www.swiatelka.pl

Dodatkowo odnoszę wrażenie że moc jest ciut za mała

Tarantula jest bardzo lekka, stąd wrażenie dużej mocy. Śmigła są duże i wolnoobrotowe, wiatr poniewiera nim jak chce. Chcesz większej mocy, to niestety trzeba iść w silniki bezszczotkowe. Ceny zaczynają się od 100$. Te tanie może nie będą latać jak rakiety i są mniej zwrotne od X6, ale przynajmniej jest jakiś ciężar. Mnie właśnie Tarantula wyleczyła z dużych zabawek.
Niedawno miałem wielką ochotę na zamówienie MJX X600 (40$). Położyłem sobie części od X6 przy monitorze, przypominają mi, żeby nie robić drugi raz tego samego błędu.

Dodatkowo brak wspomagaczy w postaci algorytmów sterowania, brak możliwości większych modyfikacji. Również zastanawiałem się czy nie nabyć ponownie czegoś taniego, ale wolę powoli kompletować części, na początek ładowarkę i urządzenie do sterowania.

Skądinąd temat multi-copterów jest dość ciekawy. Może trochę zmienić świat. Interesują się nią różne branże, słyszałem o maszynach do dostarczania przesyłek, nawożenia roślin, niedługo może nawet do gaszenia pożarów czy mierzące parametry atmosferyczne.

https://www.youtube.com/watch?v=soxxPyaAT1k

Ja bym bardziej patrzył na umiejętności - nie kupuje się motocykla, jak nie potrafi się jeździć na rowerze
Ja na przykład nie czuję się jeszcze na siłach do przesiadki na bezszczotkowy aktualnie uczę się latać XK X250, próbuję tylko na podglądzie z FPV. Niby powoli, ale wciąż się gubię. Więc jeszcze parę godzin zostało.

Ale latanie na manualu z tego co się zorientowałem, jest trudniejsze niż w automacie. Jak zwieje tani chińczyk to nie masz GPS i i opcji bezpiecznego powrotu Przy mocniejszym wietrze modele z tematu są nie do opanowania. Niedawno o mały włos bym nie wleciał do rzeki.


Jazda motocyklem a rowerem to są dwie różne bajki. Nie trzeba umieć jeździć rowerem, aby jeździć baikiem, choć nie piszę o tym że jazda rowerem nic nie wnosi do tematu.