www.swiatelka.pl

Jimmy, jak sprawdzałem na zasilaczu, to podtrzymanie trzymało całkiem przyzwoicie na bardzo obniżonym napięciu. Jeszcze przy 6V trzymało mocno. Więc wydaje mi się, że tak to działa - niskie napięcie podtrzymania i impuls na odchylenie. Wtedy cewka elektromagnesu nagrzeje się zdecydowanie najmniej.

lec pisze:

...John pisze:

lec pisze:bi-xenon ma zawsze większą średnice niż zwykły xenon

Nie zgodzę się.
Są wyjątki, jak soczewka biksenon z hondy crv.
Średnica szkła to 2,5".

hmm, a są jeszcze jakieś takie przypadki ? do tej pory każde lampy z którymi miałem styczność miały większe średnice, jest to zwyczajnie podyktowane względami praktycznymi. Jak świeci taki biksenon w crv? skoro nie ruszali średnicy to musi być coś kosztem czegoś....

Jest to ta sama soczewka, która za wielką wodą nazywana jest "FX".
Świeci całkiem przyzwoicie.

ok, dzięki za info

Jakiś czas temu jechałem w nocy autokarem, który miał światła mijania prawdopodobnie ksenonowe (białe), a drogowe halogenowe (żółte). Niby nic dziwnego, ale dlaczego jak kierowca przełączał na długie, to krótkie gasły? Gdyby były ksenonowe, musiałyby się świecić przez całą trasę.

Może założył sobie sam xenony na mijania i nie przeprowadził żadnych dodatkowych modyfikacji instalacji, żeby nie wyłączało świateł mijania przy włączaniu drogowych. Różne samochody mają to różnie zrobione, jeździłem zarówno takimi gdzie świecą jednocześnie halogenowe mijania i drogowe jak również takimi gdzie mijania gasną podczas włączania drogowych (tylko przy trwałym włączeniu a nie chwilowym).

Jakoś nie kojarzę aut w których, jeśli światła mijania i drogowe są rozbite na osobne żarówki i lustra, to światła mijania gasną po włączeniu drogowych. Zasada pracy takich reflektorów jest taka, że mijania świecą przed auto, a drogowe, to typowe dalekosiężne, które nie oświetlają obszaru przed pojazdem. Więc się uzupełniają. Tylko w lampach z H4 przełączają się żarniki.