Allegro i nie uczciwy sprzedajacy

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
marmez
Posty: 2879
Rejestracja: sobota 08 sty 2011, 19:19
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: marmez »

igi pisze:
marmez pisze:Cóż, współczuję.

Ja kupuje na allegro, ale staram sie tylko od najlepszych sprzedawców, nawet jezeli mam troche przepłacić. Jak osoba prywatna ma mniej niż 98% pozytywów, to dla mnie odpada. Dużo widac tez po punktach w tej 5stopniowej skali.
Takim zachowaniem niestety tylko pogłębiasz patologię na tym portalu. Ważniejsze jest jednak sprawdzenie za co są negatywne komentarze a nie ich ilość.

Pisałem z telefonu i nie rozpisałem dokładnie, kiedy dla mnie te % pozytywów dla mnie mają znaczenie, a wystarczające są, gdy ktoś tylko (albo prawie tylko) sprzedaje i ma już kilkaset punktów. Wtedy negatywy oczywiście są tylko za sprzedaż (dużo jest takich półprofesjonalnych handlowców naciągaczy).

Jeżeli ktoś ma mniej niż 100-200 pkt. to wtedy warto poczytać za co są negatywy i wtedy też często czytam jakie oceny mają osoby, które te negatywy wystawiły, bo jak negatywa wystawia ktoś, kto ma już Zawieszone Konto, to no oczywiście dla mnie jak by to był pozytyw.

Tak, że przepraszam, że uprościłem, że chodziło mi o punkty (pół)hurtowych SPRZEDAWCÓW.

Sam też jakiś czas miałem <97% pozytywów, A ze sprzedaż mam 2 neutrale (1 za to, że przyjąłem zwrot telefonu, oddałem wszystkie koszty i dostałem neutrała od dzieciaka... Szczęśliwie w treści chociaż uczciwie opisał). i bez negatywów za sprzedaż, ale mam po jednym negatywie i neutrale za kupno (oba odwetowe od pacanów).

Pozdrawiam
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Awatar użytkownika
Rysiu.
Posty: 1461
Rejestracja: poniedziałek 12 paź 2009, 22:30
Lokalizacja: południe

Post autor: Rysiu. »

piciex pisze:Tak samo jak Pyra staram się unikać Allegro. Najbardziej nie pasuje mi brak PayPala, bo przez to mamy ochronę sprzedających zamiast kupujących.
Polecam płacić kartą i mamy możliwość chargeback, środki wrócą w przeciągu tygodnia.

A tutaj jeszcze jedna metoda opisana krok po kroku klik
UF C2: XM-L2 T6 3C @8AMC; XM-L U2 1C @10AMC; XM-L2 T6 3C@10AMC; XM-L2 U3 7A@10AMC
Awatar użytkownika
piciex
Posty: 2232
Rejestracja: wtorek 16 wrz 2014, 15:41
Lokalizacja: Poznan

Post autor: piciex »

Rysiu., tylko jak ostatnio miałem nieprzyjemną sytuację, to wartość szkody wynosiła 2,50 zł.
Wprawdzie nieuczciwemu sprzedawcy zablokowali konto, ale mi za taką kwotę nie warto było nawet wniosków o chargeback wypisywać. Spór na PayPalu jest tak prosty, że "machnąłbym" go przelotem na ekranie telefonu. PayU w tym przypadku jest bezużyteczne, a nieuczciwy sprzedający, już pewnie wrócił z innym kontem.
Awatar użytkownika
komor
Posty: 172
Rejestracja: czwartek 05 lis 2015, 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: komor »

marmez pisze:Ja kupuję na allegro, ale staram się tylko od najlepszych sprzedawców, nawet jeżeli mam trochę przepłacić.
Sam fakt, że użyłeś słowa &#8222;przepłacić&#8221; oznacza, że choć idziesz w dobrym kierunku, to jeszcze nie zrozumiałeś, że jak coś jest droższe niż najtańsza oferta na rynku, to wcale nie oznacza (nie musi oznaczać), że przepłacasz. Jakość zawsze kosztuje, w tym także jakość obsługi. Ja z zasady nigdy nie korzystam z najtańszych ofert, a już na pewno nie kiedy chodzi o drogie przedmioty. Wolę pewność, niż groszowe oszczędności.
Olight R50, S30R II, S15R, Skillhunt H03, Led Lenser P2 BM, D.Q.G Spy
Awatar użytkownika
endrju1
Posty: 993
Rejestracja: niedziela 29 lis 2015, 17:49
Lokalizacja: Lubartów

