Strona 2 z 4

: poniedziałek 18 lis 2013, 20:43
autor: Wojto
Właśnie mam ochotę kupić sobie Nexusa 7, ja na telefonie zainstalowałem własną klawiaturę i dopasowałem do siebie przez co pisze na niej z prędkością prawie taką jak na zwykłej. Największym problemem jest ubogi słownik :P Albo kupie laptop i zastąpię nim mój obecny komputer który pewnie pożera masę prądu...

: poniedziałek 18 lis 2013, 21:20
autor: cudny
Tak jak tutaj koledzy napisali, tablet nigdy laptopa nie zastąpi, tak jak laptop nigdy nie zastąpi komputera stacjonarnego.

Nie można porównywać tych urządzeń, bo to jak porównywanie np. seicento do transita.
Jednym łatwo zaparkujesz, drugim meble przewieziesz.

Nie mam tableta, ale trochę się tym interesuję i słyszałem wiele opinii. Wg tego co wiem, ludzie, którzy mają smartfona typu samsung galaxy s3 i tablet też np. samsung ta wersja druga, to w 80% używają smartfona (porównuję tutaj rzeczy, które można zrobić i na smartfonie, i na tablecie, więc pomijam np. dzwonienie)
Tableta zawsze można podłączyć pod monitor czy telewizor a do całości bezprzewodowa klawiatura z myszką.
Tutaj się absolutnie nie zgodzę... Dlaczego? Dlatego, że do smartfona też sobie można wszystko podpiąć. I NIKT tego nie robi.

Pomijam tutaj kwestie uzależnienia od internetu :D Nie wiem jak Wy, ale ja mam internet w domu i w szkole, autobusem jadę 15 minut w jedną, 15 minut w drugą stronę i nie mam potrzeby w tym czasie oglądać youtube'a, czy sprawdzać fejsbuka. A gdy potrzebuję sprawdzić maila, to sprawdzam na mojej nokii e51, czy nawet mogę sobie z plecaka wyjąć mojego eee pc z atomem wartym 1/3 tableta (który ma duuuużo większe możliwości niż jakiś tam tablet z androidem).

Pozdrawiam i proszę przemyśleć moje słowa ;)

Aha, chciałem dodać, że tablety nie za bardzo nadają się do czytania, oczy bolą. Mówię o czytaniu książek. Bo tam jakieś wiadomości 15 minut można sobie spokojnie przeczytać.

Jeszcze jedno. Może warto przemyśleć sobie coś takiego jak netbook z odpinaną klawiaturą (ściąganym ekranem), są takie asusy transformer czy jakoś tak, 1500zł kosztuje, windows 8, akumulator LiPoly, w klawiaturze dysk HDD, w "ekranie" SSD, czterordzeniowy atom - to by mogło być spoko, ale nie bawiłem się, więc dokładnie się nie wypowiem. Jedyna rzecz, którą bym radził wziąć pod uwagę przy decyzji, to złącze tabletu do klawiatury i mechanizm zamykania - bardzo możliwe, że to jest bardzo precyzyjny, lichy, łatwy do "wyrobienia" mechanizm.

: poniedziałek 18 lis 2013, 21:40
autor: Kazik
Czytałem dotąd trzy książki na tablecie i owszem, nie jest to szczyt wygody (masa) ani higieny dla oczu, ale tragedii też nie ma. :)

Jeśli ktoś szuka tablet - od siebie polecam Galaxy Taba 8.9 lub Tab 3 z ekranem 8.0 - moim zdaniem są to bardzo optymalne rozmiary - 10 cali to kloc (nadaje się do domu), 7 cali trochę za mały. Galaxy Tab 8.9 nie jest mistrzem w kwestii mobilności, waga tez mogłaby być ciut niższa, ale to najlepszy kompromis mobilność / wygoda - no chyba, że Tab 3 jest lepszy, ale dopiero co się pokazał i nie widziałem na własne oczy, ekran może być ciut za mały, ale waga ok. 320g to jest to. :) Takie moje 3 grosze. I jakby co to nie jestem fanboyem Szajsunga. ;)

: poniedziałek 18 lis 2013, 21:54
autor: Wojto
Najlepiej jest się przejść do sklepu i pomacać. Skoro faktycznie większość czasu pewnie używałoby się telefon, to może lepiej zamiast tabletu kupić lepszy telefon :smile: Ale co by się nie wybrało to wszystko ma swoje zalety.

: poniedziałek 18 lis 2013, 22:30
autor: cudny
Kazik, z tego co czytam na forum - z Twoimi oczami (czy okiem) lepiej na tablecie nie czytaj :) (btw mam nadzieję, że wszystko już w porządku)

Wojto, tablet ma tylko, TYLKO jedną przewagę nad telefonem, ma większy ekran. Dodam, że dla niektórych ta zaleta, staje się wadą.

