www.swiatelka.pl

c64club pisze: Hoka, Ty chyba w innej części Śląska mieszkasz. Katowice i okolice to królestwo Rowerzystów. Nie - ludzi używających roweru do poruszania się, ale właśnie Rowerzystów. Razem z nowymi dostawczakami (jakim cudem to dostaje dopuszczenie do ruchu mając światła tak wysoko?) wiozą ten kaganek oświaty.... Zwykły rower na terenach mniej miejskich ma żarówkę 3W albo trzy diodki, po ileś kandeli, względnie jakiegoś półwatowego chinola i to jest jeszcze do przyjęcia, nawet jak świeci w losowym kierunku. Natomiast w mieście rządzi "ja mam być widoczny!".

Mam zupełnie inne doświadczenie. 90% rowerzystów jakich spotykam niestety nie ma w ogóle oświetlenia. Wolałbym aby mieli jakąkolwiek oślepiającą latarkę niż nic.

Z kolimatorem wydaje ci się że bardziej oślepia, bo stoisz bokiem do kierunku światła (a kolimator robi szerszą wiązkę).

Daszek od dołu podklejony folią aluminiową i już nie trzeba żadnych "lustereczek"

skaktus pisze:Daszek od dołu podklejony folią aluminiową i już nie trzeba żadnych "lustereczek"

Dokładnie. A co do oślepiania to kilka razy zdarzyło mi się jechać z L2P na 100% mocy + daszek i jakoś nikt mi nie mrugał że oślepiam. Ale to było kilka razy i może trafiłem na "ślepych"

skaktus pisze:Daszek od dołu podklejony folią aluminiową i już nie trzeba żadnych "lustereczek"

Dokładnie, ale sprawdza się to tylko na początku bo potem folia aluminiowa nie dość że się utlenia i matowieje to jest jeszcze niszczona przez to co nam spod kòł wylatuje.

O wiele lepszym rozwiązaniem jest dodanie foli dyfrakcyjne ktòra sama też ładnie odbija światło a dodatkowo zabezpieczy folie aluminiową.

Folia dyfrakcyjna i aluminiowa, doskonale widać łunę pod kołem


Sama folia aluminiowa, tak zniszczona podczas wojaży że biała kartka daje lepszy efekt.

O daszkach mi pisać nie musicie, narobiłem ich już nieco. Tektury podklejane folią itepe.

Najlepsze, najmocniejsze daszki to z puszki po pepsi czy tam innej coli. Trwałe, twarde, odbijają jak folia ale nie są delikatne jak skrzydełka wróżki zębuszki.


Kolimator oślepia i to bardzo. Kto twierdzi inaczej, ten gapa.

Optyka TIR wąska będzie mniej oślepiała od reflektora, bo mniej światła idzie w spill. A szeroka (taka jak Twoja 90st.) bardziej.

W swoim mieszczuchu mam zamontowaną taką lampkę:

https://www.centrumrowerowe.pl/akcesori ... escription

To jest maleństwo wielkości większego orzecha włoskiego ale optyka jest tak dopracowana że jadąc w ciemnej hali garażowej granica światła ma może z 10-20 cm szerokości na ścianie kilkanaście metrów przede mną. Odcięcie światło-cień jest bardzo wyraźne.
Może to nie w temacie bo rozkminiacie zdaje się jak zrobić coś podobnego bez wydawania dwóch stówek. Wydaje mi się że klucz do sukcesu to światło pośrednie. W tej lampce (i pewnie w wielu innych tego producenta) dioda jest schowana w górnej części i świeci do tyłu na odbłyśnik a ten kierują ją dopiero na drogę. Nie ma żadnego światłą bezpośrednio z diody na zewnątrz. Dodatkowo załatwia to skutecznie ewentualny problem z chłodzeniem bo zaraz nad dioda jest metalowa obudowa.

Jeżeli ktoś ma ambicję zrobić lampkę o takim odcięciu to tylko przez światło odbite imho

grisby, ta lampka co masz jest na rynek niemiecki dlatego jest taka droga.
Co do odwrotnego montażu led już kilka lat temu powstała taka lampka, wpisz w google "Recoil LED" a tak to wygląda;

Generic 3W Recoil Led Flashlight CREE Q5 - from ebay - Torn down to see how it works..

Z tym że jest to w celu zwiększenia zasięgu. To że wiązka ma taki a nie inny kształt w tej twojej odpowiada specjalnie ukształtowany reflektor i stanowi razem z certyfikatami dopuszczającymi do użytku na terenie DE większość ceny

hehe z ta ceną to pewnie masz rację natomiast powiem że po przejechaniu circa 5 tys. kilometrów po mieście do tej pory z tą lampką (większość po zmroku) nie żałuję ani złotówki na nią wydanej

Jedyne czego bym oczekiwał więcej to pojemniejszy kondensator tak aby na postoju świeciła też na 100% przynajmniej pół minuty a nie od razu po zatrzymaniu tylko w trybie postojowym.

tu schemat producenta:

Witam

grisby pisze:... nie żałuję ani złotówki na nią wydanej

Za sporo mniejsze pieniądze, jest lampka którą zalinkowałem, mająca identyczne rozwiązanie, z tym, że jest zasilana z akumulatorów.
Wersja na dynamo, jest jeszcze tańsza...
Kiedyś w internecie, znalazłem projekt lampki, zbudowanej z profilu prostokątnego oraz połowy reflektora od owalnej lampki rowerowej na 2xR14. Dioda umieszczona w ogniskowej, oczywiście świecąca na reflektor, a nie do przodu. Bardzo ciekawie to świeciło, a odcięcie też idealne.

Pozdrawiam