EdiM pisze:Zdecydowanie wygląda to na transoptor. On po prostu chyba nie był wlutowany i stąd uszkodzenie.
Zgadza się - transoptor od strony fotodiody - brak sprzężenia zwrotnego, choć zastanawiające jest to, że brakuje tam także R12, który jest dalej w szeregu
Widziałem przetworniczki impulsowe (w tanich ładowarkach do komórek) które nie miały w ogóle wstawionego transoptora - chodziły bez żadnego feed-backu.
I tam zamiast diody transoptora siedział sobie po prostu wlutowany na pogiętych nóżkach czerwony ledzik. Dobrze, że przynajmniej on, bo zupełnie bez obciążenia, to napięcie by nieźle tam odfrunęło.
Jak widzę konstrukcje, w których połowa elementów jest nieobsadzona lub pozwierana cyną / kabelkami, gdzie każdy z elementów przekrzywiony w inną stronę, są niedocięte końcówki wyprowadzeń, czy tak jak tu 1mm odstęp między stroną "gorącą" a wyjściem, to mnie ciarki przechodzą. Choć tu jeszcze nie jest aż tak źle

Pamiętacie ruskie ładowarki z rezystorem kondensatorem i 2-ma diodami pracujące bezpośrednio "na fazie" - to dopiero były konstrukcje.