Strona 2 z 2

: środa 29 lip 2009, 11:27
autor: stfk
LightLover pisze:I jak, podjąłeś już jakąś decyzję co do zakupu ?
Niestety decyzja nie jest taka prosta (jakby była, nie było by tego wątku ;)). Twardo zastanawiam się pod kątem dedykowanej lampki rowerowej z DE (link w poprzednich postach) lub czymś z naszego rynku, może jakaś okazja na Alle.
Zastanawiałem się nad lampkami Cateye (np. HL-EL410, HL-EL520), Sima Quadro, itp.
Sam już nie wiem...

: środa 29 lip 2009, 11:51
autor: LightLover
HL-EL410 czy Sigma Quadro na 100% nie dadzą Ci takiej ilości światła, jaką można uzyskać z lampek na Power LED-ach.

Mówisz HL-EL520, moim zdaniem lepiej dopłacić 10-20zł i kupić Sigmę PAVA...


Powiedz może ile chcesz przeznaczyć na ten cel.

______________________________________________________________
Mieszkamy blisko siebie (ja jestem z Warszawskiego Rembertowa).
Jeśli chcesz, możemy się spotkać w okolicach Zielonki Bankowej.
Wezmę moje latarki i zobaczysz jak to wygląda w praktyce.

Jeśli byłbyś zainteresowany - pisz na PW :wink:

: środa 29 lip 2009, 12:01
autor: stfk
LightLover pisze:Powiedz może ile chcesz przeznaczyć na ten cel.
Zakładałem sumę 60-100pln (im bliżej dolnej granicy, tym lepiej ;)). Na DE można już coś znaleźć w tym przedziale. Na Alle przy odrobinie cierpliwości, myślę, że również jest szansa na znalezienie czegoś ciekawego.
Nie nastawiam się na super świecąca lampkę za te pieniądze, ale coś, co będzie miało najlepszy stosunek jakości do ceny i ewentualnie możliwość rozbudowy (tu pewnie już tylko lampki na Power LED'ach)

: czwartek 30 lip 2009, 12:41
autor: seba_sapo
cześć,
osobiście nie polecam CatEye. Świecąc sobie przed rower dostaniesz 20centymetrową jasną plamę, która bardziej denerwuje niż oświetla i nic poza tym.
Można świecić na większą odległość, ale wtedy trzeba mieć dobrą pamięć sekwencyjną, bo najpierw widzisz przeszkodę (w świetle tej lampki wydaje się ona większa), potem jej nie widzisz, a na koniec na nią najeżdżasz... oczywiście jeśli jedziesz po prostej. Sprawa gorzej się przedstawia gdy jeździsz po krętych leśnych dróżkach. Wtedy napotykane przeszkody mogą być nie lada niespodzianką.
Poza tym łatwo przegapić boczne drogi - bo ich po prostu nie widać.
Jako lampka pozycyjna, do miasta, świetnie się nadaje.

Moim zdaniem do lasu się nienadaje, a do miasta może być.
Wg. informacji na stronach ma długi czas świecenia (ponad 100h) - tu nie mam zdania, bo jeszcze swojej nie używałem tak długo ;)

Właśnie znalazłem na alle : http://www.allegro.pl/item697639610_cat ... a_bcm.html
nie jest drogo, więc można zaryzykować

pozdro

: czwartek 30 lip 2009, 14:14
autor: Kuras77
seba_sapo pisze:cześć,
osobiście nie polecam CatEye. Świecąc sobie przed rower dostaniesz 20centymetrową jasną plamę, która bardziej denerwuje niż oświetla i nic poza tym.
Można świecić na większą odległość, ale wtedy trzeba mieć dobrą pamięć sekwencyjną, bo najpierw widzisz przeszkodę (w świetle tej lampki wydaje się ona większa), potem jej nie widzisz, a na koniec na nią najeżdżasz... oczywiście jeśli jedziesz po prostej. Sprawa gorzej się przedstawia gdy jeździsz po krętych leśnych dróżkach. Wtedy napotykane przeszkody mogą być nie lada niespodzianką.
Poza tym łatwo przegapić boczne drogi - bo ich po prostu nie widać.
Jako lampka pozycyjna, do miasta, świetnie się nadaje.
Moim zdaniem do lasu się nienadaje, a do miasta może być.
Święte słowa :) Podsumowując - chcesz mieć porządne światełko to musisz wydać więcej niż 60-100zł (wliczając akumulatorki 18650 i ładowarkę), a mając max 100zł po prostu nie licz na wiele i kupuj CatEye...
Alternatywą może jeszcze być zakup latarki z DX na akumulatorek AA na porządnej diodzie Cree P4:
http://www.dealextreme.com/products.dx/category.942
Wadą takiego rozwiązania jest dość krótki czas działania oraz zazwyczaj mocne skupienie wiązki podstawowej (spot) i mało światła po bokach (spill).

: poniedziałek 03 sie 2009, 15:24
autor: stfk
Po zagłębieniu się w temat oraz głębszej analizie krystalizuje się koncepcja samodzielnej budowy lampki ;). Na razie mam więcej pytań niż odpowiedzi, ale przyjąłem to za objaw zupełnie naturalny.
Generalnie chciałbym zrobić coś podobnego jak kilku innych Kolegów z tego forum, a mianowicie "dwururkę". Powoli generuje listę potrzebnych podzespołów, czytam, czytam i czytam o coraz to nowszych konstrukcjach... A mętlik w głowie coraz większy ;). Ale nic to. Dzięki bardzo za odpowiedzi i pewnie do zobaczenia w innym wątku, kiedy rozpocznę budowę mojej pierwszej lampki :P

: poniedziałek 03 sie 2009, 19:33
autor: bandit
To czekamy na nowy projekt w Twoim wykonaniu :-) Jesli masz jakies pytania to smialo, pewnie nie jeden z nas cos pomoze. Pozdrawiam :-)

: środa 05 sie 2009, 10:35
autor: stfk