Strona 2 z 9

: niedziela 21 wrz 2014, 21:05
autor: Veldrinn
ElSor, sezon powoli dobiega końca. Dużo osób będzie teraz wymieniać wozidła i lepiej poczekać i polować przez zimę, a jeśli nic się nie trafi, to na wiosnę kupić coś nowego.

: niedziela 21 wrz 2014, 21:52
autor: ElSor
artur_n pisze:Aktualnie jestem posiadaczem Rometa Zetki. Ogólnie to przyjemny sprzęt jako takich awarii nie miałem ale przebieg dopiero 2500km. Na dzień dzisiejszy celował bym w Rometa Softa ..
Dlaczego wolał byś softa? Nie jest zły co prawda jako całość ale jednak nie chcę choppera (choppero-podobnych) i m.in. dlatego odpada
zedart pisze: Suzuki Marauder 125.
Chcę też mimo wszystko sprzęt max 2 letni z max 10k km przebiegu realnego.

: niedziela 21 wrz 2014, 22:43
autor: belushi
Chcesz jeździć, kup japończyka. Chcesz mieć tanią nieruchomość, kup chińczyka.
Chcesz mieć uniwersalne jeździdło, kup małe endurko, będziesz zadowolony w dwójnasób.
A spalanie ostatnio porównywałem różnych motocykli- HD lekko grzebany (S&S) 1800 ccm - 5,5 litra, GSX1100G- 7 litrow, DRZ400 -5 litrów, Hayabusa 1300 - 6 litrów. Tak więc pojemność ma tu bardzo małe znaczenie w spalaniu.

B

: niedziela 21 wrz 2014, 23:00
autor: przemek1602
Ale nie pojedzie tym na B ..... Co za ludzie, nie doczytają i piszą. Co do pojemności podobnie palą wszystkie te pojemności przy małych obrotach i jeździe do ~110km/h przypiłuj sobie nawet ninje 750 to spali ci 25 nawet....

: niedziela 21 wrz 2014, 23:52
autor: artur_n
ElSor pisze: Dlaczego wolał byś softa? Nie jest zły co prawda jako całość ale jednak nie chcę choppera (choppero-podobnych) i m.in. dlatego odpada
Według mnie pozycja za kierownicą jest wygodniejsza na dłuższe wyjazdy. Ale oczywiście jest to kwestia indywidualna.

: poniedziałek 22 wrz 2014, 11:47
autor: skaktus
belushi pisze:Chcesz jeździć, kup japończyka. Chcesz mieć tanią nieruchomość, kup chińczyka.
Dziwne podejście. Skoro ludzie mają chińskie motory i śmigają, to gdzie problem ? Co jakiś czas widzę "wujka" który śmiga na grzyby na Baotianie od lat. Chińskie to do bólu. Jedyna usterka jaką miał to wypalony reflektor z powodu własnego nieprawidłowego założenia żarówki. Przejechał obecnie ponad 10 000 km bez usterek.

: poniedziałek 22 wrz 2014, 14:11
autor: Ebola
Robiłem prawko na maruderze 250, więc podejrzewam że 125 jeździ "podobnie". Śmiało mogę coś takiego polecić. Również jestem zdania że lepiej kupić używanego japońca niż nowego chińczyka. Co prawda wiele chińskich pierdziawek jeździ po naszych drogach, ale czy to argument świadczący o tym że są one dobre? Tak samo jak wielu rowerzystów używa screenów i pewnie większość sobie je chwali.

: poniedziałek 22 wrz 2014, 14:40
autor: belushi
Skaktus, dlaczego auto marki TATA kosztuje NOWE około 25000 zł a za tyle pieniędzy można kupić używaną Hondę Accord ??

Powiem Ci, bo jeździłem oboma. Dziesięcioletnia Honda Accord jest nowa w porównaniu z trzyletnią TATA. Oczywiście mówię o normalnym użytkowaniu. Teraz Accord ma lat 13 a TATA 6 i nadal Honda wygrywa ciszą w środku, dobrymi nie skrzypiącymi plastikami, zawieszeniem. TATA zaś to już auto powoli zmierzające do całkowitej wymiany wszystkiego.
I nikt mnie nie zmusi do zakupu chińczyka- wolę w tych samych pieniądzach kupić używany, 3-5 letni japoński czy włoski skuter z dobrych rąk.

I nie będe się upierał, każdy robi jak chce, ja tam czasem jeżdzę WFM i sie cieszę...

B
kiedysiejszy sprzedawca motocykli

[ Dodano: 22 Wrzesień 2014, 14:47 ]
przemek1602 pisze:Ale nie pojedzie tym na B ..... Co za ludzie, nie doczytają i piszą. Co do pojemności podobnie palą wszystkie te pojemności przy małych obrotach i jeździe do ~110km/h przypiłuj sobie nawet ninje 750 to spali ci 25 nawet....
Doczytają. "Małe endurko". A potem dywagacja na temat spalania. A Ninja tyle nie spali. Chyba, ze masz dysze 250 założone albo opadowe/torowe gaźniki. 10-12 litrów to max przy katowaniu.
A obroty ?? Każda rzędowa czwórka przy prędkości 110-120 ma 3800-4200 obrotów.
Moja DRZ ma przy tej prędkości prawie 7 tyś. Harley nie wiem a i to zależy jaki.

B
lekko offtopiczny

: poniedziałek 22 wrz 2014, 14:52
autor: fotorondo
Ebola pisze:wielu rowerzystów używa screenów i pewnie większość sobie je chwali.
Poproszę o wyjaśnienie??

