www.swiatelka.pl

Daje więcej, pod warunkiem że napięcia są prawidłowe.

Daje dużo światła i w przypadku H7 niestety szybko pada.
Wypróbuj Tungsramy Sportlight +50% lub Mega/Ultralight.
Świecą równie dobrze, a są sporo tańsze.

H7 mają to do siebie że padają chyba najszybciej ze wszystkich żarówek.

To na pewno, a te wzmocnione mają jeszcze krótszy czas życia.

Witam.
Wprawdzie nie używam H7 tylko H1, ale miałem Osram Silverstar +50%, jednak założyłem je po wymianie wkładek dyspresyjnych w reflektorach. Efekt był powalajacy. Wcześniej jechałem w nocy z nosem na przedniej szybie, pow wymianie wkładek i żarówek to jakbym światła długie włączył.
Trwałość? Osramy chyba nie wytrzymały nawet roku. Teraz jeżdzę z Tungsramami +90% od marca i jest ok, a cena znacznie niższa.
Pozdrawiam.

Tungsram...obecnie GeneralElectric to dobre żarówki w cenie standardowych.

Tungsram jest ok, ale mnie rozczarowały H4 +90% i + 120%, które okazały się słabsze ot tych + 90%. Mozliwe że to tylko przypadek.

Jesli ktoś chce jeździć na wzmocnionych żarówkach to światła dzienne to obowiązek.

Ja ostatnio testuje:
- Zafira B:
* H7 - Tungsram Sportlight H7 +50%
* H1 - Tungsram Sportlight H1 +50%

- Getz:
* H4 - Tungsram Megalight Ultra H4 +90%

Ja mam od sierpnia Cool Blue Intense i jest ok, choć nie porażają...

Mnie interesowało, żeby żarówki świeciły białym światłem.
Zastanawiałem się nad - Night Breaker Unlimited, ale kupiłem (żarówki, które świecą trochę słabiej, ale za to bardziej białym światłem) - Osrama COOL BLUE INTENSE, które w porównaniu do oryginalnych żarówek wypadają bardzo dobrze - duża różnica - kolor bardziej biały (ale bez efektu wiejskiego tuningu, barwa światła 4000 - 4200K) i co najważniejsze jest zdecydowanie więcej światła, ale w moim aucie dali bardzo słabe żarówki na pierwszy montaż.

M.

Zmierz napięcie idące na żarówkę.
Kolega się zdziwił, jak u niego wyszło niecałe 12V.
Po dołożeniu przekaźników i osobnej instalacji elektrycznej do świateł (kilka kabelków), zwykłe żarówki świecą u niego mocniej niż jakiekolwiek mega ultra przed operacją

Mediana pisze:Mnie interesowało, żeby żarówki świeciły białym światłem.
Zastanawiałem się nad - Night Breaker Unlimited, ale kupiłem (żarówki, które świecą trochę słabiej, ale za to bardziej białym światłem) - Osrama COOL BLUE INTENSE, które w porównaniu do oryginalnych żarówek wypadają bardzo dobrze - duża różnica - kolor bardziej biały (ale bez efektu wiejskiego tuningu, barwa światła 4000 - 4200K) i co najważniejsze jest zdecydowanie więcej światła, ale w moim aucie dali bardzo słabe żarówki na pierwszy montaż.

M.

Barwa światła tutaj jest bliżej nieokreślona - ni to 4200, ni to 3800 - taki dziwny kolor. Światła dużo więcej nie ma - przez barwę wydaje się że jest go więcej, ot cała tajemnica

Skaktus, rozumiem, że widziałeś ile światła dają moje, jakieś chińskie H7z pierwszego montażu.
Ot, cała tajemnica.

M...

Pytanie po co porównywać chińskie żarówki do markowych ? Chińczyki potrafią dawać strumień o połowę mniejszy niż "zwykłe" markowe żarówki.

skaktus pisze: Barwa światła tutaj jest bliżej nieokreślona - ni to 4200, ni to 3800 - taki dziwny kolor. Światła dużo więcej nie ma - przez barwę wydaje się że jest go więcej, ot cała tajemnica

Optycznie jest zauważalna różnica.
Dużo jeżdżę po drogach wojewódzkich, powiatowych i gminnych - nie za szeroko, zarośnięte pobocza, brak pasów - różnica jest spora. Barwa światła powoduje, że dużo odbija się go od odblasków - słupki hektometrowe, znaki II generacji, wszelkie kamizelki i odblaski widoczne są dużo wcześniej niż pojawiają się w widocznej wiązce świateł.
Oczywiście wszystko jak lampy są czyste. Za brudnymi kloszami to nawet ksenony są jak świeczki.

Kiepska jest żywotność, bo tylko około roku. U mnie przepalają się równo prawa i lewa - w odstępie kilku dni.

Jak dla mnie każdy musi sobie przeliczyć. Te 15 zł więcej za sztukę na rok, to dla jednych dużo, dla drugich mało. Moim zdaniem przy większej liczbie przejechanych km warto - więcej widzisz, jest bezpieczniej.
Zakładam Osram Nightbreaker Unlimited, wcześniej poprzednie wersje, H4.

Pozdrawiam,
M.