Ludzie kupują auta o wartości 500 000 zł i je przerabiają żeby uzyskać większą moc itd. Czy znaczy to że powinno kupić inne, "tanie" auto i je przerabiać ?Vigo pisze:Nie modują ludziska powszechnie Fenixa TK35, bo ten model nie potrzebuje za bardzo poprawek, po za tym ile można wycisnąć jeszcze dodatkowo z tej XM-L2 ponad te fabryczne 900lm w trybie maksymalnym, sto, sto dwadzieścia lumenów, takiej zmiany mocy gołym okiem nie zauważysz nawet i się tylko rozczarujesz, a robota pójdzie na marne.
Skalpowanie diody pogorszy tylko walory użytkowe tej latarki, jej uniwersalność szlag trafi, taka szpila na odległość fajnie będzie nieść, ale pod nogi poświecić tak skupionym snopem, nawet na niskim trybie będzie lipnie.
Nie rozumiem za bardzo sensu kupowania sprawdzonej fabrycznej konstrukcji, aby od razu ją modować.
Nie żebym kolegę zniechęcał (duży zapał ), ale czy nie lepiej kupić taką latarkę, która poprawek potrzebuje, a ich efekt będzie wyraźnie widoczny i będzie to miało jakiś sens.
___
Moim zdaniem jeśli przerabiać to z przytupem. Wymienić MCPCB pod ledem na Noctigon. W leda puścić 4A i mieć te 1400 lumenów na ledzie i traktować ten tryb jako turbo.