Skoro smartfony mają ekran ok. 5" to poco dodatkowo komuś tablet 8"?

Wiem, pojechałem trochę po tabletach, a przecież ktoś je kupuje, ktoś ich używa. Dla kogo więc moim zdaniem się one nadają?

Dla kogoś, kto nie używa komputera do niczego innego jak do fejsbuka, dla kogoś kto nie ma w ogóle komputera, nie jest fanem komputerów, nie ma smartfona, a czasem fejsbuka czy youtube chce sobie przeglądnąć.

: poniedziałek 18 lis 2013, 23:32
autor: Kazik
Ja używam tabletu głównie do nauki - wygodniej się przegląda prezentacje siedząc na kanapie w stosunku do ciężkiego laptopa (no i oczywiście kwestia późniejszej (nie)płodności :mrgreen:). Poza tym tacham go w torbie, by mieć łatwy dostęp do neta na mieście (smartphone to nie to, czasem mam przerwy 2h między zajęciami i wtedy duży ekran się przydaje). No i robienie notatek przy pomocach multimedialnych - kłade sobie tablet koło zeszytu zamiast ćwiczyć mięśnie karku (góra-dół głową ;)). Ogólnie nie jeżdże pociągami, ale film na takim 8,9 cali już można obejrzeć. :) No i jak wyjeżdżam na takie 2-3 dni to nie tacham lapka, tylko tablet właśnie na potrzeby neta. Jednak przeglądanie na dużo większym ekranie niż w smartphonie jest dużo wygodniejsze. Miałem też zamiar dokupić futerał z klawiaturą, by móc pisać relację podczas wyprawy motocyklowej - spakować lapka problem, tablet no problem. :) Tak to wygląda u mnie. Pierwszy tablet kupiłem tanio i chciałem dobrze sprzedać, ale z ciekawości zacząłem używać, teraz mam już drugi, a robi mi się chrapka na zmiane. :mrgreen:

Odnośnie tematu - tablet i laptop nie dadzą się zamiennie stosować, ja zależnie od tego co i gdzie zamierzam robić żongluję jednym i drugim.


Edyta:
tery
Nie wiem jaki jest Twój budżet i podejście do zakupu używanego sprzętu, ale na Allegro można kupić w bardzo dobrej cenie używane ThinkPady T60 - to porządne maszyny, jest na forum kilka zadowolonych z nich osób, nawet był o tym mały wątek. :) Tez na takim działałem i sprawia dobre, solidne wrażenie. Tu przyoszczędzisz i masz na tablet.

: poniedziałek 18 lis 2013, 23:36
autor: Tomeqp
Tablet to fajna zabawka, jak się leży w łóżku, albo w czasie nudnego wykładu, bo nie widać go z dołu. Dla mnie jednak zabawką pozostanie, ale zabawki też przecież potrzebne. :wink: Nie widzę tabletu w żadnym poważnym zastosowaniu. Wolałbym jakiegoś małego laptopa około 12 cali z trackpointem i właściwie tablet przestaje być w ogóle potrzebny. Oczywiście ktoś może mieć inne potrzeby i wymagania. Ja jakoś nie jestem zwolennikiem "miziania monitorków" jak to mój kolega powiedział. :mrgreen:

A co do pomysłu podłączania klawiatury i myszy do tabletu... Panowie, nie idźcie tą drogą, to jest pozbawione wszelkiej logiki jak już poprzednicy zauważyli. :wink:

: poniedziałek 18 lis 2013, 23:45
autor: Kazik
Ano nie jest pozbawione logiki, jak już się tablet ma. ;)

Zapomniałem o wykorzystaniu na wykładach, tu lapek laptopa nie zastąpi.

Te komputerki z 12 calami mają wbudowane moduły GSM? Dla mnie to byłoby ważne. Można się bawić w modemy USB czy tethering, ale mało to wygodne.

: poniedziałek 18 lis 2013, 23:48
autor: Wojto
Do wszystkiego można sie przyzwyczaić. Jak ktoś uważa że rzadko będzie wykorzystywał zalety laptopa to wtedy tablet jest dobrym wyborem. Jeśli macie coś z Androidem to polecam przeglądarkę Dolphin Mini z której właśnie korzystam i jest bardzo wydajna ;)

: poniedziałek 18 lis 2013, 23:56
autor: cudny
Kazik, ciekawy jestem jak trzymasz ten tablet siedząc na kanapie... Mnie by ręka uschła, gdybym chciał cały czas jedną ręką trzymać tablet, a drugą go smyrać.

Robienie notatek na tablecie? To chyba żart. A poza tym dziwne, że w niektórych uczelniach (jak się okazuje) na wykładach nie można korzystać oficjalnie z laptopa (w naszych czasach powinno to być normą, choć mimo to i tak najlepiej notuje się ręcznie, w zeszycie)

Podsumowując: tablet laptopa nie zastąpi. Kazik wspomniał o T60 - polecam, solidne maszyny.

