Strona 2 z 3

: wtorek 22 wrz 2009, 09:21
autor: gmpst2000
Looty,
Jesteś już przekonany? Jak tak, to skontaktujmy się na PW, dorzucę coś do zamówienia, to koszta przelotu wyjdą niższe. OK?

P.S. Ja się jeszcze łamię i zastanawiam nad tymi dwiema lampami: http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.12060 koszta wyjdą porównywalne a bedą dwie... Co Ty na to?

: wtorek 22 wrz 2009, 10:20
autor: toms_
gmpst2000 pisze:Looty,
dorzucę coś do zamówienia, to koszta przelotu wyjdą niższe. OK?
"worldwide free shipping" - nie rzuciło Ci się to w oczy ?

: wtorek 22 wrz 2009, 16:06
autor: bandit
looty pisze:Dziękuję za odpowiedzi.

swietlik - domyślam się, że chodzi Ci o to, że taka lampa może oślepiać innych. Ale czy to nie zależy od tego jak będzie ustawiona?
Jesli chodzi o P7 to swieci bardzo szeroko i ta latarka ktora proponujesz rowniez tak bedzie swiecila wiec raczej ciezko bedzie ja tak ustawic by zarowno nie oslepiala jak i Ty bedziesz mial z niej jakis pożytek.. bo chyba mija sie z celem swiecenie zaraz przed kolo.. ?

Moim zdaniem wyjscie na to jest tylko jedno gdy chcesz naprawde p7 lub mc-e.. Po zakupie dorobic "daszek" i to dosc dlugi. ( mam na mysli cos takiego : http://www.wiggle.co.uk/images/NR-06524-zoom.jpg ale moim zdaniem powinno byc odrobine dluzsze od tego ) Wtedy bedziesz mial swiatlo szerokie jak i z dobrym zasiegiem bez oslepiania jadacych z przeciwka. Ja osobiscie na droge nie wlaczam p7 bo wiem jak to bardzo oslepia. A w lesie w nocy jak to mowia wolna amerykanka, wiekszy i mocniejszy wygrywa :twisted:

: wtorek 22 wrz 2009, 21:55
autor: looty
Scrubby - "Twoja" latarka wydaje się lepsza niż "moja" latarka :) Na XD są dostępne różne opcje dostawy (szybko i odpłatnie / powoli i bezpłatnie)?

Bandit - dobry pomysł z tym "daszkiem". A czym Ty świecisz jeżdżąc po mieście?

: środa 23 wrz 2009, 10:16
autor: bandit
looty pisze:Scrubby - "Twoja" latarka wydaje się lepsza niż "moja" latarka :) Na XD są dostępne różne opcje dostawy (szybko i odpłatnie / powoli i bezpłatnie)?

Bandit - dobry pomysł z tym "daszkiem". A czym Ty świecisz jeżdżąc po mieście?
Konkretniej to wysylka jest zawsze za darmo tylko pytanie czy chcesz z takingiem czy bez. I faktycznie z trakingiem Najczesciej idzie szybciej niz bez ale to nie reguła. Do drozszych zamowien traking jest gratis ale nie pamietam od jakiej kwoty. Wiem ze zamawiajac latarke za 37 $ mialem juz gratis.

Ja generalnie w miescie nic nie używam, moze jedynie na mniej oswietlonych drogach to wlaczam jedna lampke na Q5 ale to i tak maksymalnie na polowe mocy, to i tak jest sporo jak na miasto. Dopiero tak naprawde po wjechaniu do lasu, na jakies laki gdzie nie ma latarni ani swiecacych witryn sklepow itd uruchamiam konkretne oswietlenie :-)

