www.swiatelka.pl

Do czytania to tryb moon, jakieś 0,5% w zależności od latarki, bo nawet światełko z "flesh'a" od aparatu w telefonie jest za mocne w ciemności.
Według mnie do czytania powinieneś mieć inne światełko jak do roweru.

Ja bym proponował latarkę i do niej dyfuzor, do jazdy na rowerze używać normalnie a do czytania to używać w najniższym trybie i z założonym dyfuzorze. Dzięki temu zmiejszy się lekko ilość światła i będzie ono bardziej równomierne czyli wygodniejsze przy czytaniu.

Reverse vs forward http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=7324 (pierwszy wynik w Google na zapytanie "roznica włącznik reverse forward" ...)

Pozdrawiam

Do czytania świetnie mi się sprawdził LED Lenser (w moim przypadku P7.2 ... w trybie "rozskupionym" oczywiście). ... więc może jakiś mały/tańszy LED Lenser? Inna sprawa, że ta firma przesadza z cenami.

[ Dodano: 5 Sierpień 2014, 21:41 ]

Doctore pisze:Do czytania to tryb moon, jakieś 0,5% w zależności od latarki, bo nawet światełko z "flesh'a" od aparatu w telefonie jest za mocne w ciemności.

Spokojnie można czytać nawet w wysokim trybie ... pod warunkiem, że światło jest odpowiednio NIE-skupione. Bo taki Fenix E40 którego miałem, raził przy małym dystansie nawet na najniższej mocy w centrum snopu, które było za bardzo skoncentrowane.

Kyle pisze:Spokojnie można czytać nawet w wysokim trybie ... pod warunkiem, że światło jest odpowiednio NIE-skupione. Bo taki Fenix E40 którego miałem, raził przy małym dystansie nawet na najniższej mocy w centrum snopu, które było za bardzo skoncentrowane.

Dla zdrowia ważna jest tez różnica jasności miedzy miejscem pracy, tutaj książką, a tłem, im większy kontrast tym gorzej dla oczu. Dlatego pytałem wcześniej o to ile czasu potrzebuje ślepak. Żeby zerknąć na mapę wystarczyłby ref OP, ale jeśli zamierza czytać kilkanaście minut radzę zadbać o dobry, równomierny rozkład światła.

Czołówka z kolimatorem z niskim trybem kilku lumenów o ciepłej barwie to jest to.