www.swiatelka.pl

woytazo, nie rozumiem co tu chcesz rozwijać... Maciex93 ma rację pisząc, że warto wygładzić terminale w ogniwach odzyskowych. Wystające pozostałości po zgrzewach pogarszają przyleganie do połączeń w lampce generując przy tym niepotrzebne spadki napięcia. Dodatkowo wystające zgrzewy przy terminalu minusowym potrafią deformować/rysować sprężynę od modułu włącznika gdy się ją dokręca.

PS. A uniknąć takich sytuacji można prosto, albo samemu doprowadzać terminale do ładu, zanim się je wyśle do odbiorcy albo szczegółowo informować jak to robić samemu.

Pytam, bo nie często zmieniam ogniwa w swoich latarkach i mało się na tym znam. Jakiś już czas wysyłam ogniwa kolegom i nigdy się nie spotkałem od nich z takim problemem. Następna sprawa to, że wystające zadziory spiłowuję a wcześniej je zaklepywałem. Nie chciałbym, by przylgnęła o tych ogniwach opinia, że są problemowe.

dsk pisze:woytazo, zauważ, że kolega Gluter z zamawiania i odsyłania zrobił już chyba swoje hobby. Z jego wypowiedzi wynika, że jeśli nie założy sporu na PayPal, to dzień ma za stracony. Zalecam ostrożność.

Dla mnie to mały zawrót głowy więc od razu zaproponowałem zwrot całej kasy łącznie z wysyłką pomimo upływu 2 miesięcy. By nie powiększać kosztów o odesłanie mam nadzieję, że Kolega Gluter honorowo wrzuci te ogniwa do kosza utylizacyjnego.

Dokładnie jak napisał Bocian, odstające zadziory pogarszają kontakt, a przy dokręcaniu włącznika sprężynka może zahaczać o zadzior.
Jeżeli w latarce na sprężynce jest mosiężny krążek to takie ogniwo styka się w najgorszym wypadku o te 4 zgrzewy, a nie jak powinno całą, czy większością powierzchni.
Gdy zamawiałem ogniwa od Ciebie Woytazo to po prostu dremelkiem zeszlifowywałem bieguny na równo.
Po takim zabiegu nie było kompletnie żadnych problemów, dlatego poleciłem aby Gluter również to zrobił.

maciex93 pisze:Gdy zamawiałem ogniwa od Ciebie Woytazo to po prostu dremelkiem zeszlifowywałem bieguny na równo.
Po takim zabiegu nie było kompletnie żadnych problemów, dlatego poleciłem aby Gluter również to zrobił.

Dzięki, wiem, że tu jest nas masa pasjonatów, hobbystów i złotych rączek i właśnie taki styl bycia jest sensem tego Forum.

woytazo moim zdaniem wystarczy info na stronie w sklepiku że należy zapewnić odpowiedni kontakt ogniwa z odbiornikiem prądu, chociaż w moim mniemaniu jest to oczywiste, tak samo jak to że ogniwa z rozbiurki baterii laptopowych posiadają ślady po zgrzewach.
W kwestii kupującego powinno być odpowiednie przystosowanie ogniwa do urządzenia w którym będzie pracować, polegające na spiłowaniu śladów po zgrzewach czy też nadlaniu biegunu dodatniego jeśli latarka wymaga tego.

P.S. Odsyłanie dobrych ogniw po 2 miesiacach użytkowania to troche przegięcie.

Używałem, je od wczoraj i zaczęły się problemy dlatego o tym pisze. Wcześniej nie miałem jak używać bo miałem zepsutego convoya c8. Którego odesłałem do chin. Teraz pewnie okazało by się że trzeba go rozkręcić i skręcić i wszytko by działało. Ale takiej informacji nie posiadałem. @dsk Spory paypal to nie jest moje hobby, to dążenie do polubownego rozwiązania sprawy. Co mam zrobić jak latarka mi nie działa, znowu czekać 2 miesiące, żeby dostać nową? Teraz się okazało, że sprawna to spór zamknąłem.

woytazo pisze:Dzięki, wiem, że tu jest nas masa pasjonatów, hobbystów i złotych rączek i właśnie taki styl bycia jest sensem tego Forum.

Witam
Piękna opinia
Ogniwa z demobilu mogą być w różnej kondycji.
Każdy kupujący u Kolegi powinien zdawać sobie sprawę,
że jest to sprzęt UŻYWANY i z DEMONTAŻU.

Nowe baterie laptopowe mają z reguły tylko 6m-cy gwarancji!!!
Fabryki dobrze wiedzą ile i jak długo mogą prawidłowo działać ich produkty.
Sposób użytkowania ogniw ma bardzo duży wpływ na ich trwałość i może się zdarzyć,
że oferowane ogniwa przez Kolegę są na końcu okresu eksploatacji i zaraz przejdą na emeryturę. Mimo, że po teście pojemności jest OK ale kilka ładowań i po nich.

