Trochę o strzelaniu
Ładnie Pyra - kawał klamota ten rewolwer.
Jeszcze DNF-a nam tutaj brakuje - spotkaliśmy się już na strzelnicy.
W Rybieńcu zazwyczaj jestem w w niemalże każdą niedzielę. Strzelnica czynna od 8 do 15-16.
Pietros - oczywiście, że każdy może może przyjść i postrzelać - warunek - pod bacznym okiem prowadzącego strzelanie, np: moim. Strzelać można dość swobodnie - są porozstawiane tarcze (ale dziurawienie papieru jest nudne) i dla większej frajdy w "popery" stalowe blachy o rożnych wielkościach, na różnym dystansie. To jest ciekawsze.
Jak komuś mało może spróbować strzelania dynamicznego (IPSC), albo do rzutek. Z karabinu można na 50 i 100m.
Jakby co tel. do siebie mogę dać na priva.
Mociumpel - kiedyś śmiałem się z procy. Od czasu gdy zobaczyłem jak to lata i z jakimi energiami, mam respekt.
Jeszcze DNF-a nam tutaj brakuje - spotkaliśmy się już na strzelnicy.
W Rybieńcu zazwyczaj jestem w w niemalże każdą niedzielę. Strzelnica czynna od 8 do 15-16.
Pietros - oczywiście, że każdy może może przyjść i postrzelać - warunek - pod bacznym okiem prowadzącego strzelanie, np: moim. Strzelać można dość swobodnie - są porozstawiane tarcze (ale dziurawienie papieru jest nudne) i dla większej frajdy w "popery" stalowe blachy o rożnych wielkościach, na różnym dystansie. To jest ciekawsze.
Jak komuś mało może spróbować strzelania dynamicznego (IPSC), albo do rzutek. Z karabinu można na 50 i 100m.
Jakby co tel. do siebie mogę dać na priva.
Mociumpel - kiedyś śmiałem się z procy. Od czasu gdy zobaczyłem jak to lata i z jakimi energiami, mam respekt.
Najpierw długo radzą mędrce - potem kleci się naprędce.
Ale bym sobie postrzelał , niestety w okolicach brak jest strzelnicy z prawdziwego zdarzenia. Całe liceum strzelałem z wiatrówki i z kbks - jeździłem na zawody, fajnie wspominam te czasy . Potem trochę z krótkiej wiatrówki na dystansie 10m. Oprócz tego jak się trafiło, strzelałem z pistoletów, rewolwerów, z tzw pompki, z glauberytu (chyba najbardziej mi się podobało , z karabinku szturmowego jakiegoś którego nawet nazwy już nie pamiętam. Chyba muszę się zainteresować bardziej tematem bo już dobre kilka lat nie miałem broni w ręku .
hehe - co Wy macie z tym glauberytem. Kawał złomu. Co kogo nie wezmę na strzelnicę, to każdy wraca do glauberyta i strzela to pojedynczo to seriami.
A mnie ten klamot przeszkadza w strzelaniu bo jak to mówił Pawlak "zamek wylata" - tzn. strasznie czuć pracę zamka i przeszkadza w celowaniu. To już w UZI nie czuć tak pracy całości.
Z AR15 postrzelajcie - osobiście jestem zakochany w tej broni -od 2 tygodni tzn. Jak magazynek wystrzeliłem za 2ma pociągnięciami spustu i wszystko wylądowało w poperze na 30m.
A mnie ten klamot przeszkadza w strzelaniu bo jak to mówił Pawlak "zamek wylata" - tzn. strasznie czuć pracę zamka i przeszkadza w celowaniu. To już w UZI nie czuć tak pracy całości.
Z AR15 postrzelajcie - osobiście jestem zakochany w tej broni -od 2 tygodni tzn. Jak magazynek wystrzeliłem za 2ma pociągnięciami spustu i wszystko wylądowało w poperze na 30m.
Ostatnio zmieniony wtorek 27 wrz 2016, 19:00 przez ermi1, łącznie zmieniany 1 raz.
Najpierw długo radzą mędrce - potem kleci się naprędce.
Witam
Nabój .44 Magnum
Pozdrawiam
Nie potrzeba...Bocian pisze:Sławek, jakieś dum-dum'y miałeś do tego magnuma?Pyra pisze: Szczególnie fajna jest amunicja do niego...
Nabój .44 Magnum
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Witam
Z drugiej strony, to jak mawiają najtwardsi twardziele: "nic tak nie cieszy, ja seria z pepeszy"
MP5
Pozdrawiam
Tylko, że On strzelał z jednej ręki, a My z bratem, trzymaliśmy w dwóch łapach i tak nieźle rzucało...Bocian pisze:Nic dziwnego, że Brudny Harry robił nią porządki
Z drugiej strony, to jak mawiają najtwardsi twardziele: "nic tak nie cieszy, ja seria z pepeszy"
MP5
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
to takie porównanie amunicji.
.22, 9luger, 44Long Colt, 44/70 LC.
A to moja latorośl z AR15 w 223. i daje radę i to jak. Z 22 już się nastrzelał.
a to akcja - jakoś tak mnie kiedyś wzięło. W dzień następny strasznie się dziwiłem - dla czego tak boli mnie nadgarstek i kciuk. Dopiero jak zobaczyłem ile poszło .357 Mag. zrozumiałem ...
Oczywiście te stosiki powinny być tak x3. Pozbierałem to co było na stole, w momencie kiedy zacząłem się ślizgać na łuskach na ziemi.
.22, 9luger, 44Long Colt, 44/70 LC.
A to moja latorośl z AR15 w 223. i daje radę i to jak. Z 22 już się nastrzelał.
a to akcja - jakoś tak mnie kiedyś wzięło. W dzień następny strasznie się dziwiłem - dla czego tak boli mnie nadgarstek i kciuk. Dopiero jak zobaczyłem ile poszło .357 Mag. zrozumiałem ...
Oczywiście te stosiki powinny być tak x3. Pozbierałem to co było na stole, w momencie kiedy zacząłem się ślizgać na łuskach na ziemi.
Najpierw długo radzą mędrce - potem kleci się naprędce.