...czyli forum miłośników światełek... ;-)
https://www.swiatelka.pl/
Bo jak się codziennie dojeżdza do pracy 1h rowerem to wygodniej jest ładować li-ion i wozić jeden zapas ze sobą.Mediana pisze:Po co Wam takie ciężkie lampki tylne na rower, przecież ze zwykłymi bateriami lampki mocno i długo świecą.
M...
Myślałem o tym kiedyś, rozwiązanie dość fajne tylko trzeba jakiś dyfuzor dopasować żeby światło nie padało na ziemię czy gdzieś indziej a wytracało się na dyfuzorze w taki sposób jak w moim modzie S2 RED, na zdjęciach widać że lampka jest nawet z przodu widoczna.Mirecki pisze:A ja mam taką propozycję na tylne z 18650: Tania czołówka polecana na forum: czołówka z ebaya do tego czerwona dioda i driver klasyczny njang wykastrowany do 1, max 2 amc. Dobrze było by dorwać wersję bez S.O.S. i bez pamięci trybów jeżeli są takie w ogóle. To montujemy poprzez oryginalne, naczołowe, obrotowe mocowanie tejże czołówki do stelażu siodła i mamy takie zalety jak:
-taniość
-względną odporność wodną i mechaniczną
-18650
-dostęp do lampki podczas jazdy bez zbędnej gimnastyki
-ochronę lampki przez siodło podczas upadków i przed deszczem (o ile masz błotniki oczywiście)
-zoom który w mglistą noc może dać ciekawy efekt "grubego lasera"
-zarzucasz reklamówkę na siodło i nie widać lampki, można na parę minut rower zostawić pod sklepem
Zaznaczam, że to tylko teoretyczne rozważania bo sam czegoś takiego nie mam i nie widziałem, ale myślę, że zdało by egzamin. Przy okazji następnych zakupów na pewno biorę taki zestaw z ChRL i będę majstrował. Jak nie boisz się być pionierem to możesz się pokusić sam lub dać zlecenie w dziale handlowym na wykonanie takiego ustrojstwa. Na pewno któryś z forumowych moderów się podejmie z czystej ciekawości. Kto wie może za rok wszyscy będą śmigać na zestawach Convoy plus Ibeja poczciwy Walle trafi do szuflady?
edit: Można by jeszcze dorobić koronkę trzymającą soczewkę z pleksi co znacznie zwiększyło by powierzchnię świecenia ale to już trochę rzeźba.