Druga sytuacja to taka, że jedno z ogniw w pakiecie niedomaga i cały pakiet do wyrzucenia ale 8 z 9 jest całkiem dobrych. I tego byśmy sobie życzyli

Po rozebraniu kilku pakietów podejrzewam jeszcze celowe wpisywanie czasu działania pakietów. Miałem dwa pakiety, w których wszystkie ogniwa (no protected) po naładowaniu w ładowarce są dobre. Nie mam chargera z pomiarem pojemności ale podejrzewam, że ich pojemność oscyluje ok 80%.
pzdr
a

Też mam kilka szt ogniw od woytazo i pierwsze co robiłem to starałem się jak najbardziej usunąć te cycki od zgrzewania.
Jak ktoś kupuje nowe to ma nowe, a jak się kupuje używane to czasem trzeba samemu coś poprawić.
Myślę że jak Gluter upora się ze swoimi latarkami, to poprawi akku i wszystko będzie OK.

Przez moje ręce przeszło kilkanaście Convoyów C8 i S2 i wszystkie fabrycznie w średnim trybie piszczą - zwykle słyszalnie tylko w zupełnej ciszy po przyłożeniu do ucha, S2 jest mniej obudowana i ciut bardziej słychać. W jednym przypadku to piszczenie było bardziej słyszalne - irytowało przy noszeniu S2 na głowie jako namiastki czołówki, rozkręcenie jej i skręcenie na nowo pomogło. Te latarki tak po prostu mają. Co do wad - C8 zdarza się jakiś artefakt na feflektorze, czasem przebarwienie na anodzie - problem bardziej estetyczny niż praktyczny.

Gluter pisze:@dsk Spory paypal to nie jest moje hobby, to dążenie do polubownego rozwiązania sprawy

Korzystając z okazji chciałbym przeprosić Kolegę Gluter że nie dostał ode mnie w wolne dni 10zł za 2 ogniwa + 8 za wysyłkę bo banki nie realizują wtedy przelewów. Piszę to tu, by Kolegę uspokoić, kasa na pewno jutro wpłynie.

Trzeba było takiemu "klientowi" odesłać te 10zł w drobnym bilonie po np 1 groszu

Jakby oddać po gorszu dla mnie to bez róznicy, a ten co wysyła albo by bota napisał albo sam się zmęczył, także zanim coś głupiego palniesz to się zastanów czy to ma sens.

Jak zamawiałem swoje ogniwa (już dwa razy) to w wątku pisało zawsze w jakim są stanie i w jakim są wysyłane jeżeli nie ma się jakiś specjalnych potrzeb.
Zawsze prosiłem o dopracowanie, oszlifowanie i kropelkę cyny na + i ogniwa docierały dopieszczone.
Jak pisze, że są z odstającymi blaszkami itp. a kupujący nie zażyczy sobie ich usunięcia to wiadomo, że takie się dostanie.
Lutownicy jeszcze nie mam i taka dodatkowa uprzejmość do ogniw rozbiórkowych za 2,50 do 10 zł miała dla mnie znaczenie.
Kolega co życzy sobie zwrot pieniędzy nie czytał co dostanie ?

Zamówiłem gotowe do pracy w latarce, dostałem z wystającymi bolcami na minusie. Wszystko zostało wyjaśnione, nie wiem po co ta dyskusja?

Gluter pisze:Zamówiłem gotowe do pracy w latarce, dostałem z wystającymi bolcami na minusie. Wszystko zostało wyjaśnione, nie wiem po co ta dyskusja?

Kolego Gluter dyskusja jest jak najbardziej potrzebna. Zamówiłeś bowiem z nadlanym biegunem + i chyba takie dostałeś, więc coś tam wiedziałeś w temacie. Dziś się okazuje, że ogniwa mają wystające bolce, co uważam za stwierdzenie mocno przesadzone. Potrzebny był Ci pretekst do zwrotu, więc go znalazłeś. Dodam tylko, że prosiłem o nie odsyłanie ogniw po Twoim pytaniu, czy możesz za kopertę zwrotną policzyć 1zł dodatkowo. W zasadzie na każdy warunek sprzedającego się zgadzam, ale pod warunkiem, że załatwiamy to przez PW. No w zasadzie nie każdy. Ostatnio jednemu z kolegów odmówiłem wyjaśniania na jego poczcie, dlaczego na śledzeniu przesyłek jest, że ją dostał skoro mi twierdzi, że jednak nie. I by była jasność. Wszystkie takie problemy traktuję z poczuciem humoru, którego jak widać i u innych też nie brakuje, czego i Tobie życzę.