Zasilacz Dell DA-2 jako led driver

Coś Ci się zepsuło? Nie chce działać jak powinno? Opisz dokładnie swój problem a postaramy się pomóc...
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

tisher pisze:Takie złącza bananowe 4mm obciążam też na 50A i j/w
Ale to chyba bardzo porządne złącza, przystosowane do takich prądów. Zwykłe tanie gniazda z niby-porządnymi bananami ładowarki przy obciążeniu bliskim 16A robią się gorące. Ale już znalazłem porządne złącza w swoich zapasach, jak ogarnę zasilacz to podrzucę jakieś foto :)
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

A w ładowarce masz coś lepszego, niż banany?
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

No właśnie nie. Ma zwykłe gniazdo DC ale to raczej do 3A maks, przy 5A topi mi wtyczki. No i ma przewody silikonowe zakończone wtykami bananowymi, takimi lepszymi. Ale jak ją katuje ładując baterie od ebajka to ciągnie tymi bananami 16A w porywach do 18A, przewody są ciepłe a banany gorące, w tym momencie we wtyczkach te metalowe wkłady obracają się w środku gumowej osłony - to od przegrzania.
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

Ja mam najtańszego iChargera 106B+ i na tych banankach pociągnąłem kiedyś 21A, 12V (więcej się nie da) - ale w garażu, może było trochę zimniej. Normalnie do około 14 A - nie czuję grzania. Może problem jest po stronie gniazd, a nie bananków z ładowarki (w sumie miedziany przewód nagrzeje się od przegrzanej wtyczki, przecież ładownie trwa długo)? W instrukcji jest napisane raz 25A, a raz 30A, przewód wejsciowy mam 14 AWG.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Także 106B+. Cóż możliwe że to od gniazd, choć jak dla mnie to kluczową rolę gra wtyczka i jej powierzchnia kontaktu i mechanizm docisku, gniazdo to po prostu dziura o określonej średnicy... choć w sumie może mieć jakieś nierówności. Ale znalazłem takie konkretne gniazda, będę testował. Przewody ewidentnie były całe ciepłe, na całej długości, również 14AWG. Może nie jakoś mocno ciepłe, ale zdecydowanie wyczuwalnie. Oczywiście to nie nagrzewa się w 10 minut, ładowarka pracowała tak ze 2-3 godziny w miejscu bez żadnego obiegu powietrza. Tzn wyjście ustawione na 8A 25V (6S), a z wejścia przy 12V brała tyle ile był w stanie dać zasilacz od xboxa czyli w praktyce jakieś 15-16A, wspomagany drugim mniejszym zasilaczem. Do 10A na wejściu jest ok, ale przekraczając 15A robi się nieciekawie.
MCSubi
Posty: 538
Rejestracja: poniedziałek 23 lis 2009, 20:34
Lokalizacja: ok. Wrocławia

Post autor: MCSubi »

Niby dziura to dziura, ale jednak w sklepie były i na 8A i na 50A. Mamy identyczne ładowarki, a moja się nie grzeje.
Masz jeszcze opcję zastosowania zasilacza na 18V, prąd spadnie proporcjonalnie.
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

No dobra to powinno zdać egzamin. Pozostało dołożyć jakiś włącznik i oznaczyć biegunowość. Gniazda przyjmują z przodu normalne banany, a w boczne otwory można wsadzić przewód o średnicy do 4,5mm i dobrze zacisnąć. Starałem się zachować odstęp 19mm no i niby zachowałem ale na końcu okazało się że dwie połówki obudowy się lekko rozdziawiają... no i nie ma 19mm... ale na siłę da się włożyć wtyczkę :)

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Ok chciałbym zaktualizować "wrażenia".

