www.swiatelka.pl

Najlepiej było by zmierzyć jakąś dobrze przyklejoną sondą i porównać ze wskazaniami i wyliczyć współczynnik.

Teoretycznie masz rację, ale po to się ustawia pirometr, aby względnie realnie odczytywać temperaturę. To nie apteka, nie muszę mieć idealnej kalibracji. Stąd też moje pytanie, pod co "podciągnąć" latarki przy ustawieniu emisji.

Ale ja nie mówię, aby zaraz jakąś kosmiczną precyzję osiągnąć (swoją drogą pirometr na aluminium nie będzie precyzyjny), ale aby określić współczynnik emisyjności danego materiału i dzięki temu można będzie mierzyć już kolejne latarki szybko i w miarę dokładnie.

Ok. Ale patrząc na tabelę z poprzedniej strony, jak Ty to widzisz ? Na jaki produkt byś nastawił pirometr ?

Ciężko powiedzieć, nie znalazłem współczynnika dla takiej powierzchni, a patrząc na to, że aluminium ma 0,07, utlenione aluminium 0,11 zaś np żelazo oksydowane ok 0,78 to różnica jest bardzo duża.
Może zrobić test, ustaw na przykład na 0,78, wrzuć fragment latarki (np samą tubę) do wrzątku i jak się nagrzeje, osuszyć i zmierzyć.

No właśnie skakałem po ustawieniach i będę dalej to robił w wolnej chwili.
Też dziwi mnie rozbieżność, ale co zrobić. Dzięki za informację.

Dziubek pisze:Czemu uważasz że żelazo oksydowe będzie dobre ?

Proces praktycznie taki sam jak anodowanie, wydaje mi się, że powierzchnia będzie taka sama.

endrju1 pisze:wrzuć fragment latarki (np samą tubę) do wrzątku i jak się nagrzeje, osuszyć i zmierzyć.

Podoba mi się ten sposób - wrzuć do wrzątku, zalej do 3/4, zagotuj i próbuj mierzyć, bez wyciągania.

Znam jeszcze patent na kalibrację piekarnika - temperatura topnienia cukru to około 160°C, reszta wiadomo. Nie namawiam

EDIT:
Rzuć okiem jeszcze tu:
https://www.engineeringtoolbox.com/emis ... d_447.html