: wtorek 19 lis 2013, 00:03
autor: Wojto
Bez przesady, tablet nie jest taki tragiczny.Co ciekawe podczas robienia notatek szybciej piszę na klawiaturze (fizycznej) niż ręcznie. A teraz pytanie z innej beczki: ile tak mniej więcej Wat pobiera laptop ?

: wtorek 19 lis 2013, 00:13
autor: cudny
Wojto, nie wierzę, że ktoś na tablecie notatki robi :) Co do szybkości notowania na laptopie to różnie z tym bywa. O ile notatki z przedmiotów humanistycznych rzeczywiście notuje się na lapku szybciej, o tyle na wykładach z matmy sobie na lapku nie ponotujesz :)

Mocy tutaj też nie mieszajmy. Na pewno tablet pobiera mniej energii, ale jego moc obliczeniowa również jest bardzo mała (w porównaniu do laptopa)

: wtorek 19 lis 2013, 10:03
autor: Kazik
cudny pisze:Kazik, ciekawy jestem jak trzymasz ten tablet siedząc na kanapie... Mnie by ręka uschła, gdybym chciał cały czas jedną ręką trzymać tablet, a drugą go smyrać.

Robienie notatek na tablecie? To chyba żart. A poza tym dziwne, że w niektórych uczelniach (jak się okazuje) na wykładach nie można korzystać oficjalnie z laptopa (w naszych czasach powinno to być normą, choć mimo to i tak najlepiej notuje się ręcznie, w zeszycie)

Podsumowując: tablet laptopa nie zastąpi. Kazik wspomniał o T60 - polecam, solidne maszyny.
Nie trzymam go w powietrzu (jak mówiłem 430g to trochę za dużo, bo dłuższej chwili ręce zaczynaj ą boleć), tylko opieram na nogach i podtrzymuję jedną ręką. Wczoraj zwróciłem uwagę, że ramka wokół ekranu musi być dostatecznie szeroka, by położyć na niej palec nie dotykając ekranu (inaczej nie będzie się go wygodnie trzymać) - w Tabie 8.9 jest akurat, w Tab 3 8.0 może być za wąska i będziemy niechcący "klikać" przy trzymaniu.

Źle mnie zrozumiałeś z robieniem notatek. Robię notatki ręcznie na papierze z treści wyświetlanych na tablecie. Więc jak mam na przykład robić notatki z prezentacji to mam prezentację i notatki koło siebie (na biurku), gdybym wyświetlał ją na lapku musiałbym ciągle podrywać głowę na prezentację, a potem z powrotem ślepić w kartkę na stole - mniej komfortowe. Też nie wyobrażam sobie robienia notatek na tablecie, choć widziałem jak niektórzy tak robią - co kto lubi.

Jeszcze jedna rzecz odnośnie nauki - lapek szumi wentylatorkiem, tablet nie. Mnie taki szum trochę przeszkadza.

Rozmiar ekranu w Tabie 8.9 jest tak dobrany, że dużą część treści możemy obsłużyć bez odrywania rąk - kciukami. Przy 7.0 calach jest w ogóle łatwo o to.


Edyta:
Jeszcze jedno mi się przypomniało - siedząc z tabletem na kanapie (z wyciągniętymi nogami, nie jak na krześle) można się śmiało wiercić i zmieniać pozycję, przy lapku jesteśmy właściwie skazani na jedną. ;)

: wtorek 19 lis 2013, 15:26
autor: Losiu
Odnośnie poboru prądu przez lapka to 2 przykłady ode mnie.
EeePC 1000H (win Xp) z wyłączonym Wi-Fi potrafi zejść do 7,5W z włączonym Wi-Fi jakieś 10W średnio do max 12W.
Lenovo 15" bez Wi-Fi ok 9W, z włączonym od 10 do 14W, max miałem 17W jak go porządnie obciążyłem. Dane sprawdzane na programie battery bar.

: wtorek 19 lis 2013, 19:51
autor: tery
Ufff No to teraz.... :) Poszperałem trochę na alle jednak to będzie jakiś mały notebook, za 1500 już mam spore możliwości. Chodziło mi właśnie o to,żeby "mieć" wszystko w jednym urządzeniu,tablet jednak tego nie zapewni. Fajnym rozwiązaniem jest book modułowy,z odłączaną klawiaturą ale jak słusznie zauważył jeden z kolegów to może być newralgiczny punkt tego urządzenia. A na deser jak już się zaopatrzę w takie cudo to wszystko spakuję do niezniszczalnej skrzyneczki Peli http://www.peli.com.pl/skrzynie.phtml?c ... uct_id=722 ,później do plecaczka i rowerem też można tym śmigać prawie jak z tabletem.