JAk juz dorobisz "daszek" to spokojnie bedziesz mogl uzywac jednej lampi,latarki na p7 ale bedziesz "musial" ustawic najmniejszy tryb bo po co wiecej w miescie ? Ja dopiero od roku jezdze z oswietleniem z przodu na rowerze a do tamtej pory spokojnie sobie jezdzilem w miescie bez niczego i radzilem bez problemu, fakt do lasu nie bylo juz wjazdu dlatego tez zrobilem oswietlenie ktore mi to umozliwi bo treningi nie zawsze moge robic do wieczora a jesien sie zbliza i szybko robi sie ciemno wiec oswietlenie na rower to raczej podstawa jesli nie chce sie byc uzaleznionym od slonca :twisted:

: środa 23 wrz 2009, 16:21
autor: Volt
bandit pisze:Do drozszych zamowien traking jest gratis ale nie pamietam od jakiej kwoty.
pisałem już gdzieś, od 15$ :wink:

: środa 23 wrz 2009, 21:41
autor: looty
bandit pisze:JAk juz dorobisz "daszek" to spokojnie bedziesz mogl uzywac jednej lampi,latarki na p7 ale bedziesz "musial" ustawic najmniejszy tryb bo po co wiecej w miescie ?
Pomogłeś odnaleźć złoty środek :-) dzięki.
Kupię latarkę o której pisze wyżej Scrubby, chyba że znajdę inną na p7 z lepszymi recenzjami.

: czwartek 24 wrz 2009, 08:21
autor: bandit
Volt pisze:
bandit pisze:Do drozszych zamowien traking jest gratis ale nie pamietam od jakiej kwoty.
pisałem już gdzieś, od 15$ :wink:
Oki zapamietam :)

: sobota 21 lis 2009, 09:35
autor: Tobek
Witam. Odnawiam trochę. No i przyszedł taki czas, że latarka na przód niezmiernie potrzebna.
Potrzebuje latarki: Jeżdżę na szosie, czyli potrzebuje czegoś dobrego na drogi, duża intensywność świecenia, zarówno żeby oświetlała na średnim dystansie jak i długim, koszt. ok 150zł max.

Zastanawiam się nad Bocialarką. Hmm.
Jakieś inne zagraniczne propozycje? Widziałem we wcześniejszych wypowiedział, dość mocne (900lm) lampki, może coś tego kroju?

Pozdrawiam

: sobota 21 lis 2009, 10:24
autor: Dominik
Tobek, we wszystkich przypadkach to jest "900 :wink:" lumenów :mrgreen:

: sobota 21 lis 2009, 12:23
autor: Tobek
Tak właśnie myślę, że to dość przekłamane ;)

No, ale co możecie mi w takim razie zaproponować :> ?

: sobota 21 lis 2009, 12:38
autor: marcus
to samo co wczesniej / to samo co zawsze (odnosniego tych samych pytań)

: sobota 21 lis 2009, 15:35
autor: looty
Ja kupiłem MTE P7-D. To nie jest 900 lumenów, ktoś kiedyś napisał że zmierzył i że wyszło 315. Pomimo to ilość światła w zupełności mi wystarcza, aby komfortowo jeździć nocą po lesie (leśnej ścieżce) z prędkością taką jak w dzień (25 km/h +/- 5). Strumień światła jest bardzo szeroki.

Kupują taką latarkę trzeba być jednak przygotowanym na to, że:
- czeka się długo (jeśli zakup na deal extreme)
- latarka może nie być w 100% sprawna (moja sama przełączała tryby, wyłączała się sama po jakimś czasie, generalnie byłem wnerwiony bo nie nadawała się do użytku; problemy się skończyły gdy wymieniłem sterownik).

pozdrawiam!

: środa 02 gru 2009, 19:48
autor: Tobek
Ponawiam, z tym, że teraz cena już do 250zł.

Potrzebuje latarki: Jeżdżę na szosie, czyli potrzebuje czegoś dobrego na drogi, duża intensywność świecenia, zarówno żeby oświetlała na średnim dystansie jak i długim.