Post autor: endrju1 »

Miałem taką historię jakiś czas temu, wyceniałem znajomemu 3 sztuki notebook do firmy, znajomy stwierdził, że na allegro widział kilkaset zł taniej ten sam model i że woli kupić tam. Ja machnąłem na to ręką.
Znajomy kupił i za pół roku pojawił się u mnie, gdyż 2 z 3 laptopów odmówiło posłuszeństwa, okazało się że firma na allegro już nie istnieje i nie mógł zareklamować. Pierwsze co mnie zdziwiło, to że komputery dostał w opakowaniach zastępczych.
Próbowałem je reklamować bezpośrednio u producenta, niestety okazało się, że komputery są z dystrybucji na stany zjednoczone i można je zareklamować tylko tam. Skończyło się na tym że zamówił u mnie jeden komputer, drugi udało się naprawić odpłatnie.
I tak mi się przypomniało, bo przed chwilą znajomy dzwonił, że ten trzeci też padł i co on ma z tym zrobić...
Awatar użytkownika
Dziubek
Posty: 1740
Rejestracja: czwartek 07 sie 2014, 21:53
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Dziubek »

Najlepsze wały jakie robią na allegro to chyba z kluczami do programów. Różnice potrafią być nawet o połowę ceny. Nikt nie pomyśli, nie zastanowi się nad tym skąd ta różnica. Później skamlenie że klucz nie działa bądź okazuje się że jest lewy.
Ochrona kupujących to żart. Aby odzyskać kasę od PayU trzeba zgłosić się na policję, protokół spisać, wysłać do nich i czekać. Przy mniejszych kwotach szkoda zachodu. Przerabiałem z kimś parę lat temu włam na konto. Mało przyjemna sprawa.
marekwoj
Posty: 487
Rejestracja: wtorek 17 lip 2012, 14:40
Lokalizacja: Jaktorów (k. Żyrardowa)

Post autor: marekwoj »

A ja od wielu lat bardzo często kupuję na Allegro, zazwyczaj kupuję u najtańszego sprzedawcy (sortując najtaniej z dostawcą) i póki co na blisko 400 zakupów dwa razy trafiłem na nie do końca uczciwych sprzedawców. To znaczy towar dostałem, ale w dwóch przypadkach odbiegał od opisu.

Ale mam kilka zasad.
- Sprzedawca musi sprzedawać co najmniej kilka miesięcy i mieć minimum kilkadziesiąt pozytywnych komentarzy.
- negatywnych nie więcj niż 1-2% i zawsze czytam przynajmniej kilka negatywnych. Jak uznam, że jest ryzyko, kupuję gdzie indziej.
- Jak kupuję coś droższego (od kilkuset zł) to staram się znaleźć sprzedawdę który ma sklep w pobliżu i odbiór osobisty, a jak się nie da, to zasada kupna od najtańszeo przestaje obowiązywać :)
Awatar użytkownika
igi
Posty: 834
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 08:01
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: igi »

No to ja jeszcze dodam, że dwa razy trafiłem na nieuczciwych sprzedawców którzy mieli przed sprzedażą dobre opinie, jedynie firma ogłaszała upadłość i robili "ostatniego wała".

Za pierwszym razem szczeliwo wurtha kupiłem, nie odzyskałem pieniędzy ani towaru, ale ja i tak miałem małą stratę bo inni pokupowali od sprzedawcy np młotowiertarki i inny sprzęt budowlany.
Za drugim razem w sklepie foto video kupiłem akumulator do mojej lustrzanki i filtr uv na obiektyw. Sprzedawca był na tyle bezczelny, że wysłał samą baterię, na dodatek nie taką jaką zamówiłem tylko najtańszy zamiennik a o filtrze wartym około 110 zł "zapomniał". Oczywiście chwile po zakupie lawinowo pojawiły się negatywne komentarze, konto zostało zamknięte, firma przestała istnieć. Dowiedziałem się że upadli.
Vigo
Posty: 908
Rejestracja: niedziela 14 sie 2011, 20:38
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Vigo »

Ja na jakieś 1000 transakcji przeprowadzonych na Allegro wtopiłem pięć razy na kwoty od 40 do 400zł, pięciokrotnie "pozamiatałem" nieuczciwych sprzedawców, a właściwie złodziei i oszustów, w kolejności: POK, policja, zwrot pieniędzy, proces, wyrok.

