Ładujemy komórkę prosto ze słońca - panele słoneczne

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Zrobiłem kolejny teścik. Oczywiście dałem panelom czas na nagrzanie się.

Panele połączone równolegle przez diody shottky, udało mi się uzyskać 780-840mA przy 5V, ale to jest maks który wycyrklowałem na regulowanym sztucznym obciążeniu, wynik dobry ale nigdy taki prąd nie pójdzie w komórkę bo trzeba go jeszcze jakoś ustabilizować i zaczynają się schody.

Panele połączone szeregowo i do popularnej step-down na MP1584 (już bez żadnej diody) ustawionej na 5V. Udało mi się uzyskać 750-800mA przy 5V, więc zaskakująco dobrze, sprawność tej przetworniczki to chyba 93% z tego co pamiętam z opisu na ebay. Napięcie na wejściu utrzymuje się powyżej 10V. Niestety to również jest maksimum które wycyrklowałem, właśnie przy progu 800mA następuje gwałtowny spadek napięcia na wejściu i przetwornica zaczyna się gubić, trzeba zmniejszyć prąd do 650mA aby zaczęła poprawnie pracować i wtedy znów można zwiększać. Oczywiście komórka nie będzie tak wyrozumiała, ona jest "inteligentna" w drugą stronę. Gdyby przetwornica nie głupiała przy spadku napięcia no to byłoby to rozwiązanie dobre, ale byle przysłonięcie paneli i będzie spadek i problem, chyba że są inne przetwornice które tak się nie zachowują. Ponadto przetwornica to absolutny brak problemu ze ustabilizowaniem 5V, więc jednak zmieniam zdanie, śmiało można poświęcić te kilka % energii na stabilizację :)
ODPOWIEDZ