Najprostszy zasilacz...naprawdę najprostszy ;)
- pegasus_sis
- Posty: 963
- Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
- Lokalizacja: Łódź
Witam
Dobra płytka prototypowa spokojnie znosi 1 - 1,5A.
Pozdrawiam
Który układ budowałeś, daj fotkę, sprawdź jeszcze raz elementy, często się zdarza, że zostaną źle odczytane wartości elementów, albo zinterpretowane wyprowadzenia.pegasus_sis pisze: albo płytka prototypowa nie nadaje się do takich rozwiązań, mimo że przerw nie znalazłem.
Dobra płytka prototypowa spokojnie znosi 1 - 1,5A.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
- pegasus_sis
- Posty: 963
- Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
- Lokalizacja: Łódź
Uff... poskładałem wszystko drugi raz, na bardziej czysto. I działa, wcześniej gdzieś musiał być mój błąd w końcu pierwsza płytka (i tak skomplikowany obwód). Przepraszam wszystkich za panikę...
Schematy brane z tej strony: http://www.instructables.com/id/Gel-ele ... er-supply/
Schematy brane z tej strony: http://www.instructables.com/id/Gel-ele ... er-supply/
Witam
Staraj się nie stosować tak długich łączówek, w przypadku układów impulsowych może to mieć wpływ na działanie układu.
Szyny zasilania (poziome szyny) nie są połączone wewnętrznie, że stosujesz mostki?
Mam kilka płytek i we wszystkich są połączone przez całość.
Pozdrawiam
Staraj się nie stosować tak długich łączówek, w przypadku układów impulsowych może to mieć wpływ na działanie układu.
Szyny zasilania (poziome szyny) nie są połączone wewnętrznie, że stosujesz mostki?
Mam kilka płytek i we wszystkich są połączone przez całość.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Mam podobną płytkę (tylko ma po jednej linii na górze i na dole) i są przerwy w dwóch miejscach. To najtańsza dostępna, więc jakością nie powala. Ale też nie widziałem płytki, która ma przerwy wszędzie.
Jak dostałem pierwszą płytkę to też starałem się przycinać przewody i rezystory tak aby ładnie wszystko pasowało. Po kilku prostych projektach przestałem. Teraz mam pełno chińskich przewodów, która nijak nie są dopasowane i zazwyczaj są dużo za długie i się przecinają. Na razie jedyny problem jaki napotkałem to z diodami WS2812. Mam połączonych 9 w szeregu i przy jakimś konkretnym ułożeniu przewodów diody głupieją. Gdzieś brakuje styku albo robią się zakłócenia.
Jak dostałem pierwszą płytkę to też starałem się przycinać przewody i rezystory tak aby ładnie wszystko pasowało. Po kilku prostych projektach przestałem. Teraz mam pełno chińskich przewodów, która nijak nie są dopasowane i zazwyczaj są dużo za długie i się przecinają. Na razie jedyny problem jaki napotkałem to z diodami WS2812. Mam połączonych 9 w szeregu i przy jakimś konkretnym ułożeniu przewodów diody głupieją. Gdzieś brakuje styku albo robią się zakłócenia.
- pegasus_sis
- Posty: 963
- Rejestracja: środa 25 sie 2010, 13:03
- Lokalizacja: Łódź
Dziękuje za porady. Jeżeli pojawią się jakieś niestabilności, poskracam dół, na górze jest już dość tłoczno. Kabelki to stare, miedziane krosówki telefoniczne. Szyny zasilania połączyłem, bo po zakupie znalazłem przerwy. Później dziwnym trafem ich nie znalazłem (źle mierzyłem?), ale mostki zostały dla pewności
Witam
Na początku też stosowałem przewody telefoniczne
(przetwornica do NIXIE, 160 - 190V 2mA)
Potem porobiłem swoje i dokupiłem "fabryczne" kabelki.
Te po prawej to DiY. Bierzesz listwę goldpin i przewód taśmowy 0,15 - 0,35², rozdzielasz na pojedyncze żyły, docinasz na długości od 30 - 150mm (najczęściej przydają się takie po 50 - 80mm). Lutujesz końce przewodów do listwy, zakładasz na miejsca lutowania koszulki termokurczliwe, obkurczasz i wyciągasz piny z plastiku. Jedyna wada to trzeba przy wkładaniu zwrócić uwagę, aby je dobrze obrócić, ale za to zapewniają najlepszy styk.
Takie giętkie przewody są dużo wygodniejsze. Przede wszystkim łatwiej zmienić połączenia przy próbach, bo takie płytki używa się przede wszystkim do doświadczeń.
