Strona 2 z 3

: poniedziałek 13 paź 2008, 13:35
autor: Calineczka
Pokaż, ja widzę coś innego :razz:
W nowszym zrobili nawet do 500 cykli wykres...

: poniedziałek 13 paź 2008, 13:36
autor: Bocian
No dobra ale chodzi o jego kształt Arku. w nowszym to od tych 2600mAh jest baaaardzo stromo w dół na początku.

: poniedziałek 13 paź 2008, 13:40
autor: Calineczka
Bocian pisze:w nowszym to od tych 2600mAh jest baaaardzo stromo w dół na początku.
no dobra dobra, ale spada w ciągu kilku cykli może (nastu?) do 2400mAh i potem już łagodniej w dół, CGR18650A-starsza osiąga jakieś 1600mAh po około 170 cyklach a CGR18650E-nowsza nawet po 500 cyklach ma większa pojemność.
Wybieram nowsze ogniwko :razz:

: poniedziałek 13 paź 2008, 13:50
autor: Bocian
Jasne że nowsze jest lepsze. Bo jakby nie było to po co by nowe robili. Ale co mam na myśli Arku, zobacz jakim kosztem aktualnie lider światowy w dziedzinie Li-Ion walczy o te 50mAh z chińczykami co w standardzie (UF/TF) na naklejce dają 2500mAh w momencie gdy fizycznie mamy do czynienia z ogniwkiem technologicznie o 2 modele niższym w ich systemie oznaczeń. A,B,C to są z tego co pamiętam różnice ~150,200mAh na każde kolejne. Że już nie wspomnę jak się sprawy z Chinolami mają po tych 50, 100 cyklach zapewne :wink:

: poniedziałek 13 paź 2008, 14:47
autor: Calineczka
Bocian pisze:Że już nie wspomnę jak się sprawy z Chinolami mają po tych 50, 100 cyklach zapewne :wink:
...no tego to ja nie wiem, nie mierzyłem. A Ty? :mrgreen:
Podejrzewać można ale ocenę jakości lepiej robić na podstawie faktów. Chińszczyzna pewnie jak chińszczyzna, jest ta lepsza i gorsza. Ja nie potrafię powiedzieć co siedzi w chińskich akkusach Ultrafire czy Trustfire ale pomiar pojemności źle nie wypadł...a jak szukałem ostatnio wykonawców płytek drukowanych i z ciekawości również chińskich....to daaalleeeekoooo nam w kraju do tego co oni mają, technologicznie.
Jak się Tobie...Komukolwiek chce, to poszukajcie jakichś wiarygodnych testów, w dziesiątkach i setkach cykli chińskich ogniw. Ja póki co na razie tyle "nie wyświeciłem" a mierzone pojemności(twoim sprzętem Boćku) wcale nie odbiegają drastycznie od tego co na nalepce. Już bardziej odbiegają aukcje naszych rodaków z akkusami R6 o pojemnościach 3600mAh i więcej :mrgreen:
wracając do tematu, jak kogoś stać to powtarzam-wszyscy polecają akkusy AW, osobiście nie używałem....nie mam zdania.

