www.swiatelka.pl

No oczywiście że jest przetwornica. Mi chodziło o to że kabel/gniazdo ma ograniczone możliwości prądowe które można obejść podnosząc napięcie. A w smartfonie na pewno jest jakiś odpowiednik TP4056

QC działa tak, że jeśli telefon go wspiera (zachodzi komunikacja miedzy telefonem a ładowarką, więc nie wystarczą 2 przewody, a pełny kabel usb), to ładowarka podnosi napięcie (w każdym telefonie i tak jest obecny układ ładowania, który reguluje napięcie idące na ogniwo) tym sposobem takim samym kablem można przenieść większą moc (wzrost ze standardowych 5V/1A czyli 5 W lub 5V/2,1A czyli 10,2W na 18W przy QC2.0 lub nawet 36W dla QC3.0, a w przyszłości nawet do 90-100W). Oczywiście dzieje się to kosztem żywotności ogniwa (wyższy prąd, wyższa temperatura, a więc mniejsza ilość cykli), jednak znacząco skracając czas ładowania i (co nawet ważniejsze) eliminując problem kiedy telefon podczas używania zużywa więcej prądu niż jest w stanie dostarczyć standardowa ładowarka (co w przypadku użytkowania telefonu np jako nawigacja ma spore znaczenie, co ciekawe jako że spora część prądu zużywana będzie bezpośrednio przez sam telefon, bateria będzie ładowana niższym prądem).
Bateria mimo, że ładowana szybciej niż bez QC będzie naładowana do takiego samego stopnia, po prostu do ok 85-90% bateria ładuje się sporym prądem, jednak w momencie osiągnięcia maksymalnego napięcia na ogniwie prąd jest redukowany i bateria ładuje się coraz wolniej (dlatego ładowanie z 20-30% jest wielokrotnie szybsze niż z 85-95%, choć wszystko zależy od wyskalowania owych procentów w samym telefonie).

Kupiłem ładowarkę https://pl.aliexpress.com/item/4000277479888.html, zależało mi jedynie na kilku gniazdach USB, bo QC nie używam; jednak zaciekawiło mnie napięcie na biegu jałowym:

W gnieździe QC: 5,5 V
W pozostałych: 5,2 V
Tymczasem w oryginalnej ładowarce: 5,0 V

Czy nie za dużo, jak na USB?

A nie zaciekawiło Cię przed zakupem, jak to możliwe, że ładowarka o takich parametrach może kosztować tylko tyle? Osobiście bałbym się podpinać do niej cokolwiek cennego i tym bardziej pozostawiać bez nadzoru.
A co do napięcia, to dla USB w wersji 3.0 jest to 4,45 –5,25 V

ElSor pisze: ↑poniedziałek 11 maja 2020, 18:25 A nie zaciekawiło Cię przed zakupem, jak to możliwe, że ładowarka o takich parametrach może kosztować tylko tyle? Osobiście bałbym się podpinać do niej cokolwiek cennego i tym bardziej pozostawiać bez nadzoru.
A co do napięcia, to dla USB w wersji 3.0 jest to 4,45 –5,25 V

Oscyloskop prawdę Ci powie...

Różne tanie rzeczy z Chin przychodziły i nie wszystkie są złe; a zanim cokolwiek sensownego podłączyłem, po to właśnie sprawdziłem napięcie. Oscyloskop też w końcu kiedyś kupię, ale jeszcze nie teraz

PS: Sprawdziłem lokalny rynek, te same ładowarki są też na "Alledrogo" i maja bardzo dobre opinie, identycznie jak podobne 5x droższe, które tak samo pochodzą z Aliexpress - zakładam zatem, że wszystkie są w środku na jedno kopyto. Wyższa cena mi tu raczej jakości nie zapewni, dopóki sam jej nie zbadam...

Polecam poczytać https://lygte-info.dk

W życiu bym nie podłączył żadnego sprzętu pod takie coś. Dobra chińska ładowarka bez QC kosztuje ok. 20 zł. Nie ma szans na produkcje dobrego sprzetu za takie poeniądze. Teraz oszczędność 30 zł może mocno się odbić w przyszłości...

Łatwo przyszło, łatwo poszło:


Kliknij obrazek, aby powiększyć
Załącznik:

Kliknij obrazek, aby powiększyć

W zasadzie tylko "wyprodukowałeś" kolejny elektrośmieć 10 zł za 3 porty, w tym jeden z QC, to nie mogło się udać na dłuższą metę.

A na 100% ten keweisi dobrze pokazuje napięcie? Ten bajerek ma rozrzut w napięciu jak rosyjska katiusza.

Spodziewałem się, że przynajmniej porty w normalnym trybie będą działać, że to będzie Qc od samego początku nie wierzyłem; niestety nawet to zbabrali. Zostanie po nim całkiem spora obudowa do jakiegoś stabilnego modułu 5V.

A miernik moim zdaniem jest dość wiarygodny, nie miałem potrzeby badać go miernikiem, ale przy wszystkich moich próbach (pomijając tą z Qc) napięcia i prądy były bardzo bliskie "okrągłych" wartości, tj: 5 V, 0.5 A, 0.85 A, 1 A, 2 A itp. zgodnie z tym, co było napisane na każdej sprawdzanej w domu ładowarce (każdej markowej!).

PS. Zaraz się okaże, że w środku jest ciężarek do zwiększenia masy, choć i tak jak na swój gabaryt jest bardzo lekka...

Test ładowarki https://lygte-info.dk/review/USBpower%2 ... %20UK.html. A swoją drogą w oryginalnym Qualcomm Quick Charge 3.0 jest 5.42V.

murgrabia1410 pisze: ↑sobota 11 kwie 2020, 15:20 takie ładowanie jedynie wymusza na akumulatorze większe prądy.

Oczywiście, przecież o to chodzi?

murgrabia1410 pisze: ↑poniedziałek 13 kwie 2020, 01:20 Raczej w urządzeniu jest przetwornica DC-DC.

Chyba od początków istnienia telefonów komórkowych są przetwornice DC-DC.

murgrabia1410 pisze: ↑poniedziałek 13 kwie 2020, 01:20 Lub akumulator zbudowany jest z kilku modułów.

Co kto tam wymyśla, mam tel z dwoma bateriami po 2100mAh.
Ładowanie odbywa się z mocą 65W, a co?

Dołączana do telefonu ładowarka ma aż 65 W mocy, co pozwala naładować pusty akumulator do 100% w niecałe 40 minut. Co więcej, 10 minut ładowania wystarcza, by osiągnąć poziom 40%, a po kolejnych 10 minutach zobaczymy 73%.

Sosenia pisze: ↑poniedziałek 11 maja 2020, 10:31 Kupiłem ładowarkę [url]https://pl.aliexpress.com/item/4000277479888.html[/url
Czy nie za dużo, jak na USB?

Dziadostwo okropne, strach cokolwiek podpinać pod to.

Sosenia pisze: ↑wtorek 12 maja 2020, 13:53 zakładam zatem, że wszystkie są w środku na jedno kopyto

Heh, optymista

pankracy pisze: ↑sobota 30 maja 2020, 12:21

Sosenia pisze: ↑wtorek 12 maja 2020, 13:53 zakładam zatem, że wszystkie są w środku na jedno kopyto

Heh, optymista

Miałem na myśli, że w każdym jest to samo, co w tej badziewnej