www.swiatelka.pl

Jak najbardziej chcę, aby to działało. Część zewnętrzną mogę mieć za 30-50zł. Nie wiem czy jest tam elektronika itp.
Co znajduje się w części wewnętrznej oprócz wentylatorków i termostatu?

Parownik, wentylator, moduł sterowania z odbiornikiem pilota.

Czyli wychodzi na to, że bez parownika to gra nie warta świeczki? wentylator i sterowanie to nie problem.

Dokładnie.

Chyba że chcesz trochę pokombinujesz i zrobisz sobie parownik ze skraplacza

Ale i tak 90% zależy od tego na jaki czynnik znajdziesz jednostkę zewnętrzną.

Z narzędzi to zestaw do lutowania na twardo, gaz obojętny (azot) pod ciśnieniem, reduktor, manometr do minimum 25 barów. I dwie "sprawne" ręce

Z tego co się rozejrzałem, parowniki to po prostu rurki w których rozpręża się gaz, więc na dobra sprawę jakakolwiek "spirala" z rurek by się nadała?

Zwróć uwagę na to że te "rurki" są umieszczone w tak zwanych lamelach; blaszkach aluminiowych które zwiększają powierzchnię z której czerpane jest ciepło do parującego czynnika- odwrotny efekt jaki występuje w radiatorach. Jak zastosujesz same rurki będziesz miał bardzo małą powierzchnię przyjmowania ciepła- małą wydajność urządzenia.
Dlatego pisałem że można zastosować skraplacz jako parownik

A to coś takiego tam właśnie widziałem razem na płycie ze sprężarką.
Czyli jak już to brać jeden kompletny układ + taki właśnie skraplacz?

Dokładnie, i wszystko elektryczne co jest do tego.

Z tego co pamiętam elektryki i elektroniki brak. W poniedziałek popatrzę to się wyklaruje, czy jeszcze w ogóle są te klimy.

Ostatnio po głowie mi chodzi zdobienie pompy ciepła woda/woda. Myślałem aby zamiast parownika i skraplacza dać wymienniki płytowe. Co sądzicie o takim pomyśle?

Bebechy samochodowe podobno odpadają ze względu na temperaturę w jakich to miały by pracować(interesuje mnie grzanie do 60 stopni)

DNF pisze:Jasne, mieszkając w bloku na bank założę folię aluminiową na okno, sąsiedzi by mnie zjedli za te refleksy

Oj, nie musi to być folia aluminiowa, może być czarna folia matowa byle światło/ciepło zatrzymywała na zewnątrz. Okna izolują dość dobrze, ale nie przed światłem

Powodzenia z kompresorami itp.

studzin pisze:Ostatnio po głowie mi chodzi zdobienie pompy ciepła woda/woda. Myślałem aby zamiast parownika i skraplacza dać wymienniki płytowe. Co sądzicie o takim pomyśle?

Tak własnie wyglądają fabryczne rozwiązania.
Zostaje jeszcze dobrać sprężarkę, oraz parę innych podzespołów i masz pompę ciepła

marmez pisze: DNF napisał/a:
Jasne, mieszkając w bloku na bank założę folię aluminiową na okno, sąsiedzi by mnie zjedli za te refleksy


Oj, nie musi to być folia aluminiowa, może być czarna folia matowa byle światło/ciepło zatrzymywała na zewnątrz. Okna izolują dość dobrze, ale nie przed światłem

Powodzenia z kompresorami itp.

Często stosuje się markizy, lub od strony wewnętrznej rolety/żaluzje- efekt jest ogromny.

To już nawet nie chodzi o poranne skwary i schładzanie pokoju w nocy, ale w dzień również jest gorąco

A weź "strzel" pirometrem po ścianie zewnętrznej i oknie, porównaj temp. z resztą ścian.
Najlepiej kilkakrotnie i o różnych porach dnia i wieczorem -może się okazać że ściana nagrzana od słońca działa jak piec...
Najgorsze że działa to w dwie strony (zimą ciepło ucieka) i nawet jak już schłodzisz pomieszczenie to po wyłączeniu klimy temp. szybciutko wzrośnie...
Które to piętro-może przez dach Ci grzeje?
Rozwiązanie to stelaż ,wełna mineralna 6-7cm (najlepiej z warstwą aluminium) i płyta gipsowa od środka(oczywiście na zewnętrznej ścianie lub suficie).
Musisz przekalkulować koszty - utrzymanie klimy też kosztuje...
U mnie było podobnie-ponad 30 stopni przy uchylonym oknie,teraz otwieram żeby "nagrzać" w pokoju...

Hahar, mieszkam na 4p. czyli ostatnim. Ściany są mało izolowane, bo mimo, że płacimy co miesiąc do czynszu składki remontowe,
i to nie są małe składki bo ok 70zł, to za docieplenie bloku, zaśpiewali nam ponad 100zł do czynszu więcej przez kilka grubych lat o.O
Właśnie się dowiedziałem, że najprawdopodobniej chłodnice są sprawne i były one używane w chłodziarkach czy ladach chłodniczych. Dzisiaj je biorę. Ktoś też chce? 3zł/kg

EDYCJA

No i kupiłem dwie klimy. Jedna bez wiatraka, ale w razie czego to z drugiej się przełoży.
Czynnik chłodzący to R134a czyli całkiem dobrze, bo z tego co wyczytałem, to samochodowe klimy też tym się napełnia
Zastanawia mnie jedna rzecz. Czemu klima bez wiatraka była cięższa niż z wiatrakiem? W zbiorniku jest tyle czynnika?
Na chwilę obecną szybkie poglądowe fotki, dokładniejsze będą jaka mama wróci, klimy są w bagażniku
Od czego zacząć sprawdzanie?