" ;) które już zresztą tu w wątku wcześniej wymieniłem

: środa 04 lis 2009, 19:15
autor: bogas
Dzięki Panowie za opinie - wszystko jasne.
Pozdrawiam

: środa 04 lis 2009, 19:41
autor: Piotrek K.
krzycho123 pisze:ta lutownica to tragedia , kupiłem kiedyś właśnie taką Toya /Topex czy RedWood jakoś tak , miała zastąpić ponad 20letnią lutolę która dał mi tata

skończyła gdzieś na działce w szufladzie , tak tragicznego narzędzia nie miałem jeszcze w rękach
Tak jak napisałem elektronikiem nie jestem i mi wystarcza :wink:
Mój wujek elektronik jak wziął to raz do ręki to nie wiedzieć czemu więcej już nie chciał :lol:
krzycho123 pisze:grot zrobiony chyba z jakiegoś pochromowanego stalowego pręta

wogóle cyna się jego nie trzymała ,
Miedziany może i jest lepszy ale też i bardziej awaryjny, a ten chodzi i chodzi.
Cyna się wystarczająco trzyma jak dla mnie.

: czwartek 05 lis 2009, 21:48
autor: adam123
Witam!
A ja potrzebuje cos szybko i musi byc tanio :-|
I teraz pytanie czy da sie kupic cos co pochodzi z 3 miesiace za 20zł na alledrogo?
myslalem nad takim czyms http://www.allegro.pl/item772740232_lut ... od_ss.html
http://www.allegro.pl/item801469854_pre ... ja_fv.html
Prosze o szybka odpowiedz
Pozdrawiam!

: czwartek 05 lis 2009, 22:24
autor: krzycho_
adam123 , da radę aczkolwiek ta pierwsza co podałeś wygląda bardzo topornie , miałem to w rękach i nie polecam

druga lepsza ale ja bym raczej celował w coś takigo np. jak w linku , poręczne wygodne i ma gumowany uchwyt = komfort pracy

przykład:
http://www.allegro.pl/item770983510_lut ... a_24m.html

40w wystarcza do 90% zadań jakie się na codzień robi

: piątek 06 lis 2009, 07:57
autor: Miodosław
Nie podobają mi się groty mocowane "na śrubki". Dlatego też nie kupiłbym pierwszej propozycji adam123. Druga propozycja według mnie jest OK. Już kilka lat używam (fakt, że nie intensywnie) podobnej i działa bez zarzutu. W dodatku można do niej dokupić różne groty, bo wyglądają standardowo. Jedynie te 60W nie podoba mi się. Uważam, że to trochę za dużo (w przypadku braku regulacji/stabilizacji), jak na lutowanie elektroniki. Lutownica będzie osiągała bardzo wysoką temperaturę (można sobie z tym poradzić po prostu wyłączając ją co jakiś czas).

: piątek 06 lis 2009, 08:36
autor: krzycho_
Te groty na śrubki dają radę jak się nie wymienia ich w tempie 2 razy na dzień :) choć wiadomo że jak jest źle spasowane to są straty ciepła na połączeniu.

40w wystarcza do wszystkiego z SMD łącznie ,60w i więcej to do cynowania kabli i innych sporych "przedmiotów"

: piątek 06 lis 2009, 12:11
autor: adam123
Witam!
A ta lutownica plus odsysacz to na jakiej zasadzie ze lutownica a oprocz tego oddzielnie odsysacz bo jezeli tak to ja chyba wybiore
http://allegro.pl/item776216608_lutowni ... ancja.html
albo
http://allegro.pl/item797331437_lutowni ... e_374.html

: piątek 06 lis 2009, 13:14
autor: Pyra
adam123 pisze:Witam!
A ta lutownica plus odsysacz to na jakiej zasadzie ze lutownica a oprocz tego oddzielnie odsysacz bo jezeli tak to ja chyba wybiore
http://allegro.pl/item776216608_lutowni ... ancja.html
Mam tą lutownicę i uważam, że ma za wysoką temperaturę grota, używam tylko do "cięższych" prac, typu cynowanie i lutowanie linki 1,5².
A moze tylko mój egzemplarz tak ma :roll:

: piątek 06 lis 2009, 13:28
autor: krzycho_
Pyra pisze:A moze tylko mój egzemplarz tak ma
chyba tak , identynko u mnie służy już z 5-6 lat i działa idelanie

żebyś wiedział ile i jakich scalaczków polutowała :mrgreen:

: piątek 06 lis 2009, 15:59
autor: adam123
Kurcze sam nie wiem czy brac 40-watowa czy 60-watowa?
Ale raczej ta 40 watowa i jescze pytanko wiadomo bede lutowal kabelki do diod cree oraz driverow i czy taki cienki grot jak w zestawie bedzie ok?
Pozdrawiamm!

: piątek 06 lis 2009, 16:41
autor: krzycho_
adam123 ,na luzie :)