Oponki :)

....nie pasujące gdzie indziej...
fxxx
Posty: 1575
Rejestracja: środa 04 sie 2010, 16:34
Lokalizacja: nowy sacz

Post autor: fxxx »

Ponawiam pytanie, bo na razie ptja odpowiedział tylko sensownie na zadane pytanie

Jak ktoś na ww uniroyal rainexpert 3 to też proszę o opinię.
Ostatnio zmieniony środa 30 mar 2016, 20:48 przez fxxx, łącznie zmieniany 1 raz.
andriu2233
Posty: 179
Rejestracja: sobota 07 lut 2015, 18:07
Lokalizacja: radomsko

Post autor: andriu2233 »

fxxx moim zdaniem nie kupię nigdy żadnej polskiej opony, oprócz zimówek Dębicy. Letnie opony Kormoran czy Dębica i mokra nawierzchnia=koszmar. Z letnich kupuj Continental, Goodyear, Michelin z tańszych Uniroyal, Fulda, kumho. Kormoran w porównaniu do wyżej wymienionych to porażka.
fxxx
Posty: 1575
Rejestracja: środa 04 sie 2010, 16:34
Lokalizacja: nowy sacz

Post autor: fxxx »

Polecam przeczytać gdzie są robione popularne opony popularnych zachodnich marek-można się zdziwić, że często w Polsce w tych samych fabrykach.

BTW od zimówek dębicy lepsze są uniroyal msplus 77 :) sprawdzone na własnej skórze wielokrotnie w bardzo ciężkich warunkach. Nie jest sztuką wyjechać, sztuka to zjechać z góry :) od czterech lat mieszkam na górce z nachyleniem 30%
Awatar użytkownika
igi
Posty: 834
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 08:01
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: igi »

fxxx pisze:Ponawiam pytanie, bo na razie ptja odpowiedział tylko sensownie na zadane pytanie

Jak ktoś na ww uniroyal rainexpert 3 to też proszę o opinię.
Czy moja odpowiedź o klasie przyczepności C kormorana vs A choćby proponowanych przeze mnie nokianów line czy uniroyal rainsport jest twoim zdaniem pozbawiona sensu?

Czy uważasz że 6 metrów krótsza droga hamowania na mokrym z 80 km/h to mało?

Tak jak napisałem w pierwszym poście - sensowne widzę są tylko wypowiedzi które utwierdzają Cię w Twoim pierwszym wyborze.

Czy naprawdę jest sens zaoszczędzić 200 zł kosztem przyczepności?

Nie rozumiem szczerze takich ludzi.

Obrazek
Awatar użytkownika
igi
Posty: 834
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 08:01
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: igi »

wwd pisze:Widzę że pojawił się temat który i mnie dotyczy :)
Sam się zastanawiam nad letnimi i straszny mętlik już w głowie mam z tego powodu.
Opinie na temat opon pisanych w sklepach to chyba nie są zbyt miarodajne...
Natomiast ja miałem:
- Hankook K107 - dosyć twarda opona i szybko ząbkująca - z opinii znajomych Ventus Prime 2 i 3 są pod tymi względami podobne, na suchym dobra, na mokrym gorzej,
- Bridgestone ER300 - dosyć twarda opona i również był efekt ząbkowania ale w mniejszym stopniu, bardzo dobre prowadzenie na suchym - na mokrym nie najgorsza - przewidywalna, gdyby jeszcze była produkowana pewnie bym ją kupił,
- Goodyear EG Performance - również dobre opony ale ciekawa sprawa - ponieważ kolega jeździ na drugim komplecie i twierdzi, że te które kupił 5 lat temu były trwalsze,
- Dunlop Sport Maxx RT - kolega jeździ drugi rok i generalnie zadowolony, zachowanie podobne do Bridgestone ER300, tylko mają miękkie boki i bardziej kładą się w zakrętach.
Tych opinii mogę być pewny, sam się mocno zastanawiam które kupić i nie wiem czy nie celować w Primacy HP 3...
Wypowiem się co do dunlopów Sport Maxx RT -bardzo dobre trzymanie boczne, dobrze odprowadzają wodę, mogły by mieć lepszą trakcję. Największy minus to szybkie zużywanie się. Moje się nie kładą - mają właśnie bardzo sztywne ścianki - może kolega ma z niskim indeksem prędkości albo źle dobrany indeks obciążenia?
fxxx
Posty: 1575
Rejestracja: środa 04 sie 2010, 16:34
Lokalizacja: nowy sacz

Post autor: fxxx »

też nie rozumiem takich ludzi :) etykietka etykietką, badania na etykietce są przeprowadzane w określonych warunkach i duża część dobrych opon również na klasę C w hamowaniu na mokrym. Nie piszę też nigdzie że chcę zaoszczędzić 200 zł, bo jakby tak było to sprzedałbym duże felgi i kupił bieżniki na stalówkach, bo tak też da się jeździć. Pytam o opinie nt opon które podałem.
Awatar użytkownika
igi
Posty: 834
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 08:01
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: igi »

Widzę że wszystko masz rozpracowane, etykiety, klasy jakości, producenci, droga hamowania. Z taką wiedzą ekspercką po co jeszcze nas pytasz o zdanie? Kupuj kormorany i ciesz się z jakości za minimalną cenę :)

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
pegasus_sis
Posty: 963
Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pegasus_sis »

