www.swiatelka.pl

To czy radiator jest czerniony czy nie, nie wpływa na to jak radiator oddaje ciepło itd.

Ledy w które idzie 50W można chłodzić pasywnie, jednak tutaj liczy się rozmiar.

Poniżej ponownie foto z moimi skarbami:



Na lewo widać duży aluminiowy klosz, toczony z jednego kawałka aluminium. Grubość ścianki to około 2 - 3 mm. W górnej części zamontowany jest zestaw 18 ledów w układzie 2S2P (po 9 sztuk w 2 obwodzie). W ledy idzie dokładzie 45 W. Lampa po godzinie pracy jest gorąca, ale na tyle "chłodna" że można na niej utrzymać rękę.

Na prawo żarówka diodowa o mocy 60W. Na pokładzie 960 ledów 3528. Tutaj z kolei sposobem na temperaturę jest pokrycie laminatem płytki z obu stron, dużo ledów i niewielki prąd w każdego leda.

Po środku znów żarówka P21W i radiator z wersji 8W noname.

Więc dlaczego nawet markowe produkty mają informację o żywotności 20Kh dwuletnią gwarancję, skoro ich budowa nie pozwala na zachowanie gwarancji 2 lat użytkowania nie mówiąc już o czasie świecenie żarówki.

Zapytaj producentów. Wiele z tych produktów podziała i 5 lat, jednak nikt nigdzie nie pisze, że z powodu przegrzania, z czasem żarówki mogą świecić znacznie słabiej lub w międzyczasie zmienić barwę np. żarówka będzie świecić na ciepły biały kolor z domieszką zielonego, niebieskiego czy to fioletu (efekt przegrzania).

Musi być to dla nich opłacalne. Być może mało ludzi reklamuje żarówki?

Wszystko już jasne, nie spodziewałem się że skala problemu żarówek diodowych jest tak duża.

Artz pisze:Więc dlaczego nawet markowe produkty mają informację o żywotności 20Kh dwuletnia gwarancję, skoro ich budowa nie pozwala na zachowanie gwarancji 2 lat użytkowania nie mówiąc już o czasie świecenie żarówki.

Bo liczy się zysk a nie realna trwałość.
Gwarancja niby 2 lata, ale mały procent ludzi zachowa paragon, a nawet jak zachowają to i tak wyblaknie... Więc to nie będzie żaden problem aby temu nikłemu procentowi co wybrał fakturę albo skserował paragon wymienić spalone ledy na nowe, bo i tak w globalnej skali producent wyjdzie na +.

Zwykłe żarówki mają trwałość 1000h, ledowe będą miały więcej ale o 20Kh to można jedynie marzyć przy pracy w takich warunkach. Jasność tych diod maleje w oczach od przegrzania, i często moc jest zawyżana.

Niech ledowa ma 20Kh żywotność, dziennie niech świeci się po 10h czyli 2000dni czyli ponad 5lat teoretycznej trwałości - producenci nigdy by sobie nie pozwolili na to żebyś przez 5lat nie zakupił ponownie produktu.
Okres gwarancji to max, najlepiej by chcieli żeby po 2 latach automatycznie gasła a Ty żebyś szedł do sklepu po nową.

Spisek żarówkowy - polecam obejrzeć, bo jest nie tylko o żarówkach.

Spisek to jedno, ale wymogi np. bezołowiowa cyna też robi swoje. Dlatego moim zdaniem lepiej samemu coś zrobić na ledach niż kupować markowe produkty które w trakcie pracy śmierdzą topionym plastikiem.

Proponował ktoś koledze już mh jako panaceum na problemy w tym wątku?:-)

Chyba nikt, ale też trzeba pamiętać że MH też nie jest pozbawiony wad

To może zarzucę linka do moich radiatorów.
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=145171#145171

Zależy od potrzeb, nie wszystkim MH podpasuje. Jest to źródło, które w założeniu służy do długotrwałej pracy - załączasz, czekasz chwilę na rozgrzanie do pełnej mocy i ma się świecić kilka godzin. Jeśli ktoś preferuje szybkie światło, z płynną regulacją strumienia i załączane na chwilę - to MH absolutnie nie pasuje do tego modelu użytkowania. Mimo swoich wad jest to jedyne dostępne w powszechnej sprzedaży źródło, które ma doskonałą jakość światła (Ra>90 to standard) i jednocześnie sprawność systemową w okolicy 90 lm/W. Mało które lampki diodowe mają taką sprawność systemową, żadna ze świetlówek kompaktowych nawet się do tych wartości nie zbliża.
Kwestia potrzeb.
@Zbychur - właśnie o takim wielkim radiatorze myślałem przy diodkach o słuszniejszej mocy. Czernienie radiatora sporo pomogło, ale nadal potrzebny był wentylator. Kolega kupił diodowy naświetlacz a-la halopak (20W) który po 30 minutach pracy aż parzył. Przełożyliśmy wszystko na ten mój radiator i po założeniu małego wentylatora od karty graficznej dało się na tym trzymać dłoń, więc dioda miała dobrze chłodzenie. Całość wisi w korytarzu i świeci już prawie rok non stop. Niebawem wentylator będzie do wymiany.

To ja zapytam o to czernienie bo może o czymś nie wiem. Co ma czernienie do oddawania ciepła ?

Sporo, bo radiator oddaje również pewną część ciepła przez promieniowanie. Zatem czernienie radiatora znacząco zwiększa jego sprawność. Zobacz https://groups.google.com/forum/#!topic ... UPfdTqzWfo . Dodatkowo info w Elektronik Elektor nr 7/1994, artykuł "Radiatory - kiedy i jak stosować". Chodzi o zmniejszenie rezystancji termicznej na granicy faz: radiator - powietrze. Poczerniony ma wg tego artykułu o 10% mniejszą rezystancję termiczną.
Jest też bardzo dobry materiał teoretyczno-praktyczny tutaj.

edit - skrypt ze światełek nie przyjmuje linku w https ze znakiem "#", musicie go przelepić w całości do przeglądarki.

Człowiek uczy się całe życie

Ja poszukuję do łazienki czegoś z GU10. Jako że łazienka mała około 3.8m2 a mam 4 halogeny to spokojnie ją oświetlę niższymi mocami. I teraz mam pytanie skoro te mocniejsze są gorsze z powodu złego odprowadzenia ciepła, a mnie by wystarczyły niższe moce czy macie coś sprawdzonego co dłużej pochodzi? Aktualnie dogorywa ostatni halogen Philipsa - świecił parę lat (kosztował około 15zł/szt) i jest okazja przesiąść się na LEDy, ale może w świetle kiepskiej żywotności nie warto?

Może warto jednak pójść w stronę 5730 czy też starszych 5050 - skoro nie potrzebuję wielkiego powera a jedynie szerokość strumienia to takie może będą się mniej grzały... ktoś takie ma, bawił się... proszę o opinie

kisi, Zobacz w Biegronce, za 12zł były jeszcze ostatnio zamienniki halogenków na diodzie COB o mocy 4,3W, mam i jestem zadowolony. Jeden się nie nagrzewał, ale wystarczyło luty rozgrzać i docisnąć podłoże i jest git.