Jeżeli padliśmy ofiarą ewidentnego oszustwa, wyłudzenia internetowego, sprawa jest oczywista to cała procedura odzyskiwania straconych pieniędzy jest dziecinnie prosta, zgłaszamy zaistniały fakt na policję (nie obowiązuje tu żaden limit kwoty, delikwent nawet za wyłudzenie 2,50zł będzie ścigany z urzędu) i odzyskujemy pieniądze z POK. Cały proces od momentu wpłaty sumy na konto oszusta do powrotu sumy z powrotem na nasze konto nie trwa dłużej niż trzy miesiące.

Gorzej jeżeli transakcja wygląda tak, że przedmiot jaki kupiliśmy zdalnie nie spełnia naszych oczekiwań (miał być sprawny, a jest zepsuty, miał być nowy, ą jest używany), wtedy pozostaje tylko droga powództwa cywilnego, czasochłonna i kosztowna, a wynik niepewny, potrzebni będą zapewne rzeczoznawcy do oceny stanu przedmiotu, ekspertyzy, itd.
ww296
Posty: 688
Rejestracja: niedziela 27 sty 2013, 11:03
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ww296 »

Ryzyko jest zawsze ale można go zminimalizować. Ja czytam negatywy i neutralne jak stwierdzam, że jest ryzyko zmieniam sprzedającego. Wysoka cena tego samego towaru nie świadczy o niczym a wręcz przeciwnie - unikam takich sprzedawców nie z chęci oszczędzania ale skoro np wielu innym opłaca się sprzedawać na niższej marży, to dlaczego mam dawać komuś zarobić moje nielekko zarobione środki? Unikam też sprzedawców zarabiających na przesyłkach. Charakterystyka internetowego handlu jest taka, że liczy się ilość a nie marża. Jeśli ktoś próbuje więcej zarobić np na wysyłce to prawdopodobieństwo, że korzystnie załatwi ewentualną reklamację jest niższe.
Awatar użytkownika
igi
Posty: 834
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 08:01
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: igi »

Vigo pisze: Gorzej jeżeli transakcja wygląda tak, że przedmiot jaki kupiliśmy zdalnie nie spełnia naszych oczekiwań (miał być sprawny, a jest zepsuty, miał być nowy, ą jest używany), wtedy pozostaje tylko droga powództwa cywilnego, czasochłonna i kosztowna, a wynik niepewny, potrzebni będą zapewne rzeczoznawcy do oceny stanu przedmiotu, ekspertyzy, itd.
Nie do końca. Kupiłem na allegro alu felgi z oponami zimowymi, w mailach sprzedawca zapewniał że bieżnik ma 6,5mm - 7mm a opony są 2 letnie. Najpierw nie wysyłał towaru, nie odpowiadał na maile, namierzyłem jego miejsce pracy i tam zadzwoniłem to zaczął straszyć sądem ze go nękam i stosuję groźby karalne :D. Wysłał w końcu koła, ale komisyjnie otworzyłem je przy kurierze i spisałem protokół. Okazało się że opony mają po 10 lat i po 3 mm bieżnika, felgi są w stanie tragicznym. Zgłosiłem sprawę na policję, potem do pok allegro. Od allegro odzyskałem połowę pieniędzy bo felgi były w moim posiadaniu, felgi sprzedałem za 200 zł w zakładzie wulkanizacyjnym więc nadal byłem 200 zł w plecy. Sprawa trafiła do sądu, oszust ją przegrał, sąd zasądził od niego zwrot wpłaconej przeze mnie kwoty i dał mu rok więzienia w zawieszeniu. Jako że sprzedawca pracował w lokalnym urzędzie miasta stracił swoją pracę ze względu na wyrok. Pieniędzy mi nie chciał oddać, ale wysłałem jedno pisemko do sądu o odwieszenie wyroku w związku z brakiem otrzymania zasądzonego zadość uczynienia i szybciutko mi zwrócił wtedy całą kwotę.
ale_jak_to
Posty: 37
Rejestracja: sobota 12 maja 2012, 19:12
Lokalizacja: aa