Producent nie jest idiotą, żeby opony marki marketowej miały takie same parametry jak premium ;)
Portfolio Grupy Michelin składa się z opon marek: Michelin, Kleber, BFGoodrich, Riken, Taurus, Kormoran, Warrior, Siamtyre, Tigar, Euromaster, Recamic.
praktykowałem na sobie i do tańszych marek nie wrócę. Wolę wydać więcej na opony niż na blacharkę.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Uniroyal to dobre opony na mokrym, miałem w poprzednim samochodzie, w tym mam zimówki tej firmy. Myślę, że znacznie większy wpływ na blachę ma sposób prowadzenia samochodu.
Pegasus, czym jeździsz?
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Awatar użytkownika
pegasus_sis
Posty: 963
Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
Lokalizacja: Łódź

Post autor: pegasus_sis »

Golf w kwiecie wieku ;)
Myślę, że znacznie większy wpływ na blachę ma sposób prowadzenia samochodu.
chyba, że jedziesz na naprawdę złych oponach ;) jak Trayal T-200, które na mokrym były tak śliskie, że zrywały przyczepność na drugim biegu... w aucie 75KM. Na takich było kupione i nie zmieniałem ich założeniem, że przekulam się na nich ostrożnie do wiosny i kupię porządne letnie. Jak się okazało, testy mówiły prawdę:
„nicht empfehlenswert“
„... kann der Trayal nicht überzeugen. Bei Trockenheit noch mäßig, ist der Nassbremsweg fast sieben Meter länger - völlig indiskutabel.“
Więc jak człowiek myśli, ze jadąc wolno i bezpiecznie nic się nie stanie - jest w błędzie. Wszystkiego się nie przewidzi, szczególnie skrajnej ludzkiej głupoty :roll: więc nie widzę opłacalności w przehandlowaniu za kilkadziesiąt złotych metra czy dwóch na drodze hamowania.
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Ale zdajesz sobie sprawę, że 6m różnicy w drodze hamowania to mniej niż 0,2s zawahania się przy 80km/h?
O "wynalazkach" się nie wypowiem, bo nie używałem, ale jak popada, to chętnie spróbuję na jakimś parkingu porównać drogę hamowania alhambry na kormoranach z drogą hamowania golfa z oponami lepszej klasy.
Wymyślimy jakieś sensowny test bez narażania rdzy na odpadnięcie :)
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
Awatar użytkownika
Volo
Posty: 455
Rejestracja: sobota 03 wrz 2011, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Volo »

Ja też wcześniej kupowałem używki.
Zmieniłem autko o przyszedł czas kupić nowe gumy (zimowe).
Szukałem zimówek, zdecydowałem się na Nokian WR D4 (na mokrym etykieta A).
Rzeczywiście, nie żałuję żadnej złotówki wydanej, auto jeżdzi i hamuje w miejscu. Nowa guma jest miękka, ma dopracowany bieżnik.
Poza tym jak jadę po mokrej nawierzchni to nie pozostawiam za sobą chmury rozpylonej wody jak teraz na letnich oponach (ciekawe czy ma to związek z tymi oznaczeniami?).
Teraz szukam lata 225/45/17.
Polecam czytać testy opon, tylko nie Dekra czy ADAC. Ja szukałem na skandynawskich stronach, oni się na zimówkach znają :razz:
Gregor887
Posty: 335
Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gregor887 »

Volo pisze:Ja szukałem na skandynawskich stronach, oni się na zimówkach znają
Rok temu idąc tym tropem kupiłem Nokiany. Po rozpakowaniu niespodzianka - wyprodukowane w Rosji... Czy to znaczy, że Nokian się kończy?
Awatar użytkownika
igi
Posty: 834
Rejestracja: środa 06 lut 2008, 08:01
Lokalizacja: Elbląg

Post autor: igi »

ptja pisze:Ale zdajesz sobie sprawę, że 6m różnicy w drodze hamowania to mniej niż 0,2s zawahania się przy 80km/h?
O "wynalazkach" się nie wypowiem, bo nie używałem, ale jak popada, to chętnie spróbuję na jakimś parkingu porównać drogę hamowania alhambry na kormoranach z drogą hamowania golfa z oponami lepszej klasy.
Wymyślimy jakieś sensowny test bez narażania rdzy na odpadnięcie :)
Ale co to zmienia? To nadal 6 metrów - nie ważne czy zareagujesz w 0.01s czy w 10 sekund - to nadal jest 6 metrów dalej. Ja w życiu miałem tylko raz awaryjne hamowanie od sporej prędkości do zera i cieszę się, że miałem wtedy założone markowe opony bo najprawdopodobniej ja albo kilku rowerzystów mogło by już nie żyć. Jechałem nad morze w stronę Stegny - wszyscy wiedzą jak wygląda tamta droga - brak poboczy, z naprzeciwka debil i zabójca wyprzedzał na trzeciego a przede mną jechali rowerzyści bokiem drogi. Musiałem hamować do zera i przytulić się do boku drogi żeby mnie morderca nie zmiótł z drogi. Zatrzymałem się 2 metry za rowerzystami, w tej sytuacji każdy dodatkowy metr mógł skończyć się tragicznie.
Awatar użytkownika
Volo
Posty: 455
Rejestracja: sobota 03 wrz 2011, 14:00
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Volo »

Ople też robią u Nas a Polskie nie są.
Tam Nokian ma drugą fabrykę opon (poza Finlandią).
W Rosji robią też Continental, VREDESTEIN, Michelin.
Poza powiedzmy "światowymi poglądami" ja do Rosyjskich produktów nic nie mam.
Z resztą Rosja też ma pole do popisu w warunkach zimowych :mrgreen:
ODPOWIEDZ