: poniedziałek 22 wrz 2014, 16:35
autor: madkeinam
fotorondo pisze:
Ebola pisze:wielu rowerzystów używa screenów i pewnie większość sobie je chwali.
Poproszę o wyjaśnienie??
Chyba chodziło o MacTronic Scream.

Wracając do tematu jakiś czas temu w którymś magazynie motocyklowym (Motormania chyba) przeprowadzali testy Junaka NK650 i jakiegoś skutera Junaka. Wyniki były całkiem dobre mimo iż to chińczyki ale po jakim czasie ulegną biodegradacji już nie sposób póki co stwierdzić ;)
Sam przyglądałem się Junakowi M16, ładny, to prawda, ale jakość wykonania... chińska bardzo.
Mimo, że sam robię zakupy u chińczyków, światełka, pierdoły do roweru itp. to nie zaufałbym jednak chińskiemu motocyklowi. Co innego jak rozpadnie Ci się sakwa pod siodło na rowerze a co innego motocykl pod Tobą przy 100km/h.
Osobiście jeżdżę japońską 26-cio letnią Hondą Shadow VT600 i rwie jej się siodło, tylko tyle :)

: poniedziałek 22 wrz 2014, 16:48
autor: Ebola
fotorondo pisze:
Ebola pisze:wielu rowerzystów używa screenów i pewnie większość sobie je chwali.
Poproszę o wyjaśnienie??
Dokładnie jak wyżej, chodziło mi o screama. Posta pisałem na szybko w pracy. A miałem na myśli takie luźne porównanie chińskich skuterów do chińskich latarek:)

A co do motocykli, również nie zaufałbym chińskiej pierwdziawce, a co dopiero 125cm3. Sam jeździłem kilka lat banditem 600, więc jako takie pojęcie o motocyklach mam. I wiem że niska cena chińczyków nie bierze się z nikąd.

: poniedziałek 22 wrz 2014, 21:46
autor: Pyra
Witam
Ebola pisze:A co do motocykli, również nie zaufałbym chińskiej pierwdziawce, a co dopiero 125cm3.
Zdziwił byś się, ile chińskich podzespołów jest w "markowych" motocyklach. Jak z latarkami, zapłacisz, masz zrobione dobrze, naklejasz "markę" i masz drogo, nie ma marki, masz taniej...
Pozdrawiam

: poniedziałek 22 wrz 2014, 22:19
autor: Ebola
Pyra,
wiem to doskonale, ale co innego jak jakaś konkretna marka ma swoją fabrykę w Chinach, a co innego jak Chińczycy sami produkują części bez jakiejkolwiek kontroli czy spełniania jakichkolwiek norm. Wystarczy popatrzeć na krasz testy chińskich aut.

Podobnie było "u nas" z licencją fiata. Niby produkowaliśmy to samo, a jak było w rzeczywistości podejrzewam że Ty to wiesz doskonale.
Pozdrawiam

: wtorek 23 wrz 2014, 16:09
autor: ElSor
Obdzwoniłem większość sklepów w okolicy a tu lipa. Na stanie zazwyczaj nie mają kompletnie nic ew jakieś, które w ogóle mi nie pasują pod żadnym względem. Jest dostępny 100km od domu Keeway i w podobnej odległości 3szt CBF (oczywiście każdy to wyjazd w inną stronę i raczej od handlarzy). :roll:

: wtorek 23 wrz 2014, 19:12
autor: skaktus
belushi pisze:Skaktus, dlaczego auto marki TATA kosztuje NOWE około 25000 zł a za tyle pieniędzy można kupić używaną Hondę Accord ??

Powiem Ci, bo jeździłem oboma. Dziesięcioletnia Honda Accord jest nowa w porównaniu z trzyletnią TATA. Oczywiście mówię o normalnym użytkowaniu. Teraz Accord ma lat 13 a TATA 6 i nadal Honda wygrywa ciszą w środku, dobrymi nie skrzypiącymi plastikami, zawieszeniem. TATA zaś to już auto powoli zmierzające do całkowitej wymiany wszystkiego.
I nikt mnie nie zmusi do zakupu chińczyka- wolę w tych samych pieniądzach kupić używany, 3-5 letni japoński czy włoski skuter z dobrych rąk.

I nie będe się upierał, każdy robi jak chce, ja tam czasem jeżdzę WFM i sie cieszę...
Pytanie - no i co z tego ? Problem polega na tym, że w dniu produkcji TATA kosztował 25 000 zł a Honda w podobnej wersji wyposażeniowej ~ 70 000.
Widzisz tutaj różnicę ? Ponad dwa razy więcej pieniędzy do wydania na plastiki, wygłuszenie itd.

Oczywiście zawsze można kupić kilkuletniego Japończyka w cenie nowego Chińczyka, tylko pytanie gdzie tutaj sens ? Skoro mogę mieć Japończyka marki XX z 25 000 na blacie a w tej samej cenie mieć Chińczyka marki XXX, o przebiegu 2 km i z opiniami od paru tysięcy użytkowników że dana maszyna jest ok to nie widzę problemu w zakupie Chińczyka na gwarancji.

Co do samego zakupu - od kilku dni kolega zastanawia się nad jakąś 125 do zakupu - w promieniu 100 km to co się dało to wyprzedane a co zostało, to do ceny należy doliczyć 30 % ceny z przed zmiany prawa :roll: