www.swiatelka.pl

Ja planuję sterownik, jak bocian tu kiedyś miał chyba ld-29 , ma ochronę na dwa ogniwa. Trzeba tylko dorobić przejściówkę z rurki miedzianej, jest na to miejsce.

maciex93 pisze:Dobrze, dobrze

Czasem się tak zepnę, że nawet coś mądrego wymyślę.
Ale tymi 5 minutami zepsułeś wszystko bo liczyłem chociaż na 20.

Zbychur pisze:Ja planuję sterownik, jak bocian tu kiedyś miał chyba ld-29 , ma ochronę na dwa ogniwa. Trzeba tylko dorobić przejściówkę z rurki miedzianej, jest na to miejsce.

Widzisz, masz o tyle łatwiej, że Ty to widzisz- nie wiedziałem, że tam jest miejsce. Podstawowym problemem jeśli chodzi o sterownik, którego szukałem jest jego rozmiar. Gdyby dało się tam władować 20-22mm średnicy zamiast 17mm to i zabezpieczenie by było i wszystko co sobie wymarzę. Sterownik ld-29 oglądałem tu, ale myślałem, że się nie zmieści.

piciex pisze: Sterownik ld-29 oglądałem tu, ale myślałem, że się nie zmieści.

Ja to na razie mam w głowie, a jeszcze tej głowy do latarki nie włożyłem. Miejsce jest na pewno po długości, bo z obu stron (sterownik i włącznik) są długie sprężyny. Będzie recka i fotki na dniach.

O.K. Latarka zamówiona
Ale przez żonę- więc przed gwiazdką i tak jej nie dostanę
W związku z wydłużonym czasem oczekiwania na nową zabawke postanowiłem jednak zamówić sobie również King Kongi protected. Tylko te, czy te?
Bo te tańsze wyglądają jak staszy model opisywany tutaj.
Głównie chodzi mi o to żeby nie wtopić pieniędzy, bo jak dotąd zamawiałem wszystko tylko z Banggood i nie sprawdzałem osobiście innych sklepów.

Cnqgoods to dość porządny sklep choć trzeba dopłacić za tracking (koniecznie trzeba przy ogniwach ). Kilka przesyłek od nich zamawiałem i wszystko ok. było.

Co do ogniw, to nic nie wiem. Sam mam te KK z CNQG i prawdę mówiąc nic o nowszych nie słyszałem, że w ogóle jakieś są. Wydawało mi się, że w temacie 26650 to nic nowego się nie pojawia.

Nie patrzyłem do czego kupujesz, ale zwróć uwagę przy potrzebujesz z wystającymi plusami (do połączenia szeregowego), czy niekoniecznie.

Pozdrawiam.

Do Uniqfire 1405 konieczne są z wystającym plusem, a przynajmniej jedno , bo idą w szeregu i styk musi być.

Te zabezpieczone King Kongi chyba wszystkie są "button top". Na jednych piszą 4000, a na drugich 4200mAh więc zwątpiłem. Widzę, że trzeba się rejestrować na tym cnqgoods, ale nie znalazłem ile trzeba dopłacić, za śledzenie przy zamówieniu poniżej 30$.

Aaa. Hmm. Teraz zwątpiłem, kiedyś zamawiałem 3 sztuki ich i myślałem, że to przez stronę http://www.fancyflashlights.com/ też in strona, ale z darmową wysyłką, i był jednak problem. Chyba to jednak zamawiałem przez CNQG, a problem był taki, że powyżej 30$ miał być tracking za darmo, a wysłali bez trackingu, ogniwa długo nie dochodziły (ok 2mc) PayPal zwrócił pieniądze, a potem doszły ogniwa przesyłką nierejestrowaną... Przepraszam, że kręcę, ale sklerozę mam po prostu do takich pierdół

Pozdrawiam.

