Strona 2 z 6

: środa 30 kwie 2014, 12:24
autor: max4max
smokuxx1987 pisze:Zbychur, nie jestem pewny, ale żeby obliczyć % ilość światła padającą na soczewke musiał byś obliczyć odpowiednio pola powierzchni wycinka kuli o kącie 125 i 62 stopnia, przy założeniu że rozkład światła po wyjściu ze soczewki diody jest równomierny.
Wtedy procentowo wychodzi że ok 60% światła pada na soczewke.

Różnica wynika z tego że gdy liczymy pole koła to dla takiej figury odległość od źródła światła jest zmienna, natomiast dla pola powierzchni kuli w każdym punkcie jest ta sama odległość od źródła światła.
Jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi.
Teraz dopiero doczytałem ten temat i tak patrząc z punktu widzenia geometrii to jeszcze nie wszystko moim zdaniem.
Bo światło wychodzi z diody pod szerokim kątem i dociera do ścianek bocznych - reflektora, który przynajmniej częściowo odbija to światło.
Moim zdaniem oprócz policzenia powierzchni wycinków kuli co można zrobić, trzeba by jeszcze znać ile światła dociera do reflektora-powierzchni bocznej .
Trzeba by dokładnie rozrysować położenie diody i kształt reflektora, zmierzyć odległości i liczyć dla wariantu zoom i flood osobno.

: środa 30 kwie 2014, 12:35
autor: smokuxx1987
Mój post dotyczył wariantu z soczewką bez reflektora przy założeniu równomiernego rozkładu światła po wyjśćiu ze soczewki diody.

: sobota 20 wrz 2014, 14:36
autor: jedrek
Czołem wszystkim światełkowcom! :)
Swego czasu na start nabyłem najtańszą POLICE 75W
Wyglądała optycznie jak inne więc założyłem, że to jedno i to samo.
W praktyce okazało się, że w środku złom.
Dioda duża, cała plastikowa po kilku tygodniach padła.
Czasami się włączała, za chwilę moc światła spadała o kilkadziesiąt procent, potem ledwo się żarzyła, aż w końcu wysiadła. Zapewne termicznie struktura nie wytrzymała, bo czasami szedłem sobie kilkanaście minut na trybie max jasność. A chłodzenie tej diody to tylko jej masywne nóżki i dwa placki miedziane PCB, pola lutownicze. Więc zapewne odprowadzenie ciepła kiepskie i wypaliła się struktura.
Typowa dioda 1W przy prądzie 350mA już po kilkunastu sekundach swoją metalową podstawę ma już nagrzaną do około ~40 stopni.
A tutejszej diody nie potrafię ustalić symbolu, ani jej parametrów.
W zależności od trybu pracy pobór prądu w tej latarce (zasilanie 3x AAA Eneloop 800mAh) oscyluje w okolicy:
~350mA ciągłe światło
~160mA pulsujące
~90mA zmniejszona moc.
Wykonanie typowo chińskie czyli nabity plastikowy pierścień - ściągniecie go z tulei latarki wymagało wielkiej siłaczki ;) Opisane tu metody odkręcania aluminiowych piguł nie miały zastosowania do tego plastikowego pierścienia, bo w ramach oszczędności ciężko go było u producenta nagwintować i nakręcić jak należy. Nabili na chamca i po sprawie - w końcu produkt jednorazowy to nikt nie będzie go rozbierał. Bardzo nie lubię takich jednorazowych produktów.
Mimo, że z zewnątrz wygląda solidnie to w środku złomowisko - smutne to.
Nie podoba mi się sposób podłączenia masy - linka miedziana z płytki sterowniki "wkręcona" na gwint przez wbicie na niego plastikowego pierścienia. Nie mam zaufania do mieszania miedzi z aluminium bo za jakiś czas robi się tam korozja (ogniwo chemiczne) i latarka ma problem z zapewnieniem stałego prądu, bo połączenie takie wbijane za jakiś nie zapewnia już porządnego, stabilnego przejścia dla prądu. Latarka póki jeszcze działała od czasu do czasu wymagała terapii wstrząsowej aby światło które nagle samoczynnie zaczęło oscylować, przygasać powróciło do stanu wyjściowego na pełną zadaną moc. Zapewne do tego stanu przyczynia się też dodatkowo wyłącznik. Te wyłączniki tylko pięknie klikają przy naciskaniu, ale co do pewności kontaktu mam co do nich mieszane uczucia.
Nie podoba mi się, że można na nich wywołać pracę typu "iskrzenie" brakuje tutaj pewnej, mocnej histerezy w ich działaniu: przekraczasz założoną siłę nacisku pach! następuję rozłączenie, załączenie, a nie że się zmniejsza siła docisku styków i zaczyna połączenie wtedy szwankować. Wyłącznik powinien działać jak isostat sieciowy gdzie nie da się wywołać iskrzenia, bo sprężynki przy stykach w ułamku sekundy je dociskają albo odbijają. Tutaj taka typowa chińszczyzna-"iskrownik".
Na razie przymierzam się wstawić tu typową allegrową diodę 1W. Jednak mechanicznie jest ona kilka mm niższa niż oryginalnie użyta tutaj dioda i będzie problem z odpowiednim ogniskowaniem, aby w efekcie końcowym uzyskać podobną regulację wiązki światła.
Czy mam rozumieć, że inne modele oznaczone 1000 czy 2000 mają już wkręcaną aluminiową pigułę?
Ta plastikowa jednorazowa tulejka bardzo obecnie ogranicza tutaj pole manewru i możliwość modyfikacji tej latarki.
Nie zależy mi na rekordach świetlnych. Miała to być latareczka zastępująca typową latarkę żarówkową, które miała pobór prądu 0,3A przy 2 x R20
Więc dla diody typowy prąd pracy wystarczy mi w okolicy ~160mA
Więcej światła nie potrzebuje do oświetlenia sobie przez nogami wąskiej ścieżki.
Póki co rozczarowałem się tą zabawką.
Obrazek

