Strona 2 z 2
: wtorek 18 gru 2007, 20:57
autor: Calineczka
oczywiscie ze da, zalezy jaki zrobisz
: wtorek 18 gru 2007, 20:59
autor: c++
Calineczka pisze:oczywiscie ze da, zalezy jaki zrobisz
Mówisz o Maxie...
rzeczywiście, zmontowałem, ale nigdy nie miałem czasu, żeby do tego podejść...Może mi się uda załatwoić 14500
: wtorek 18 gru 2007, 21:06
autor: Calineczka
Niekoniecznie o Maxie, nie badzmy schematyczni, jest na swiecie pewnie kilka firm robiacych przetworniczki step-up, nie tylko Maxim(Linear Technology, Microchip...)...pewnie i inne by sie znalazly...
: wtorek 18 gru 2007, 21:43
autor: c++
Calineczka pisze:Niekoniecznie o Maxie, nie badzmy schematyczni, jest na swiecie pewnie kilka firm robiacych przetworniczki step-up, nie tylko Maxim(Linear Technology, Microchip...)...pewnie i inne by sie znalazly...
Tak dla przykładu podałem...
[ Dodano: Sro Gru 19, 2007 5:57 pm ]
Sprawdziłem wodoszczelność latarki. Jak widać na fotkach, w wodzie działa. Jednak rozebranie latarki przedstawia smutną prawdę- inżynierowie Mactronika (o ile tacy są) nie postarali sie przy uszczelnieniu włącznika. Dzięki temu woda dostała się do głowicy i baterii. Naszczęście szczelność włącznika i głowicy (przy szybce) nie pozwoliła dostaniu się większej ilości wody. Nie ucierpiała dioda, ponieważ radiator szelnie ją chronił, a jak napisałem wyżej, woda nie dostała się do głowicy.
To tyle. Reszte wyjaśni obszerna galeria.
Teraz pozostaje osuszyć wnętrze, wyciągnąć wnioski, uszczelnić ten chole*ny włącznik, dokupić 14500 i będzie fajna latareczka
Wodoszczelna nawet
: środa 19 gru 2007, 23:20
autor: Calineczka
swietny tescik
Ciekawe jak by mozna uszczelnic ta latareczke, chyba latwiej by bylo gdyby miala wylacznik z tylu.
Uwazasz, ze ta latarka ma twarde anodyzowanie?Zastanawiam sie nad jej kupnem, bo na 2AA nic nie mam, a skoro jest wdziecznym obiektem do modowania...
: czwartek 20 gru 2007, 07:36
autor: c++
MA twarde anodyzowanie. Solidna latareczka... PO przerobieniu robi się jeszcze ciekawsza
: piątek 21 gru 2007, 21:16
autor: pawelsz
są drivery z chin zasilane z 2AA dające tyle, że dioda się pali :
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.7880 (ten jest słabszy)
, i niekoniecznie są większe- na ogół tak jest- ale pojawił się bajer w DX zasilany 3.7-9V :
http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.10421
idealnie pasi pod 1-2 14500
: piątek 04 sty 2008, 20:32
autor: c++
No, panowie, przyszła niedawno paczka:
Gładki reflektor, rozpraszający reflektor, soczewka podwójna by Khatod.
14500 UF protected. Wielkość AA. Sample od Maxa do lambdy, kolejne.
A jeden nawet wylądował w Macu. Niestety wygrał z soczewką- sorry Bocian
: piątek 04 sty 2008, 21:26
autor: Bocian
Ale za co sorry C... Ja miałem ten reflektorek i testowałem go. Fakt faktem centralny strumień jest mocniejszy ale to jest to sampel więc potraktowałem to jako eksperyment.
: piątek 04 sty 2008, 21:33
autor: c++
Bocian pisze:Ale za co sorry C... Ja miałem ten reflektorek i testowałem go. Fakt faktem centralny strumień jest mocniejszy ale to jest to sampel więc potraktowałem to jako eksperyment.
I latarka na soczewce, i latarka na reflektorze sprawdza się świetnie jako EDC jeśli brać pod uwagę swiatło. Może reflektor nie ma węższego spota, ale ma o wiele, wiele szerszy spill od soczewki (która nie ma go wcale), pomijając wiadomą większą sprawnosć reflektora. Dlatego wygrał z soczewką, chociaż uważam, że jak na swoją cene, była bardzo wydajna i porządnie wykonana.
: piątek 04 sty 2008, 21:48
autor: Bocian
No fakt "szpila" nie ma przy kolimatorze ale są sympatycy jednego i drugiego rozwiązania. Generalnie reflektorek w dużym uproszczeniu daje bardzo skupiony, wąski centralny strumień plus bardzo szeroki acz słaby "szpil" na obrzeżach (swiatło wylatujące bez odbicia z reflektora). Kolimator z kolei daje nam sporo szerszy promień główny bez praktycznie śladu bocznego. Coby nie mówić na średnie dystanse kolimator oświetla nam więcej i jaśniej
Reflektorek jest przyjemny z bliska (oświetla duży obszarz acz słabo) albo z daleka promień główny niesie dalej od soczewki.
: piątek 04 sty 2008, 22:03
autor: c++
Bocian pisze:No fakt "szpila" nie ma przy kolimatorze ale są sympatycy jednego i drugiego rozwiązania. Generalnie reflektorek w dużym uproszczeniu daje bardzo skupiony, wąski centralny strumień plus bardzo szeroki acz słaby "szpil" na obrzeżach (swiatło wylatujące bez odbicia z reflektora). Kolimator z kolei daje nam sporo szerszy promień główny bez praktycznie śladu bocznego. Coby nie mówić na średnie dystanse kolimator oświetla nam więcej i jaśniej
Reflektorek jest przyjemny z bliska (oświetla duży obszarz acz słabo) albo z daleka promień główny niesie dalej od soczewki.
Dokładnie. Dla zwykłego zajadacza chleba i ogórków w piwnicy najlepszy będzie kolimator, która nam parktycznie spilla nie da. Dla tego, co potrzebuje ciut dalej poświecić, to niech wybiera reflektor. Ale to temat tabu- są soczewki 6* i są reflektory 6*. Sa soczewki 45* i reflektory 45*. Ogólnie- soczewka nie da nam spilla, a reflektor tak.
: sobota 05 sty 2008, 00:10
autor: pawelsz
łatwiej zmontować kolimator (ino niejako nasadzić na diodę trzebaino) niż dobrze zamocować reklektor (montaż, spasowanie, ustawienie wiązki...)
Ale efekt- zdecydowanie reflektor - mniejsze straty, większy zasięg i ładny spot (centralna wiązka), a spill (Wiązka boczna, szersza lecz słabsza) jest zdecydowanie wystarczający na bliskie odległości (kilka-kilkanaście metrów).
Przy kolimatorkach światełko jest (jak dla mnie) jakieś mdłe