: piątek 04 gru 2009, 09:44
autor: prozor
Tobek, powtarzasz się ;-) jedynie zmieniając kwotę (w górę...)
Właśnie na szosę nie potrzebujesz wcale lampy z dużą intensywnością świecenia, tego typu lampy na bezdroża są nieocenione, na szosie są przerostem formy nad treścią. W szosówce mam zainstalowaną lampę "pozycyjną" czyli coś ala czołówkę z kilkunastoma diodami i nawet to sprawdza się na szosie - fakt, że nie poraża blaskiem i do komfortowego oświetlenia daleko, ale na wiosenno-letnio-wczesnojesienne wieczory wystarcza.
Zważywszy, że w obecnych warunkach termicznych (i ogólnie - w zimie raczej na szosie jeździ się wolniej budując bazę tlenową) jeździ się z prędkościami niższymi niż w sezonie letnim, czyli prędkości średnie dla amatora kształtują się raczej w okolicy 30 km/h, tak więc droga pokonywana w czasie 1 s będzie wynosić około 8,3 m. Przyjmując "bezpieczną" odległość jako drogę do przejechania w czasie 3 sekund, należy zapewnić sobie widoczność na ok. 25 m. Oczywiście w przypadku zjazdów (lub mocnych kolarzy), prędkości mogą wynieść np. 60 km/h (ja szybciej po ciemku nie jeżdżę nawet po szosach które znam jak własną kieszeń, wolę nie ryzykować bliskich kontaktów z jakimś zwierzakiem leśnym), wtedy droga przebyta w czasie 1s wyniesie ok. 16,7 m, czyli przydałoby się oświetlenie na jakieś 50 m do przodu. Mocniejsze oświetlenie na szosie zapewnia jedynie szybszą zmianę świateł drogowych na mijania przez kierowców samochodów jadących z naprzeciwka ;-).
Do jazdy w warunkach zimowych faktycznie przydałaby się mocniejsza lampa, jednak nie na tyle, żeby była porównywalna z samochodowym oświetleniem "drogowym" - a lampom z P7 i podobnym klasy "900 lumenów" itp. niedaleko do tego, zwłaszcza, że snop światła na ogół nie jest kształtowany w płaską wiązkę jak w reflektorach świateł mijania. Ma to podstawowe znaczenie wszędzie tam, gdzie ruch przebiega w dwóch kierunkach, czyli na niemalże wszystkich szosach, po których można jeździć rowerem. Mam lampę HA-III SSC P7-C (SXO) (niby 900 lumenów ;-) - kosztuje ok. 220 zł w DX) i jeśli snop światła jest skierowany zbyt poziomo (właściwie optymalnie do jazdy w terenie), to potrafi ona oślepiać nawet w niższym trybie, a wyjątkowo mocno razi po oczach w mocnym trybie pracy. Skierowanie jej dość mocno w dół częściowo rozwiązuje problem, jednak ma ona dość szeroki kąt świecenia i mimo wszystko raczej nie powinna być używana na drogach publicznych - no chyba, że jako ekwiwalent świateł drogowych. Jako światło "mijania" należałoby albo wymienić (co jest mało realne) reflektor na płasko modulujący wiązkę światła, albo dobudować dość długi "daszek" odbijający strumień światła odbijający się z dolnej części reflektora i kierujący ten strumień na dół. Przetestowałem to i działa dość dobrze: odcina górę wiązki światła dzięki czemu nie oślepia jadących z przeciwka i dodatkowo doświetla (i to dość mocno) jezdnię. Niestety, ten dodatkowy "daszek"-odbłyśnik musi mieć ładnych kilka cm długości (około 10cm), żeby był w miarę skuteczny.
Moje rozwiązanie na rowery? Dwie lampki na przód: jedna pozycyjna wielodiodowa niskiej mocy za to widoczna z racji swoje średnicy, druga mocniejsza (P7-C) używana w terenie na pełnej mocy, na szosie w trybie "Mid" ale z w/w modyfikacją strumienia światła.