Zasilacz z powyższego postu zdechł, po złożeniu okazało się że po prostu nie działa. Być może zbyt brutalnie go traktowałem podczas tego zabiegu, a może to po prostu zbieg okoliczności, i był już na krańcu swojego żywota "bo coś tam". O ile komponenty użyte do budowy są z górnej półki, a układ jest bardzo rozbudowany i nafaszerowany zabezpieczeniami, to sama płytka drukowana jest podłej jakości. Laminat jakiegoś starego typu, przypomina taki na bazie papieru, bardzo kruchy i podatny na uszkodzenia mechaniczne. Mnóstwo zimnych lutów, w szczególności przy elementach przykręconych do radiatoro-obudowy, widać że ciągłe nagrzewanie i stygnięcie zrobiło swoje. Być może go uwaliłem sam, nie wiem, ale radzę uważać przy wszelakim grzebaniu wewnątrz. Zamówiłem następny zasilacz od tego samego gościa, okazało się że przyszedł deczko inny typ lub inna rewizja tego modelu, czyli D220P-01. Jeden to MK394 a drugi to N112H. W środku minimalne różnice, podejrzewam że układ identyczny ale np użyte były inne przetwornice pomocnicze więc miały ciut inny pinout, i dodatkowe elementy pasywne na głównej pcb. Na podstawie tego drugiego próbowałem naprawić ten pierwszy, i kiedy już zawężałem poszukiwania to wystrzeliło kilka elementów i wybiło mi dwa esy w domu - tu już odpuściłem.

Przy drugiej sztuce już bardziej uważałem, i po złożeniu działa jak trzeba. Zabezpieczenia przeciwzwarciowe ma bardzo czułe. Tzn po włączeniu i próbie podłączenia ładowarki modelarskiej, jej kondensator wejściowy powoduje natychmiastowe zadziałanie zabezpieczeń, które się nie resetują i trzeba na chwilę odłączyć zasilacz od sieci. Ale gdy najpierw podłączymy ładowarkę do zacisków a potem włączymy zasilacz - nie ma żadnych problemów. Wyjście też zwarłem chińskim kabelkiem z krokodylkami i zasilacz włączyłem - również bez problemu, kabelek zaczął się skręcać w makaronik :) Jeśli chodzi o czułość zabezpieczenia to można je zmodyfikować, znalazłem posty na jakimś chińśkim forum, niestety ani nie wyświetlają się zdjęcia ani przetłumaczone posty nie nadają się do czytania. Ale po obrazkach widać co oni tam robili, może w kolejny weekend pogrzebię:
https://www.google.pl/search?q=site:sho ... 2D1LKzM%3A

Jedyny potencjometr który znajduje się na PCB nie służy niestety do regulacji napięcia, a sam układ zasilacza jest tak skomplikowany że odpuściłem sobie jakiekolwiek grzebanie. Ale tak z grubsza, to transoptor na głównej płytce służy właśnie do regulacji prądu, jest na nim jakieś 30-50kHz i 1.5% wypełnienia podczas st-by, podejrzewam że wypełnienie to się zwiększa gdy zwiększa się zapotrzebowanie na prąd, ale tym zajmuje się cały ten skomplikowany układ, a schematu żadnego nie znalazłem. Czytałem również że te 18A ciągłego może być niemożliwe do osiągnięcia, bo zasilacz nie ma aktywnego chłodzenia, i w pewnym momencie wyłącza się z przegrzania - ale to będę testował :)

Obrazek
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Manekinen pisze:Zabezpieczenia przeciwzwarciowe ma bardzo czułe. Tzn po włączeniu i próbie podłączenia ładowarki modelarskiej, jej kondensator wejściowy powoduje natychmiastowe zadziałanie zabezpieczeń, które się nie resetują i trzeba na chwilę odłączyć zasilacz od sieci. Ale gdy najpierw podłączymy ładowarkę do zacisków a potem włączymy zasilacz - nie ma żadnych problemów.
identyczny objaw wystepuje, gdy zasilam iMax B8 z zasilacza od Xboxa.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
ptja
Posty: 2414
Rejestracja: poniedziałek 31 gru 2012, 12:44
Lokalizacja: Łódź

Post autor: ptja »

Może się przyda, właśnie wygooglałem i sprawdziłem: złącze zasilania ATX z płyty głównej pasuje do tej wtyczki (ale nie sygnałowo; nie próbujcie wpinać zasilacza do płyty) - skrajne 4 pary lub 4 pary obok (łatwiej wyciąć te skrajne):

http://www.powerstream.com/ac-12180.htm

Obrazek
Obrazek
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
ODPOWIEDZ