www.swiatelka.pl

OK to się kupi . A co z tą oryginalnością?? Gdzieś czytałem że można chyba na stronie producenta sprawdzić ale jokoś strony producenta nie mogę znaleźć.

Miernik to Uni-T M890F. Ale drugie miejsce po przecinku to mało ważne chyba. Poza tym te ogniwa które nie były rozładowane tak mocno pokazuje że mają 4,20V a narazie 2 mocno rozładowane pokazało 4,24V zobaczę też jutro inne bo się ładują takie co miały 1,74V. Te co mają teraz 4,24V były wyjechane do 1,33V.

kubaswiatelka pisze:A co z tą oryginalnością??

O większość rzeczy wystarczy zapytać wujka google.

Miernik to Uni-T M890F. Ale drugie miejsce po przecinku to mało ważne chyba.

Te mierniki to bardziej wróżki ale skoro pokazuje 4,20V to można się spodziewać realnego napięcia tak 4,10-4,30

Czyli ładowarka gregowa też przeładowuje albo nie doładowuje??

Co do oryginalności ładowarki to jest to oczywiście podróbka bo brak hologramu ale napisałem zapytanie do sprzedającego.

Hmmm. Rozładowała ogniwo i nie idzie naładować bo wyskakuje Conection Break. Kabli nie ruszałem i się samo tak zrobiło.

Ahaaaa. Po rozładowaniu trzeba wyjąć ogniwo, wyłączyć łądowarkę, włączyć ładowarkę i włożyć ogniwo Ale dziwne

Mam pewien problem. Ładowarka rozładowała ogniwo do 3V i teraz ładuje ale albo wyskakuje Conection Break albo nie doładowuje do 4,2V. Poza tym miernik pokazuje 3,8V a ładowarka 4,1V. Czyżby po każdym wyłączeniu trzeba było kalibrować??
Cały czas doładowuje do 4,1V i wyskakuje błąd. O co kaman??

Masz podpiętą wtyczke od balansera?
Wszystkie kable łączą?

Nie mam podpiętej bo ładuję pojedyncze ogniwka. Kable łączą ok. Są grubości kabli od ładowarki i dobrze polutowane do koszyka. Zaznaczam że włożone jest jedno ogniwo.

Teraz rozładowała(1A) ogniwo które miało 4,1V. Pokazuje że ma 3V a miernik pokazuje 3,3V
Coś mi się wydaje że te ładowarki nie należą do najdokładniejszych

włączyłem ładowanie tego samego ogniwa i od razu po włączeniu ładowania pokazuje że ma 4,1V(miernik 3,78V) i ładuje prądem 0,3-0,2A mimo że ustawiłem że ma ładować 1,3A tak jak podaje producent.

Przy 3,78V na mierniku a 4,10V na ładowarce po około 7 minutach wyskoczyło Conection break.

Coś mi się wydaje że będzie reklamacja.

[ Dodano: 8 Czerwiec 2013, 23:43 ]
Witam. Ładowarka wróciła jako nowa sztuka razem z nowym zasilaczem
Panowi i Panie mam ostatnie pytanie.
1. Jakimi prądami najlepiej testować ogniwka. Jaki do ładowania i jaki do rozładowywania??
2. Czy wszystkie ogniwa mogę ładować takimi samymi prądami czy każde wg specyfikacji producenta??
3. Czy przy ładowaniu ogniwa prądem 0,7A to normalne że na ładowarce jest 4,10V a na mierniku 3,98V?? Ładowarka była kalibrowana z ogniwem naładowanym do pełna.
4 Czy ktoś z Was ma może taką ładowarkę i chciał by się podzielić jakimiś informacjami ze mną??
5. Ogniwa które chciał bym sprawdzać chcę sprzedawać i dlatego mam tyle pytań aby nikt z Was( być może moich przyszłych klientów) nie miał do mnie pretensji że coś nie tak. Dlatego jeśli chcecie kupić w pełni sprawne to poradźcie co i jak
Pozdrawiam

[ Dodano: 9 Czerwiec 2013, 09:44 ]
Ktoś pomoże co dalej?? Ładowarka ładowała prądem 0,7A doładowała ogniwo tak jak pisałem wyżej i zakończyła. Pokazuje pojemność 1920mAh. Chyba trochę mało jak na ogniwo 2600mAh. Może ta sztuka też jest uszkodzona??

[ Dodano: 11 Czerwiec 2013, 16:49 ]
Czy można ładować ogniwo li-ion programem dla li-po?? Pytanie wzięło się stąd iż ładowarka ma ustawione dla li-ion 4,10V a dla li-po 4,20V więc może wtedy by mi doładowała ogniwa do pełna??

Ustaw Li-po i będzie ładować do 4,2V, będzie wszystko OK.

Najlepiej jest przylutować kable do ładowania do gniazd bananowych, ale jak masz nową to szkoda gwarancji. Zrób sobie porządne kable minimum 2,5mm^2, zamiast wtyczek 'zaciągnij' pojedyncze druciki na izolację i wciśnij na siłę, już masz dobrą wtyczkę.
Greg kiedyś pisał, że mimo że ładowarka nie zbalansuje 'pakietu' 1S to jak podłączysz złącze balansera to z niego korzysta i wtedy masz bardzo dokładny pomiar napięcia, bo ładowarka nie korzysta z przewodów którymi płynie duży prąd więc nie ma spadków napięcia.

Wszystkie żabki, blaszki itp wywal.

maciex93 pisze:Ustaw Li-po i będzie ładować do 4,2V, będzie wszystko OK.

