Strona 2 z 2
: niedziela 29 maja 2016, 16:25
autor: NEU
Twój pomysł też był niezły z tymi nacięciami do góry i tak sobie myślałem jaki musiał być ten płaskownik wzmocniony żeby się nie wygiął (teownik?!) Ale sam pomysł i podoba mi się bo jest bardziej estetyczny , podkładają cienkie blaszki z puszki, żeby nie uszkodzić głowicy przy piłowaniu (lakier
)
: niedziela 29 maja 2016, 17:04
autor: endrju1
Plaskownik nie musi być super mocny ponieważ był wkrecony w imadło tak aby tylko fragment wystawal ponad i ta część była zamocowana w głowicy (głowicy nie chciałem mocować w imadle).
Wykorzystałem za to otwory w głowicy aby za pomocą stalowego pręta obracać głowicą.
Dzięki temu nie uszkodziłem samej głowicy, zaś płaskownik działał na ścinanie a nie zginanie.
Trzeba tylko nacięcia dać na tyle płytkie, aby nie stracić uszczelnienia.
: niedziela 29 maja 2016, 17:28
autor: NEU
Świetny pomysł Trzeba to opatentować
bo jak dalej będzie taka średnia uszkodzeń w tych latarkach To będzie można zarobić
moja myśl była taka żeby nie odkręcać szkiełka imię drzewnego Pierścienia ale producent otwory te widocznie przewidział do takiej sytuacji
nie uszkodziłem co prawda o-ringu ale poprzez nacięcia widać go odrobinę po wkręceniu
: niedziela 29 maja 2016, 17:35
autor: NEU
A jeszcze tak apropo tego kleju przypomina On mi jak dziadek klejł głowicę w traktorze tak zwanym hermetykiem. Zauważyłem że kabelki doprowadzone do włącznika są jakieś lipne lekko dotknęłam wykałaczką by sprawdzić czy nie dotykają do masy Drivera a tu jeden luźny czyżby to było takie proste rozwiązanie?
: niedziela 29 maja 2016, 18:27
autor: endrju1
Ten włącznik jest rzeczywiście dość słaby jakościowo.
Ja po rozebraniu to odlutowywałem więc przy okazji poprawiłem trochę.
Sporo też jest problemu z wyjęciem drivera, bo i mnie też nieco kleju dostał i mocno siedział. Na szczęście udało się to nie uszkodzić.
: niedziela 29 maja 2016, 18:33
autor: NEU
Głowica jest cała Dzięki drewnu które włożyłem między szczęki imadła i wbiło się w żebra głowicy dziś już nie grzebie bo jak każdy wie niedzielna prac w g... się obraca. Widziałem że ty wyciągiem sterownik i żaden kabelek nie odpadł czym zastąpić teraz ten włącznik? Bo jeśli dali go też na ten sam klej to będzie ciekawie
Zamawiam kolejna latarkę na otarcie łez :razz:
http://www.cnqualitygoods.com/goods.php?id=2067
Edit Pyra: Proszę stosować zasady interpunkcji, bo ciężko się czyta...
: niedziela 29 maja 2016, 18:36
autor: endrju1
Z wyjęciem włącznika nie ma problemu. Ja go oczyściłem i ładnie po lutowałem i działa poprawnie.
: niedziela 29 maja 2016, 19:22
autor: NEU
W całości go
wyciskales czy
rozbierales od góry? Ta kropla kleju pod Drivera to chyba specjalnie bo jak
rozbieralem thrunite tn4a to
tez tak było mimo że
spod jest skręcany
Musze się przyjrzeć przez lupę czy da się jeszcze coś do
lutowac do ścieżki.
: niedziela 29 maja 2016, 19:28
autor: NEU
Przepraszam za interpunkcję, piszę głosem żeby było szybciej nie zawsze to wychodzi tak jak należy
: niedziela 29 maja 2016, 20:06
autor: endrju1
Hmmm, tak patrzę i widzę że u Ciebie jest nieco inaczej, bo u mnie nie było tych 3 śrub.
: niedziela 29 maja 2016, 21:17
autor: NEU
Przepraszam nie chciałem wprowadzać w błąd, zdjęcie jest z latarki thrunite ta4a tak dla porównania. Bo w niej też była kropla kleju pod Drivera mimo że sam driver jest przykryty i skręcany płytka.
: niedziela 29 maja 2016, 22:42
autor: endrju1
Aha, rozumiem. Tutaj driver chyba po prostu rykoszetem dostał kleju przy skrecaniu gwintu pierścienia.
: poniedziałek 12 gru 2016, 22:39
autor: NEU
Witam ponownie. Troszkę się naczekała lala ale włącznik przylutowany i świeci aż miło jak na MT-G2 przystało
Jeszcze malowanko żeby nie było śladów wojennych
: poniedziałek 12 gru 2016, 23:21
autor: endrju1
Jak by to ładnie przypiłował, to by wyglądało na oryginalne wcięcia w pierścieniu, zwłaszcza po pomalowaniu.