: poniedziałek 13 paź 2008, 15:17
autor: Bocian
Calineczka pisze:
Bocian pisze:Że już nie wspomnę jak się sprawy z Chinolami mają po tych 50, 100 cyklach zapewne :wink:
...no tego to ja nie wiem, nie mierzyłem. A Ty? :mrgreen:
Nie, szkoda mi czasu na to :wink: Jeśli chodzi o Li-Ion to jakoś tak z wrodzonej natury omijam ten temat i wolę pakiety japońskie odzyskiwać. Raz że taniej wychodzi, nawet w porównaniu z najtańszą chińszczyzną a po drugie jak znajdziesz "udany" model baterii 4400mAh w którym elektronika pada jak mucha i dodatkowo masz dostęp do stanów magazynowych w niemieckim serwisie to żyć nie umierać :twisted: Inna sprawa a propos naszej lokalnej sprzedaży. Są osoby które rozkładają mój produkt na czynniki pierwsze i twierdzą że koszta tych materiałów nie są wysokie (tu na przykład porównuję te ogniwka z tymi z pakietów które można po 3,5zł sztuka zakupić). Rozbebeszanie baterii to żmudna praca (te blaszki kaleczą jak żyletka dosłownie :???: ) i nie do końca bezpieczna: Można się dosłownie poparzyć jak podchodząć z rutyną szczypcami zewrzemy obwód 14,4V :evil: kilkadziesiąt amper to duuuużo ciepła :mrgreen: ale do rzeczy. Otóz zakupiłem na takiej aukcji sto coś sztuk tych ogniwe 2200mAh Sanyo (charakterystyczny czerwony kolor). Chciałem sobie po prostu zaoszczędzić pracy na rozdzielanie tego i takie tam (myślałem że będą jak to sprzedawca twierdził przetestowane napięciowo i pojemnosciowo ponoć :shock: Mówię nie no ludzie muszą mieć tam niezłą linię testowo/diagnostyczną :mrgreen: Sam wiesz jakim żmudnym czasowo procesem jest pomiar choćby pojedyńczego ogniwa. No i przychodzi paczka. Ja rozbieram a tu szok. Poklejone pakiety, tęcza kolorów (modele ogniw) :evil: wszystko w pakietach pozgrzewane poklejone, syf kił i mogiła. Reasumując 52szt odesłałem i odebrałem swoje pieniążki za to. Tylko połowa spełniała oczekiwania (tylko 3/4 tego zamówinia spełniało oczekiwania co do modelu pojemności, jak zadzwoniłem to sprzedawce dopiero uświadomiłem że musi patrzeć na to co znajduje się na spec plejtce 4400,4000,3800 bo inaczej ludzi po prostu oszukuje). Reszta to tęcza modeli z kolekcjonerską perełką w postaci paku właśnie wspomnianych ogniw A (chyba 1600mAh) :shock: Inna sprawa oni testują tylko napięcie na węźle równoległym. Ze 20szt. miało "martwego sąsiada" :???: Ja odzyskuję używkę ale ją testuję, kilkuetapowo, ładuję odkładam na kilka dni, patrzę jak napięcia trzymają, ile w zwarciu dają, potem znowu do full i test w latarce aż do pełnego nagrzania obudowy, to daje obraz jak z generacją prądu w czasie choć kilkunastu minut. Jest kilka metod amatorskiej selekcji. I wnerwia mnie szczerze jak jakiś mądraliński wycenia część mojego produktu na 3,5zł :evil: plus rurki miedziane za tyle i tyle + tamto i tamto. Nie docenia ogromu pracy jaka temu towarzyszy po prostu :wink:

: poniedziałek 13 paź 2008, 16:30
autor: Calineczka
Bocian pisze:I wnerwia mnie szczerze jak jakiś mądraliński wycenia część mojego produktu na 3,5zł :evil: plus rurki miedziane za tyle i tyle + tamto i tamto. Nie docenia ogromu pracy jaka temu towarzyszy po prostu :wink:
...szkoda twojego zdrówka Drogi Adminie ;-)
Takich "szpecjalistuf" potrafiących skalkulowac koszt części składowych jest mnóstwo ale są ślepi jak kreciki, chyba nigdy nie pracowali w życiu(sorki, to są błękitne ptaszki a nie kreciki :mrgreen: ) i nie wiedzą że zrobienie czegokolwiek zajmuje czas a czasem nawet dużo czasu :mrgreen:
Nie wspominając ile czasu się czasem trzeba tego uczyć by w miarę krótkim czasie to coś zrobić!
Czasami używam za dużo czasem :?:
:mrgreen:
p.s. kocham język polski :razz:

: poniedziałek 13 paź 2008, 16:51
autor: Bocian
Dzisiaj przyszło 20kg (no może nie samych ogniw bo plastik i laminaty dochodzą :wink: ) ogniw Li-Ion 18650 (japońskie 2200mAh Panasonic, Sanyo w większości - wiedzą dokładnie co mają mi odkładać i gdzie czytać :wink: ) więc zapas jest jak coś :cool:

: poniedziałek 13 paź 2008, 18:37
autor: MariuszB.
Bocian..... pytanie zadane z ciekawości-ile cykli wytrzymają takie aku z odzysku, i ile straciły na pojemności w porównaniu z nowym ogniwem:?:

: poniedziałek 13 paź 2008, 19:32
autor: kubano123
Ja mam pytanie czy oprócz UltraFire i TrustFire są jeszcze jakieś inne akku Li-Ion np.panasonic, sanyo,??? Takie nie made in china