Ustawiłem próbnie dla jednego li ion ale chyba ten program inaczej ładuje bo napięcie idzie w górę i spada i tak cały czas aż do 4,2V.A program do li ion ładuje jakoś inaczej tak bardziej równomiernie.

fxxx pisze:że mimo że ładowarka nie zbalansuje 'pakietu' 1S to jak podłączysz złącze balansera to z niego korzysta i wtedy masz bardzo dokładny pomiar napięcia, bo ładowarka nie korzysta z przewodów którymi płynie duży prąd więc nie ma spadków napięcia.

Muszę spróbować z tym balanserem Tylko kable muszę zrobić. Poza tym ładować pojedyncze ogniwka to trochę mi zejdzie sprawdzić tyle sztuk co mam a tak będzie sobie kilka ładowała od razu

kubaswiatelka pisze:

maciex93 pisze:Ustaw Li-po i będzie ładować do 4,2V, będzie wszystko OK.

Ustawiłem próbnie dla jednego li ion ale chyba ten program inaczej ładuje bo napięcie idzie w górę i spada i tak cały czas aż do 4,2V.A program do li ion ładuje jakoś inaczej tak bardziej równomiernie.

Te programy powinny być identyczne, jedynie napięcie końcowe jest 4,1V i 4,2V, imax ma stary soft który pamięta czasy gdy li-iony miały 4,1V jako końcowe napięcie ładowania.

Sprawdź połączenia, może to luźny styk, wbrew pozorom te wtyki bananowe nie są jakoś super spasowane i bywa na nich spadek napięcia.

Ja cały czas ładuję li-iony na tym programie i wszystko jest w porządku, ładowarka kończy ładować na 4,16-17.

Ogólnie się poprawiło. Ustawiam najpierw program NiMh do rozładowania do napięcia 2,76V i za chwile włączam program Li-pol(jednak Li-pol a nie Li-Ion). Ładnie się teraz ładują ogniwa prądem 0,7A do 4,16V i pojemności też ładnie pokazuje np. Ogniwko LG LGEAS31865 2400mAh naładowało na razie do 2000mAh i jeszcze ładuje

kubaswiatelka pisze: Ogniwko LG LGEAS31865 2400mAh naładowało na razie do 2000mAh i jeszcze ładuje

Nieważne ile wsadzisz - ważne ile wyjmiesz

Ja wszystkie swoje ogniwa testuje pod kątem prądu oddanego.
Miałem takie kwiatki co przy ładowaniu brały 1850mAh a już rozładowanie
dawało niecałe 1000

Wiadomo. Ale ostatnio mi nie rozładowywała do końca i nie ładowała w programie li inon. A teraz jest lepiej bo ładuje do 4,19V i rozładowuje do 2,76V. I chodzi o to że przy takim rozładowaniu do 3V( na mierniku 3,5) i ładowaniu do 4,05V Wychodziło że mają ledwo 1200mAh przy ładowaniu a już nie wspomnę o rozładowywaniu gdzie pokazywało dużo mniej. Teraz przy ładowaniu używam też niższego prądu bo przy ładowaniu jak podaje producent ładowarka ładowała bardzo krótko.
Te imaxy są bardzo nie dokładne. Dużo dokładniejsza jest prosta ładowarka która kupiłem od Grega. Ładuje do 4,20V i koniec. A imax jak mu zagra. Raz jest 4,15V raz 4,18V itd.

Koniec ładowania w imaxie dla lajonów następuje gdzieś w okolicy spadku prądu do wartości 1/10-1/20 prądu max (teraz nie pamiętam ile ale kiedyś to mierzyłem). Także wychodzi z tego, że ogniwa z większą rezystancją wewnętrzną mają niższe napięcie po wyjęciu z ładowarki niż te same ale ładowane niskim prądem. Trzeba również pamiętać o tym, że przewody i kontakt krokodylek-akumulator także ma jakąś rezystancję i ona także wpływa na dłuższy czas ładowania w trybie CV (i krótszy w CC) a także ma wpływ na zakończenie ładowania przy jeszcze nie do końca naładowanym ogniwie. Aby wyeliminować wpływ przewodów prądowych warto dołączyć 2gą parę przewodów do portu balancera a główne zastąpić lepszymi. Rozładowane ogniwo np do 3V już po sekundzie od momentu zakończenia procesu rozładowywania ma napięcie wyższe o kilkadziesiąt mV także nie jestem całkiem pewien czy aby na pewno podane przez Ciebie 3,5V jest w momencie gdy imax pokazuje 3V i jeszcze rozładowywuje.
Na koniec napiszę, że oryginalny imax jest wystarczająco dokładny a przewody pomiarowe przy 1A wprowadzają spadek napięcia nie większy niż 10mV (przykładowo u mnie przy 1A rozładowywaniu: 3,02V na imaxie 3,10V na ogniwie). Po naładowaniu ogniwo wyjęte z ładowarki ma 4,17-4,18V co jest napięciem prawidłowym, przy sposobie ładowania z datasheeta producenta (oczywiście pod koniec ładowania jest 4,20V na ogniwie).

Cały czas siedzę z miernikiem i patrze ile jest przed zakończeniem rozładowywania. Przy 3V zanim jeszcze skończy rozładunek na mierniku mam 3,5V a po zakończeniu rozładowywania wzrasta do iluś tam(już nie pamiętam). Dlatego teraz używam programu NiMh jak doradził mi np. Pyra przez co mogę głębiej rozładować ogniwko a co za tym idzie pokazuje więcej mAh. Oczywiście rozładowuje je do max 2,8V. Żeby nie było że niżej przewody od balancera podłączyłem i faktycznie jest trochę lepiej ale muszę jeszcze z tymi kablami spróbować.
Szkoda tylko że ładowarka nie pokazuje od razu pojemności dla 4 aku osobno tylko napięcie

Nie mów że rozładowujesz aku li ion na programie ni-mh z połączonym balanserem.