www.swiatelka.pl

ptja pisze:

piciex pisze:Trytytki to nie jest prosta i demontowalna konstrukcja, bo trzeba je za każdym razem odciąć i założyć nowe

to zdanie w ogólności nie jest prawdziwe.

Taka wielorazowa opaska nie jest zła, ale na domowe potrzeby. Polsky tego w robocie używa, więc zakładam, że często będzie trzba rozpinać opaskę do mycia pistoletu- próbowałeś użyć takiej wielorazowej opaski więcej niż 15-20 razy.
Nadal wydaje mi się, że w warunkach bojowych najmocniejszy będzie uchwyt rowerowy, jeśli tylko będzie solidnie przytwierdzony do pistoletu. Podpatrzyłbym najpierw jak montowane są podobne uchyty, tylko droższe, na giwerach.

To nie są klasyczne rzepy, popatrz na konstrukcję, kosztują jak złoto też nie przez przypadek 25cmx2,5cm 25zł. No ale to tylko luźna sugestia, też planuję je nabyć do kilku zastosowań, ale jeszcze nie testowałem.

Rzepy fajna sprawa ale... może wytłumaczę jak wygląda mycie pistoletu.
Rozkręca się go całego , odkręca głowice (to czarne) od reszty pistoletu (to srebrne ) i wkłada się do garnka i gotuje w kwasie!!!
Natomiast częstotliwość mycia zależy od jego używania, czy to aplikuje się pianę czy elastomer i na jakich ciśnieniach owy sprzęt pracuje itd. Itd.
Przy czym najczęściej myje się tylko głowicę

Jak to często bywa, chwilowo wygrały trytki

image hosting gif

temp image upload

Polsky, jak pięknie