: sobota 20 wrz 2014, 16:03
autor: PawelG.
Czego się można spodziewać po masowym produkcie z allegro :roll:

: poniedziałek 29 wrz 2014, 23:27
autor: Seeker
"Zbychur, nie jestem pewny, ale żeby obliczyć % ilość światła padającą na soczewke musiał byś obliczyć odpowiednio pola powierzchni wycinka kuli o kącie 125 i 62 stopnia, przy założeniu że rozkład światła po wyjściu ze soczewki diody jest równomierny. "


Nie jest równomierny, co doskonale widać na obrazku z dokumentacji XML. Mimo wszystko straty są duże i reflektorek mile widziany.

: poniedziałek 29 wrz 2014, 23:37
autor: Zbychur
Procent pewnie jest źle policzony, to fakt, ale obrazowo widać na rysunku o co chodzi. Trochę brakuje czasu na kontynuację tematu, ale jak przyjdzie wreszcie UniqueFire UF-1405, to postaram się pomierzyć straty na większej soczewce.

: wtorek 30 wrz 2014, 14:35
autor: neomagnet
Cześć,
Fajna recenzja. Mam w domu wersje 200W. Powiem tak: wiedziałem że to chiński badziew, ale 1 trzeba tym latarkom przyznać: ceny są naprawdę rozsądne. Za 30zł mozna dostać sprzęt który używany sporadycznie wytrzyma nawet 2-3 lata, a jak już będzie używany przez te kilka minut to różnic względem latarki za 200zł się nie zobaczy.

Moja niestety uległa uszkodzeniu. Zoom szlag trafił, rozebrałem ją, wypadł jakiś drucik i kulka, kulke wiem gdzie dać, ale ten drucik to nie mam pojęcia do czego służy.

Myślę, że nawet najwięksi przeciwnicy tego sprzętu stwierdzą, że cenowo są bezkonkurencyjne, chyba że ja o czymś nie wiem ;)

: wtorek 30 wrz 2014, 15:24
autor: pegasus_sis
Jest zasada - biednego nie stać na oszczędzanie. Kupowanie szmelcu, który może się popsuć w każdej chwili, nie ma nic wspólnego z racjonalnym wydawaniem pieniędzy. W naglącej potrzebie można kupić coś takiego za 9zł, ale 30zł to zdecydowanie przepłacenie. :wink:

: wtorek 30 wrz 2014, 17:19
autor: neomagnet
Z drugiej strony jak się nie ma 300zł do wydania to co? Lepiej nie mieć nic i iść po ciemku?

: wtorek 30 wrz 2014, 17:30
autor: maciex93
Nie trzeba 300zł wydawać, wystarczy 80-90zł na dobrą latarkę, np convoy, ładowarkę i ogniwo 18650.

: wtorek 30 wrz 2014, 17:36
autor: fotorondo
neomagnet, można sobie samemu u skośnookich braci zamówić, nie koniecznie z max ilością amperów w diodę. I też się zdziwisz jak to daje :)

: wtorek 30 wrz 2014, 18:53
autor: skaktus
neomagnet pisze:a jak już będzie używany przez te kilka minut to różnic względem latarki za 200zł się nie zobaczy.
neomagnet pisze:
Moja niestety uległa uszkodzeniu. Zoom szlag trafił, rozebrałem ją, wypadł jakiś drucik i kulka, kulke wiem gdzie dać, ale ten drucik to nie mam pojęcia do czego służy.
Widzisz, poużywałeś i się rozpadła. Oczywiście żadnej różnicy do takiej za 200 zł nie widać :roll:

Mam też swoją pierwszą lepszą latarkę, Romisen RC-U4 i mimo że ma już 6 lat działa poprawnie do dziś.

Dobra latarka w rozsądnej cenie to około 100 zł. I nieste :twisted: ty nie ma co porównywać zooma do takiej "zwykłej".

Ps-Przy kluczach mam latarkę TrustFire Mini02 i mimo że jest ona breloczkiem, zabija zoomy na śniadanie

: wtorek 14 paź 2014, 17:48
autor: flojd
Ja dodam coś w obronie zoomów. Przepracowałem sporo czasu w garażu w mijające lato i przy takim zastosowaniu latarka z reflektorem może się nie sprawdzić, w przeciwieństwie do zooma, który daje równomiernie rozproszone światło. Wprawdzie gubi część światła, nie miało dla mnie znaczenia, bo XM-L świeci wystarczająco dobrze na "pół gwizdka"(nawet na ćwierć :D ), a jednocześnie zasilanie 2x18650 jest w pełni wystarczające by mieć komfort pracy na jednym komplecie przez kilka ładnych godzin.

: wtorek 14 paź 2014, 17:57
autor: maciex93
Jak ma być szeroko i równomiernie to proponuję kolimator zamiast zooma ;)
Więcej światła opuszcza latarkę i cienie nie są takie ostre.

: wtorek 14 paź 2014, 18:14
autor: skaktus
Tak jak napisał Maciex93 - lepiej kolimator - jeszcze niższy prąd w leda a światła wciąż tyle samo co w zoomie.