Strona 2 z 2

: sobota 10 gru 2016, 15:30
autor: ptja
rafalzaq pisze:
ptja pisze:Pasem prawym wolno jechać dookoła ronda, ale jeśli taki manewr wykona się wjeżdżając na rondo tym pasem, to jest to błąd (i chyba także wykroczenie).
Możesz zacytować przepis, który zabrania jeżdżenia w kółko skrajnie prawym pasem (w jakimkolwiek przypadku)?
Nie. Dlaczego mnie o to pytasz? Ja stwierdziłem, że wolno jeździć dookoła ronda prawym pasem.
Trzeba jedynie pamiętać, by zająć odpowiedni pas przed wjazdem na skrzyżowanie (tego dotyczyła druga część zdania).

: sobota 10 gru 2016, 23:33
autor: tty5150
ptja pisze:A które przepisy są nie dostosowane?
Dotyczące sygnalizacji kierunkowskazami na rondzie - jak widać w powyższym artykule, gdzie się nawet pogubili egzaminatorzy. Prawo powinno iść z góry, być jednoznaczne i uwzględniać zmiany.

: sobota 10 gru 2016, 23:38
autor: ptja
Większość ludzi prawidłowo sygnalizuje manewry na rondach. Moim zdaniem obecna szczegółowość przepisów w tym względzie wystarczy.
A ten egzaminator powinien dostać szansę poszukania odpowiedniejszej pracy.

: niedziela 11 gru 2016, 09:50
autor: Pyra
Witam
ptja pisze:A ten egzaminator powinien dostać szansę poszukania odpowiedniejszej pracy.
Podpisuję się pod tym...

Pozdrawiam

: niedziela 11 gru 2016, 14:46
autor: rafalzaq
ptja, właśnie odnosiłem się do drugiej części zdania. Niezależnie jakim pasem nie wjedziesz, a oznakowanie na samym rondzie tego nie zabrania to możesz jeździć dookoła jak chcesz.

: niedziela 11 gru 2016, 16:07
autor: ptja
rafalzaq pisze:ptja, właśnie odnosiłem się do drugiej części zdania. Niezależnie jakim pasem nie wjedziesz, a oznakowanie na samym rondzie tego nie zabrania to możesz jeździć dookoła jak chcesz.
Art. 22 ust. 2 Ustawy Prawo o ruchu drogowym. W taryfikatorze przewidziana jest za to kara 150 zł.
Pas który możemy zająć zależy od zamierzonej zmiany kierunku jazdy.

: niedziela 11 gru 2016, 23:18
autor: BKK
rafalzaq ludzie jeżdżą tylko zewnętrznym pasem ronda wielopasmowego, bo są marnymi kierowcami. Jadąc całe rondo tym pasem utrudniają wjazd na nie innym. Bo jakby jechali wewnętrznym, to na zewnętrzny mieliby wtedy szanse wjechać inni. No, ale po co być świadomym i uczynnym kierowcą? Przecież to JA jadę i MI wszyscy powinni ustąpić i MI wszyscy MAJĄ OBOWIĄZEK zjechać. Ot, taka postawa polaczka cebulaczka. To samo, co szeryfowie drogowi blokujący pasy.

: niedziela 11 gru 2016, 23:24
autor: ptja
Szeryfowie na szczęście bywają zwalczani przez policję, a i "zamek błyskawiczny" coraz częściej w Polsce się przyjmuje (vide któryś z pierwszych odcinków "Stop, drogówka", jest na IPLA).

