www.swiatelka.pl

ElSor pisze:Widzę że płytki frezowane

Ciekawe po czym poznajesz
W trawienie już nie chce mi się bawić. O naświetlaniu (które mi nigdy nie chciało wyjść) i prasowaniu już nawet nie wspomnę. Ew prasowanie może jeszcze czasem zrobię ale jako warstwę opisową, bo do takich ścieżek to nawet nie podchodzę z papierem kredowym.

Jak się ma dostęp do CNC to można się bawić Wkładasz laminat i idziesz na kawę.

Moim zdaniem za dużo miedzi (a zatem czasu) zbierasz. Przy cnc wystarczy zebrać na szerokość frezu.

Ja wam polecam dry film i naświetlanie żarówką halogenową bez filtra UV , używam tej metody ponad rok i w zasadzie nie wiem jak można używać papieru i tonera

studzin pisze:Moim zdaniem za dużo miedzi (a zatem czasu) zbierasz.

Zależy kto co lubi
Jak zjadę całość niepotrzebnej miedzi to nawet po kilku(nastu) dniach jestem w stanie bezbłędnie polutować wszystko, bo dla mnie jest wtedy czytelniejsza płytka. Druga ważna dla mnie sprawa to fakt, że jest mniejsza szansa na zrobienie ew zwarcia.

Po dwóch tygodniach oczekiwania dotarła do mnie czołówka Nitecore HC50.
I właśnie dlatego jestem baardzo zadowolony

Udało mi się znaleźć w garażu po ojcu ponad pół tony złomu i sprzedać. Trochę grosza wpadło do kieszeni, wystarczy żeby naprawić komputer i dać dziadkowi i babci w prezencie (internetowi emeryci ). No i cieszy mnie to, że się tego pozbyłem. W końcu widzę światełko w tunelu, że z garażu uda się zrobić warsztat marzeń.

Tomeqp pisze:[...] W końcu widzę światełko w tunelu, że z garażu uda się zrobić warsztat marzeń.

Nie wiem, czy masz w tym garażu dużo, czy mało miejsca, jeżeli mało, to jako dodatkowy polecam składany stół, np. taki: https://picasaweb.google.com/1066285394 ... wySkladany Mój ulubiony blat do pracy - dopasowana wysokość

Miejsca w garażu nie ma wcale, ponieważ przez lata robił za magazyn wszystkiego. Na samym środku leży ogromna sterta drewna/złomu/urządzeń i "dziada z babą" tam brakuje. Natomiast gdyby był pusty, to fizycznie wejdą tam co najmniej 4 duże samochody kombi, takie mercedesy W124 powiedzmy. Oczywiście nie da się wjechać 4 samochodami przez bramę, ale gabarytowo tak to wygląda. Jak zrobię tam porządek to na brak miejsca nie będę mógł narzekać, tak myślę. Taki garaż to prawdziwy skarb dla mnie, niektórzy nie mają nawet biurka do pracy więc chcę ten potencjał maksymalnie wykorzystać.

PS: Ja wiem, że chyba w każdym z nas siedzi taki mały diabełek, który szepcze "przyda się" za każdym razem gdy chcemy coś wyrzucić, ale czasami trzeba podjąć racjonalną decyzję. Jeśli coś nie przydało się przez 20 lat, to trzeba z bólem serca się tego pozbyć.

Tomeqp pisze:PS: Ja wiem, że chyba w każdym z nas siedzi taki mały diabełek, który szepcze "przyda się" za każdym razem gdy chcemy coś wyrzucić, ale czasami trzeba podjąć racjonalną decyzję.

Trzeba, trzeba. Mnie kilka razy do roku nachodzi chęć wyrzucania i wtedy wyrzucam ile zdarzę, póki mi siły nie przejdą

marmez pisze: jako dodatkowy polecam składany stół, np. taki: https://picasaweb.google.com/1066285394 ... wySkladany Mój ulubiony blat do pracy - dopasowana wysokość

Widzę, że i umundurowanie masz odpowiednie do garażu

Nie ma jak demobil - też mam jakiś od zachodnich sąsiadów do "innych zajęć terenowych".

missieek pisze:Widzę, że i umundurowanie masz odpowiednie do garażu

Takie koszule kupowałem po 4-7zł (+ kilka zł wysyłka) są nie do zdarcia... Rozmiary różne - można coś na chudego wysokiego dobrać, co nie będzie workiem... Co prawda wolałem kolor oliwkowy (jakieś poprzednie modele - poprzednią oliwkową miałem, ale używaną i już wykończyłem ją prawie), ale teraz te były już nie do dostania w moim rozmiarze, tak, że już się przyzwyczaiłem do moro w pracy Za te pieniądze...

Kupiłem ostatnio niedziałający subwoofer magnat ze wzmacniaczem za 20 zł (celem wsadzenia do samochodu bo bardzo zgrabny jest), wystarczyło zmienić dwie zenerki i rezystor i działa

Inna sprawa, że nie robi takiego łubudubu nawet w 10 % jakie mi się marzy, a nie lubię wozić 60-litrowej skrzyni i co chwila ją wyciągać.

Nawiązując do niedawnego zakupu > http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=136133#136133 .
Powiedziała "Tak".
Pisałem w tamtym temacie, że 14 luty mi się jakoś nie widzi ale suma summarum wyszło, że to dobry moment i udało się zrobić niespodziankę, której mimo wszystko się nie spodziewała.

Gratulacje