Pozdrawiam
Na początku też stosowałem przewody telefoniczne
(przetwornica do NIXIE, 160 - 190V 2mA)
Potem porobiłem swoje i dokupiłem "fabryczne" kabelki.
Te po prawej to DiY. Bierzesz listwę goldpin i przewód taśmowy 0,15 - 0,35², rozdzielasz na pojedyncze żyły, docinasz na długości od 30 - 150mm (najczęściej przydają się takie po 50 - 80mm). Lutujesz końce przewodów do listwy, zakładasz na miejsca lutowania koszulki termokurczliwe, obkurczasz i wyciągasz piny z plastiku. Jedyna wada to trzeba przy wkładaniu zwrócić uwagę, aby je dobrze obrócić, ale za to zapewniają najlepszy styk.
Takie giętkie przewody są dużo wygodniejsze. Przede wszystkim łatwiej zmienić połączenia przy próbach, bo takie płytki używa się przede wszystkim do doświadczeń.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Pociętej skrętki też używałem.
https://www.dropbox.com/s/l1efyyhq77ldm ... 013122.jpg
Problem był taki, że czasem płytka odmawiała współpracy i ciężko było wcisnąć dany przewód. W końcu się łamały.
https://www.dropbox.com/s/l1efyyhq77ldm ... 013122.jpg
Problem był taki, że czasem płytka odmawiała współpracy i ciężko było wcisnąć dany przewód. W końcu się łamały.
Też z krosówki/skrętki robiłem przewody, ale tydzień temu "szarpnąłem" się na kilka paczek gotowców.
Myślę, że możecie odżałować $1,48 (~4,6zł) za 40 gotowców
Ewentualnie $4,79 za 140 sztuk.
Myślę, że możecie odżałować $1,48 (~4,6zł) za 40 gotowców
Ewentualnie $4,79 za 140 sztuk.
"In the brave new world of the year 2000, a kiss can still break your heart." - Program from Cirque du Soleil's Alegría
Nad tymi gwiazdami jest wszechświat szybujących potworów! Wiedziałaś?
Nad tymi gwiazdami jest wszechświat szybujących potworów! Wiedziałaś?
Mam też paczkę tych drugich kupioną, w którymś z polskich sklepów. Każda długość ma inny kolor izolacji i są ładnie posegregowane w takim podobnym pudełku. Takie zworki są średnio wygodne. Nadają się jedynie tam gdzie nie będą ruszane albo potrzebne jest miejsce nad płytką. Żeby wyciągnąć je z płytki już potrzebne jest coś czym można jer podważyć. Najczęściej używałem tych o długości między 5 a 7 'oczek' płytki. Tych całkiem długich nigdy nie użyłem. Podsumowując: te zworki są ok, ale tylko jako dodatek do innych kabli i mają dość wąskie zastosowanie. Nie są uniwersalne.
Marooned, zamiast tych męsko-męskich polecam męsko-żeńskie i żeńsko-żeńskie. Zwykłe lepiej kupić takie http://www.ebay.com/itm/Male-to-Male-So ... 2a41ca09eb Jest dużo krótszych i takie lepiej się sprawdzają do zwykłych połączeń w płytce stykowej.
Marooned, zamiast tych męsko-męskich polecam męsko-żeńskie i żeńsko-żeńskie. Zwykłe lepiej kupić takie http://www.ebay.com/itm/Male-to-Male-So ... 2a41ca09eb Jest dużo krótszych i takie lepiej się sprawdzają do zwykłych połączeń w płytce stykowej.
ż-ż i m-ż już mam. Tym razem domówiłem 3x 40 z każdej opcji po paczce (ż-ż, m-ż, m-m). m-ż przydają się np. do łączenia GPIO Raspberry ze stykówką, a ż-ż do łączenia RPi z paroma innymi płytkami z gotowymi wyjściami. I tu już 20cm jak znalazł. Nawet czasem więcej by się przydało.rafalzaq pisze:Marooned, zamiast tych męsko-męskich polecam męsko-żeńskie i żeńsko-żeńskie.
Generalnie przy dłubaniu warto mieć wszystkie opcje - wszystkie się przydają
"In the brave new world of the year 2000, a kiss can still break your heart." - Program from Cirque du Soleil's Alegría
Nad tymi gwiazdami jest wszechświat szybujących potworów! Wiedziałaś?
Nad tymi gwiazdami jest wszechświat szybujących potworów! Wiedziałaś?