: poniedziałek 12 gru 2016, 10:24
autor: endrju1
BKK pisze:rafalzaq ludzie jeżdżą tylko zewnętrznym pasem ronda wielopasmowego, bo są marnymi kierowcami. Jadąc całe rondo tym pasem utrudniają wjazd na nie innym. Bo jakby jechali wewnętrznym, to na zewnętrzny mieliby wtedy szanse wjechać inni. No, ale po co być świadomym i uczynnym kierowcą? Przecież to JA jadę i MI wszyscy powinni ustąpić i MI wszyscy MAJĄ OBOWIĄZEK zjechać. Ot, taka postawa polaczka cebulaczka. To samo, co szeryfowie drogowi blokujący pasy.
Najczęściej dzieje się tak z 2 powodów.
1. ludzie nie umieją jeździć, zaś zjeżdżając z wewnętrznego pasa trzeba ustąpić pierwszeństwa tym co jadą zewnętrznym, co przy ciasnym rondzie może doprowadzić do jego zakorkowania.
2. w Polsce większość rond jest bardzo mała, przez co używanie wewnętrznych pasów ronda jest po prostu nie wygodne (wyjątkiem są ronda turbinowe, które to wymuszają, a co za tym idzie umożliwiają zjazd ze środkowego pasa bez konieczności ustępowania pierwszeństwa), zamiast drugiego pasa, rondo można by było powiększyć dwukrotnie i znacząco poprawi to jego przepustowość.

: poniedziałek 12 gru 2016, 22:36
autor: smokuxx1987
endrju1 pisze:
BKK pisze:rafalzaq ludzie jeżdżą tylko zewnętrznym pasem ronda wielopasmowego, bo są marnymi kierowcami. Jadąc całe rondo tym pasem utrudniają wjazd na nie innym. Bo jakby jechali wewnętrznym, to na zewnętrzny mieliby wtedy szanse wjechać inni. No, ale po co być świadomym i uczynnym kierowcą? Przecież to JA jadę i MI wszyscy powinni ustąpić i MI wszyscy MAJĄ OBOWIĄZEK zjechać. Ot, taka postawa polaczka cebulaczka. To samo, co szeryfowie drogowi blokujący pasy.
Najczęściej dzieje się tak z 2 powodów.
1. ludzie nie umieją jeździć, zaś zjeżdżając z wewnętrznego pasa trzeba ustąpić pierwszeństwa tym co jadą zewnętrznym, co przy ciasnym rondzie może doprowadzić do jego zakorkowania.
2. w Polsce większość rond jest bardzo mała, przez co używanie wewnętrznych pasów ronda jest po prostu nie wygodne (wyjątkiem są ronda turbinowe, które to wymuszają, a co za tym idzie umożliwiają zjazd ze środkowego pasa bez konieczności ustępowania pierwszeństwa), zamiast drugiego pasa, rondo można by było powiększyć dwukrotnie i znacząco poprawi to jego przepustowość.
Podpisuje się pod pkt. 2.
Na małych rondach jeszcze dobrze nie wjedziesz na środkowy pas a już trzeba patrzeć czy komuś drogi nie zajedziesz zmieniając na zewnętrzny.

Przy założeniu że wszyscy jadą z równą prędkością jakoś to jeszcze jest ale jak wjedzie ktoś na wewnętrzny pas kto zwalnia innych a na zewnętrznym pasie samochody jadą szybciej to ciężko się wcisnąć.
W tym przypadku nawet wprawiony kierowca ma problemy.

: środa 21 gru 2016, 15:12
autor: ptja
Dla porządku wspomnę, że w dzisiejszym programie "Stop Drogówka" (nb z Łodzi) policjanci uznali, że nie popełnił wykroczenia kierujący, który wjechał na rondo prawym pasem (a miał zamiar skręcić w lewo lub zawrócić na tym skrzyżowaniu).
Sytuacja w skrócie:
- kierowca A wyprzedził kierowcę B na jezdni prowadzącej do ronda i wjechał na nie lewym pasem, na pas wewnętrzny ronda
- kierowca B wjechał za nim pasem prawym na pas zewnętrzny ronda
- przy najbliższym zjeździe kierowca B kontynuował jazdę wokół ronda, nie zmieniał pasa
- kierowca A z wewnętrznego pasa, sygnalizując prawym kierunkowskazem, postanowił zjechać z ronda (przecinając zewnętrzny pas ruchu) na lewy pas jezdni odchodzącej od ronda
- doszło do kolizji: pojazd B uderzył w lewy bok pojazdu A

Policjanci za winnego spowodowania kolizji uznali kierującego A.