Post autor: ale_jak_to »

Dziubek pisze:Najlepsze wały jakie robią na allegro to chyba z kluczami do programów. Różnice potrafią być nawet o połowę ceny. Nikt nie pomyśli, nie zastanowi się nad tym skąd ta różnica. Później skamlenie że klucz nie działa bądź okazuje się że jest lewy.
Ochrona kupujących to żart. Aby odzyskać kasę od PayU trzeba zgłosić się na policję, protokół spisać, wysłać do nich i czekać. Przy mniejszych kwotach szkoda zachodu. Przerabiałem z kimś parę lat temu włam na konto. Mało przyjemna sprawa.
Kupinem taki klucz ostatnio (dodam, że wiele różnych rzeczy kupiłem na allegro i raz trafiłem na gościa co nie chciał wymienić buczącej ładowarki, ofc negatyw również mam od niego a wymienić nie chciał bo nie miałem oryginalnego pudełka...) i są sprzedawcy co po prostu mają jakieś gry z oficjalnych źródeł. Skąd ma reszta - nie wiem. Koleś sprzedał zdrapany kod, zakup za 30 pln, 4k pozytywnych komentarzy. Oficjalnie na stronie producenta gry kosztuje to 90zl. Na stronach typu muve i tych bardziej znanych - 40. Tutaj 29 i wygląda na to, ze jest ok. Oczywiście kodów na PS4 ZA 1/5 CENY nie kupuje:) ale różnice 50% możesz nieraz trafić i to nie oznacza oszustwa.
Awatar użytkownika
skaktus
Posty: 6166
Rejestracja: środa 04 cze 2008, 18:41
Lokalizacja: OP

Post autor: skaktus »

Ja na koncie z allegro też mam negatywy, głównie odwety lub komentarze od których opadają ręce. Pierwszy który mnie bardzo wkurzył to od człowieka, który kupił u mnie zasilacz do PC. Dostałem negatywa za to, że był "za bardzo brązowy niż na foto" :mrgreen:

Lub ocena wysyłek - mam 4,9, czy to źle ? Nie wiem. Głównie ludzie się burzą o to, że kupią w środę, przelew zrobią w sobotę i wielkie halo, dlaczego paczki nie było już w piątek...Zawsze mówią, że przecież zapłacili i już mają mieć paczkę, jak piszę, że jeszcze nic nie dotarło, to lecą wyzwiska, że oszukuję itd. Co zrobić, nie każdemu da się dogodzić.
ILPT
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

ale_jak_to pisze: i są sprzedawcy co po prostu mają jakieś gry z oficjalnych źródeł. Skąd ma reszta - nie wiem.
Ze sklepów typu g2a.com czy kinguin.net. Klucze kupowane kradzionymi kartami płatniczymi etc. Ceny sporo niższe, można dalej pchać na allegro z zyskiem. Klucze normalnie działają. Dużo ludzi wspiera ten proceder :/ Strony te są na tyle bezczelne że po wybraniu kraju w którym jesteśmy narzucają VAT z tego kraju, gdzie dla mnie jest to oczywista oczywistość że nigdzie się z tym nie rozliczają bo działalność jest zarejestrowana w jakimś raju podatkowym.

A mnie śmieszą ludzie którzy wystawiają pozytywa i narzekają w nim a to na 3 tygodnie wysyłki, na inny kolor towaru, czy na brak kontaktu ze sprzedającym. Widziałem nawet pozytywy gdzie ludzie pisali o niesprawnym towarze, a co tam. Tak się boją innego komentarza. A ja myślę że negatyw to najlepsza droga kontaktu ze sprzedającym który kompletnie nas zlewa, 100% pewności że zareaguje :)
ODPOWIEDZ