: poniedziałek 13 paź 2008, 23:18
autor: Bocian
MariuszB. pisze:Bocian..... pytanie zadane z ciekawości-ile cykli wytrzymają takie aku z odzysku, i ile straciły na pojemności w porównaniu z nowym ogniwem:?:
Mariusz zadałeś pytanie na które nie jestem w stanie odpowiedzieć. Nie mogę każdego ogniwa wrzucić na analizator bo to od groma czasu zajmuję, a ja go nie mam po prostu. Robię proste skuteczne testy, które umożliwiają mi selekcję. Jako ciekawostkę powiem szczerze że na ogniwa miałem jak narazie jedną reklamację. Zgasło nagle w latarce Romisen RC-K4 spimpowanej przeze mnie :wink: zresztą w fazie testów wyżej opisanych miałem takich ze 4 przypadki. Jako po części zmuszony (stanowiskiem :wink:) do głoszenia jedynie słusznych dogmatów.... polecam AW protected i ogólnie wszystkie Li-Ion protected, amen. Zabawa z aku unprotected to jakieś tam zawsze ryzyko (zapewne statystycznie porównywalne do lotu samolotem). Słuchajcie sprawy się tak mają że nie polecam zabawy w odzyskiwanie tych ogniw testowanie etc. dla osób które nie mają świadomości istoty tej chemii, obycia w temacie. Za propagowanie unprotected po części mnie zbanowano na jakimś tam forum o pozornie podobnej tematyce i podejściu :roll: Widać nie jest to słuszny kierunek :cool: Hmmm No i ...piiii... mnie przekonaliście, powrócę do małego experimenta co go kiedyś próbowałem już zrobić. Arek wie o co kaman :mrgreen:

PS. Tak sobie myślę Arku że jak dostałbym z Uni nowe zabawki :twisted: (to byłbym w stanie kilka grzewek na raz do tego pirotechnicznego testu użyć). Statystycznie łatwiej byłoby słabą sztukę wychwycić ale z drugiej strony ciepło się kumuluje w zgrzewce od sąsiadów.... Chodzi o labo 30A :shock:

: poniedziałek 13 paź 2008, 23:31
autor: lennin
U będą efekty pirotechniczne :D

: poniedziałek 13 paź 2008, 23:50
autor: Calineczka
Tomek, kup bunkier, ale od ruskich a nie z chin :mrgreen:

: wtorek 14 paź 2008, 00:22
autor: Bocian
No to proszę Was moi drodzy o jakieś sugestie. Ilość etc. jak to widzicie, w porównaniu do tego co było kiedyś... Odpuszczę sobię pomiar temp. każdej celi bo to zdaje się niemożliwe do zrobienia. poprzedni test zrobiłem z ogniwem wadliwym, pozornie dobrym, ale grzejącym się niemiłosiernie podczas ładowania. Tym razem jestem w stanie "poświęcić" powiedzmy z 10szt. celi po mojej selekcji :wink: I ładujemy w nie maasę energii :twisted:

PS. No chyba że wszystkie 2-paki :mrgreen: w kupie równolegle do siebie i po środku pomiar temperatury na miarce jak kiedyś.

PS2. Się zapomniałem, nie mam jeszcze labo 30A :cry: A pierdziu tą całą EU. Jak nic nie dostanę to kupię takie labo 30A za własną kasę. Dla mnie to urządzenie jest multifunkcyjne :mrgreen: Począwszy od extremalnych testów Li-Ion, poprzez pierwsze kroki w anodyzacji po prowizoryczną zgrzewarkę do pakietów :twisted:

: wtorek 14 paź 2008, 01:09
autor: MariuszB.
Ten temat napewno będę śledził z dużą dozą zainteresowania :mrgreen:
Pewnie wyjdzie na to że lepiej kupić używane ogniwa made in japan,niż nowe made in china :razz: jeżeli chcemy się przekonać jakiej są jakości to na licznych forach możemy poczytać na temat rzeczywistej pojemności,i tej deklarowanej,po zakupie odrazu ad kosz.

Sposób jaki podajesz wydaje się być optymalny i dobry,ja bym więcej nie kombinował.
Ciekawe jak wyjdą testy :?:

PS.Z bunkrem dobry pomysł :mrgreen: mogę odstąpić jeden, poniemiecki jest...jak ten kot z Pawlaka i Kargula:

Wicia jedzie.....
Niemożliwe...wierzchem na kocie?..... :mrgreen: :mrgreen: