www.swiatelka.pl

Zrobi jak uważa, jego sprzęt

Charakterystyka impedancji w praktycznie całym zakresie jest poniżej 6ohm

fxxx, daleko nie masz, jedź, pomacaj, posłuchaj. Nie widzę problemu żeby wziąć swój wzmacniacz i odtwarzacz CD/FLAC. Oczywiście u Ciebie mogą grać całkiem inaczej, bo będziesz miał inne pomieszczenie itd, no ale co zrobić. Nie mam pojęcia co to za kolumny bo w necie mało o nich jest, ale nawet za nowe marketówy trzeba zapłacić więcej. Za przyzwoite kolumny trzeba zapłacić 1500-2000zł. Myślę że jeśli są sprawne akustycznie to za 5 stów można śmiało brać, a jak nie jesteś mocno wybredny to tym bardziej. A nawet jak brzmienie nie podpasuje to będzie to kwestia przyzwyczajenia, w moich było za mało niskich (ale to przez ustawienie w poprzek pokoju zamiast wzdłuż) ale się przyzwyczaiłem Możesz poczytać w jakich pasmach jak grają, a potem poczytać w jakich pasmach jak gra Twój wzmacniacz, jeśli zarówno wzmacniacz jak i kolumny mają np. za dużo środka, no to wiadomo że będzie to rzępoliło wokalem i może być nieprzyjemnie. No albo zawlec swój sprzęt i tyle. Albo wziąć kolumny do siebie i umówić się że odwieziesz jak by co.

http://allegro.pl/show_item.php?item=6654746213

wiem, że półka znacznie niższa, ale przy tych przynajmniej nie spędzę kilku dni na renowacji obudowy

warto?

Efektywność może niezbyt duża ale wyglądają przyzwoicie. Nie rozumiem jedynie czy maskownice są w komplecie czy ich nie ma?

Są w komplecie, ale ich stan nie jest idealny.

maskownice chyba w nie najlepszym stanie są....tylko takie zestawy idą za 200-300 zł na licytacji.

Z maskownicami problemu nie będzie, jak tylko nie połamane. Nowy materiał jest stosunkowo tani i szybko się go montuje.

jadę po te rubicony...z jakiegoś powodu kosztują 4x tyle, na pewno nie przez markę.

Rubicon to taki sam Chińczyk jak KODA - wypromowany tylko tym jednym artykułem. Nie zmienia to faktu, że może grać odrobinę inaczej niż KODA - nie zdziwiłbym się gdyby zamiast zwrotnicy był kondensatorek na wysoko tonowym...

Przywiozłem, grają znacznie lepiej niż to co miałem. Największe wrażenie robi precyzja dźwięku. Jak za 450 zł jest bardzo ok (o wycieczce do Kipsznej przez iście polne drogi w środku śnieżycy dzięki nawigacji google nie wspominam, już mnie drugi raz dosłownie w pole wywiodła)