: sobota 06 gru 2014, 15:39
Czy taka zasłona dodatkowych świateł musi być jakaś konkretna czy można zasłonić byle czym?
...czyli forum miłośników światełek... ;-)
https://www.swiatelka.pl/
Zmieniać nie trzeba. Pomimo, że mają kilka lat, świecą dobrze.Volo pisze:Render wiem,że nie można patrzeć w źródło światła bo jest jasno ale tylko jasno,nie ma mowy o takim wygarze jak na foto. Chciałbym zobaczyć jak świecą te twoje "dzienne" bo że mrugają o zmierzchu może poprostu oznaczać że światełka dzienne trzeba zmienić.
Oświetlają na co najmniej 20 metrów, raczej więcej. Oczywiście jest to czysto subiektywne odczucie. Ale w razie uszkodzenia świateł głównych zawsze można gdzieś awaryjnie dojechać tylko na dziennych.Poza tym dzienne mają mieć rozproszone światło żeby zwracały uwagę,nie mają linii odcięcia co po zmierzchu może oślepiać kierowców.
Wiem że takie światelka świecą wystarczająco aby oświetlić jezdnię przed maską,ale o komfortowej jeździe nie ma mowy.
Zrobiłem kilka fotek.Volo pisze:Właśnie Render,świecą wystarczająco i da się jeździć,jednak z całą pewnością bliżej tej listwie do świateł dziennych albo przeciwmgielnych które nie mają zasięgu i tylko mają oświetlić pas ruchu.
Nie wiem, o jakim mruganiu piszesz.Na pewno jako dalekosiężny szperacz na polowania się to nie nada.
PS: "Mrugają żeby zmienić-przełączyć na pozycyjne" nie dlatego że słabo świecą
To musi być bardzo bardzo subiektywne odczucie. Lampy które masz, nawet przy markowych ledach osiągają jakieś 400 lumenów z lampy (straty na optyce i kloszu). Do tego światło jest bardzo rozproszone więc tutaj ciężko jest mówić o jakimkolwiek oświetleniu drogi.Rander pisze: Oświetlają na co najmniej 20 metrów, raczej więcej. Oczywiście jest to czysto subiektywne odczucie. Ale w razie uszkodzenia świateł głównych zawsze można gdzieś awaryjnie dojechać tylko na dziennych.
To właśnie mówiłem: awaryjnie, w razie uszkodzenia lamp głównych.skaktus pisze:To musi być bardzo bardzo subiektywne odczucie. Lampy które masz, nawet przy markowych ledach osiągają jakieś 400 lumenów z lampy (straty na optyce i kloszu). Do tego światło jest bardzo rozproszone więc tutaj ciężko jest mówić o jakimkolwiek oświetleniu drogi.Rander pisze: Oświetlają na co najmniej 20 metrów, raczej więcej. Oczywiście jest to czysto subiektywne odczucie. Ale w razie uszkodzenia świateł głównych zawsze można gdzieś awaryjnie dojechać tylko na dziennych.
W aucie posiadam lampy dzienne na ledach osrama, które pobierają 28W i ciężko było by na nich jeździć w nocy Oczywiście jechać mozna ale z niewielkimi prędkościami.