Strona 2 z 4

: wtorek 25 lis 2014, 23:28
autor: skaktus
Taka latarka nie ma sensu. No może inaczej - ma sens tylko jako "Sztuka dla sztuki". Poza tym wydając 100 zł można mieć produkt o wadze 200 gram świecący w podobny sposób.

: wtorek 25 lis 2014, 23:32
autor: Polsky
Duży ambitny plan :mrgreen:
Powstaje pytanie... gdzie się zaczyna i kończy słowo "latarka" :mrgreen:
Reflektor od malucha a zasilanie akumulator...
Myślę, że z pewnością Adam Słodowy mógł by się tu wykazać :roll: na miarę jego czasów ;-)

: środa 26 lis 2014, 04:13
autor: Hetman
Potrzebujesz jeszcze wyjąć cegłę ze starej pralki, bo inaczej będzie za lekkie. A wiadomo, latarka nie może być za lekka... ;)

Znalazłbym kilka części blacharskich do malucha jak ktoś chce, ale to na priv.

: środa 26 lis 2014, 07:23
autor: fotorondo
Ja też uważam ten projekt za bezsensowny. Dasz żonie taką latarkę żeby podczas grillowania czy innego ogniska poszła na stronę?
Ew. Zrób sobie z tego oświetlenie do garażu, w razie jakiejś awarii sieci będzie jak znalazł.

: środa 26 lis 2014, 08:09
autor: FreeMagenta
@TomekP
Rozumiem, że przenośny ten sprzęt nie będzie (choć w sumie to może część treningu?...).
A na poważnie - bezpiecznik być musi (jak już pisano wcześniej, zwarcie biegunów od malucha skończy się poparzeniem / pożarem. Drewniana skrzynka, z osobnym przedziałem (nie może być zupełnie szczelny) na akumulator, osobnym (dobrze wentylowanym) na reflektor, włącznik, przewody - powinno działać.
Akumulator zapewne ma otwarte cele, więc lepiej nim za mocno nie machać... ale dla stojącego, przenośnego oświetlenia awaryjnego będzie jak znalazł...

: środa 26 lis 2014, 10:31
autor: Polsky
Jak akumulator jest "podjechany" to ile to będzie świeciło na takiej żarówce H3, H7. ..
Klosz bym sprzedał I kupił jakiekolwiek oświetlenie led z Auchan czy Tesco zasilane na 12v z zapalniczki pojazdu. Zdemontować końcówkę zapalniczki a dorobić "zaciski" żeby można złapać za klemy i masz gotowe. A lampkę możesz też dodatkowo wozić w swoim aucie i podczas awarii swego lub czyjegoś pojazdu wpiąć się bezpośrednio w każdy akumulator.
Niemniej i tak bym zaniechał tego planu bo pewnie przez to ze trzeba dźwigać aku nie użyjesz tego nigdy :roll:

: środa 26 lis 2014, 11:08
autor: ww296
bezpiecznik, jakikolwiek , przewody i już. Bez bezpiecznika tez można - raczej nie będzie tego używać - Po drodze można by dać przełącznika ale to bez sensu.
w przypadku żarówki w zasadzie nie ma znaczenia jak podłączysz przewody -będzie świecić. ale zgodnie ze sztuką to klema ujemna do cokołu (obudowy metalowej) żarówki a "plus" do konektora - obojętnie którego bo w żarówce z malucha (H4) są dwa wyprowadzenia i dwa włókna świecące do świateł drogowych i mijania - lepiej podłączyć do drogowych bo będzie więcej światła. Jak akumulator jest słaby to poświeci kilkadziesiąt a nawet kilkanaście minut max. Jak żarówka będzie słabo świecić to akumulator trzeba naładować bo rozładowanie mocne jest dla akumulatora bardzo szkodliwe.

: środa 26 lis 2014, 14:00
autor: pegasus_sis
już nie wspominając, że żarówki samochodowe są tak naprawdę na 14V, bo takie jest napięcie przy działającym silniku :razz: różnica w jasności pomiędzy 12V a 14V jest zauważalna gołym okiem. Jak upierać się na takiej instalacji, to lepiej zastosować "domowy" halogen na prawdziwe 12V zamiast samochodowego ;)

: środa 26 lis 2014, 14:51
autor: Pyra
Witam
Pamiętam, jak w latach '90, bawiliśmy się różnymi światełkami i najwięcej satysfakcji, sprawiła mi "latarka" z reflektora od "dużego fiata", ale bez oryginalnej szyby. Ładny laserek z tego był, choć zastosowania praktycznego, to nie miało żadnego...

Pozdrawiam

PS: Nie piszcie, że to nie ma sensu, bo mądrzy ludzie nawet z porażki wyciągają wiedzę. Pamiętam na jakimś forum, ktoś się zapytał, o możliwość zbudowania prawdziwego miecza świetlnego. Wszyscy chłopaka zjechali, a jeden odpisał, że po prostu, przy aktualnym stanie wiedzy i techniki, jest to niemożliwe ;)

: środa 26 lis 2014, 16:27
autor: TomekP
Dzisiaj podłączyłem z bratem reflektor do naładowanego akumulatora. Świeci całkiem przyzwoicie, jednak światło się rozprasza, ma małe skupienie, nie podoba mi się. Czy mogę coś zrobić, aby uzyskać wąski słup światła, o dalszym zasięgu?

: środa 26 lis 2014, 17:03
autor: lord_craven
TomekP pisze:Czy mogę coś zrobić, aby uzyskać wąski słup światła, o dalszym zasięgu?
np.
Pyra pisze:"latarka" z reflektora od "dużego fiata", ale bez oryginalnej szyby. Ładny laserek z tego był

: środa 26 lis 2014, 19:25
autor: GozDD
Ja kiedyś miałem taki "laserek" z reflektora od Trabanta (bez szybki) ale nigdzie poza warsztat go nie wynosiłem.

Ale przyznam się, że ze dwa razy, na nocną eksplorację opuszczonych budynków wpakowałem do plecaka żelówkę 7Ah, a do ręki reflektor soczewkowy z HID'em. Te prawie 3000lm robiło swoje :P

: środa 26 lis 2014, 20:03
autor: TomekP
Czyli dobrze rozumiem, że wyjęcie szybki z reflektora tak dobrze poprawi skupienie?

: środa 26 lis 2014, 20:56
autor: kubaswiatelka
Tak :) Właściwie nie chyba skupienie ale będziesz miał bardziej równomierne światło.

: środa 26 lis 2014, 21:28
autor: Ebola
A nie myślałeś żeby wsadzić tam HID-a? To byłoby kozackie:D
A jako obudowę proponuję wykorzystać jakąś skrzynkę narzędziową.