Dotarła dzisiaj do mnie Uniquefire UF-1405 i zanim żona zwinie mi ją pod choinkę, chciałem jeszcze zadać parę pytań. Okazało się, że w zestawie z Banggood jest tylko goła latarka bez redukcji na 18650 Będzie trzeba poczekać, aż KingKongi dojdą, a póki co wrzuciłem do środka luzem dwa ogniwa od Fona i jakoś załapało. Na pierwszy rzut oka szału nie ma, ale jest to zapewne spowodowane niedoborem amperów Zaaplikujemy kilka i myślę, że będzie dobrze. Zastanawiam się co to za dioda siedzi w środku, bo na BG było napisane, że XM-L2, a na obudowie latarki jest napis XM-L? Druga sprawa to pytanie do użytkowników tego modelu: czy po przekręceniu zooma od deski do deski wy też jesteście spoceni?
To ma tak ciężko chodzić? Bo nie chrabęści jak metal o metal, tylko wrażenie jest jakby się jakaś guma w gwint wkręciła. Nie zaglądałem jeszcze pod pigułę bo nie mogę głowicy ruszyć, a nie chcę robić na siłę. W którym miejscu to ma puścić? Na razie ruszyłem tylko koronkę trzymającą soczewkę.

Pokaż zdjęcie diody to Ci powiemy
Generalnie XM-L2 ma srebrne podłoże, a XM-L zielone.
Tak więc dość prosto je można odróżnić.

Poszukaj od razu weź jakiś olej, maszynowy, jadalny cokolwiek (tylko nie WD40) i kapnij kilka kropel z tyłu głowicy, tam jest suchy oring. Kto nie smaruje ten nie jedzie.

Ciekawy jestem czy uda Ci się wykręcić pigułe z body. Mi się to nie udało w mojej UniqueFire UF-1407. Najprawdopodobniej została wklejona na ten biały szuwax co przyklejają diody podłoża diody do piguł. Latarka wkręcona w imadło, porządny klucz do pierścieni siegera i nie dałem rady. Niestety nie ma podejścia by chwycić czymś porządniejszym np kluczem do rur.
Myślę że rozwiązaniem mógł by być mały palnik gazowy którym rozgrzał bym odpowiednio pigułę, niestety takiego nie posiadam a kolba lutownicza okazała się zbyt słaba. Skończyło sie na tym że wymieniłem XM-L na XP-G2 pozostawiając standardowy sterownik. (Efekt i tak był zadowalający)
Ten biały klej ten jest na tyle mocny że wczoraj jak przyszło mi wyciągać diodę z piguły Ultrafire 502 to ta ustąpiła dopiero po porządnym podgrzaniu na kuchence gazowej. Dioda oczywiście do wywalenia.
Co do siły kręcenia zoomem, to prawdopodobnie podwinęła Ci się uszczelka.

wolfram, spróbuj porządnie zamrozić, klej może skruszeć i puścić. Nie musi

wolfram pisze:Ciekawy jestem czy uda Ci się wykręcić pigułe z body. Mi się to nie udało w mojej UniqueFire UF-1407. Najprawdopodobniej została wklejona na ten biały szuwax co przyklejają diody podłoża diody do piguł. Latarka wkręcona w imadło, porządny klucz do pierścieni siegera i nie dałem rady. Niestety nie ma podejścia by chwycić czymś porządniejszym np kluczem do rur.
Myślę że rozwiązaniem mógł by być mały palnik gazowy którym rozgrzał bym odpowiednio pigułę, niestety takiego nie posiadam a kolba lutownicza okazała się zbyt słaba

A próbowałeś odkręcać w prawo, bo na 99% piguła ma lewy gwint

Zbychur pisze:

wolfram pisze:Ciekawy jestem czy uda Ci się wykręcić pigułe z body. Mi się to nie udało w mojej UniqueFire UF-1407. Najprawdopodobniej została wklejona na ten biały szuwax co przyklejają diody podłoża diody do piguł. Latarka wkręcona w imadło, porządny klucz do pierścieni siegera i nie dałem rady. Niestety nie ma podejścia by chwycić czymś porządniejszym np kluczem do rur.
Myślę że rozwiązaniem mógł by być mały palnik gazowy którym rozgrzał bym odpowiednio pigułę, niestety takiego nie posiadam a kolba lutownicza okazała się zbyt słaba

A próbowałeś odkręcać w prawo, bo na 99% piguła ma lewy gwint

A wiesz że nie przyszło mi to do głowy.....................