Strona 96 z 194

: niedziela 02 lut 2014, 12:52
autor: mick1
Zbychur pisze:Faktem jest, że gdybym spotkał projektanta tego modelu w ciemnej uliczce to załatwiłbym mu wczasy na OIOM'ie, bo cokolwiek chciałem wyjąć, wszędzie brakowało góra 0,5-1 cm, i trzeba było jeszcze co innego odkręcać.
Chyba naprawialiśmy wczoraj tą samą pralkę :D
Tyle, że u mnie zepsuła się 1 mała bzdura, ale co próbowałem odkręcić śrubkę, to okazywało się, że muszę rozkręcić 3 inne śrubki bo brakuje miejsca. Tym sposobem rozebrałem 3/4 pralki (wraz z odkręceniem dużej części balastu).
Na szczęście po naprawie dałem radę złożyć i pralka pierze i suszy (bo to pralkosuszarka jest) :D

: niedziela 02 lut 2014, 21:41
autor: fxxx
hah.... dobry temat ;) ostatnio często przerabiany. Pół roku temu do mojego brata przyjechał serwisant do pralki amica-po oględzinach stwierdził (porządny gość), że w zasadzie jest ona cała zużyta (chodzi na okrągło prawie) i on to wszystko zamówi i wymieni (oczywiście pralka ma 5 czy 6 lat gwarancji, a używana dopiero 2 lata). Tak zrobił, zajrzał też do 'starego' whirlpool'a (który zespół się miesiąc po 5-letniej gwarancji i stał w kolejce do złomu), podobno nie do naprawienia była (tak mówił kiedyś inny serwisant). Ten przeglądnął, przelutował jedną rzecz w sterowniku i pralka działa :) za robotę wziął chyba 30 czy 50 zł. Bardzo cenię takich ludzi, którzy umieją coś naprawić a nie tylko wymieniać.

: niedziela 02 lut 2014, 22:12
autor: Zbychur
Ale jest jakaś, w ostatnich latach, tendencja wzrostowa awaryjności łożysk w pralkach. Co rusz słyszę że, ktoś wywalił pralkę 4-5cio letnią na złom, bo albo trzeba wymienić cały bęben za 700-800zł, albo serwis chce 300-400zł za wymianę łożysk. W starym polarze, który ma ponad 15 lat wymieniłem tylko amortyzatory i kondensator jakiś, który się wylał, a łożyska nawet nie szumią.

: niedziela 02 lut 2014, 22:22
autor: Dariusz70
To nazywa się planowe starzenie sprzętu. Zaprogramowane zepsucie się.
Konstrukcja wykonana tak aby nie opłacało się naprawiać.
"Szeroki" temat.

: niedziela 02 lut 2014, 22:23
autor: fxxx
Moim zdaniem to kwestia jakości łożysk i ich montażu. W pracy mam piłę panelową, jest tam taki mechanizm do podnoszenia podcinaka siłownikiem pneumatycznym, oczywiście padły łożyska-oryginalnie FAG czyli nie byle co. Serwis-200 zł za sztukę, nie znalazłem takich łożysk innych niż chińskie, ale że roboty nie dużo to co tam, założyłem, ale po swojemu, z wyczuciem siły no i naładowałem do nich smaru pełno (taki typ łożyska, że jedna bieżnia była ściągana). Efekt taki, że od tego czasu nie ma z tym mechanizmem problemu a chińskie łożyska przepracowały pewnie już z 5x więcej niż oryginalne. Coraz częściej spotykam się z złym montażem, a w okleiniarce wiodącego światowego producenta to są takie rzeczy, żę się w głowie nie mieści.

: niedziela 02 lut 2014, 23:24
autor: Zbychur
Dariusz70 pisze:Konstrukcja wykonana tak aby nie opłacało się naprawiać.
"Szeroki" temat.
Dokładnie o to chodzi, tylko, że w Polsce nie do końca się to sprawdza, zwłaszcza biedniejszej części społeczeństwa, dzięki naszemu wrodzonemu talentowi do prowizorek :mrgreen: . Zwłaszcza w sprzęcie mechanicznym dajemy sobie nieźle rady, bo taką pralkę byle majsterkowicz naprawi (ja jestem przykładem), gorzej już przy urządzeniach elektronicznych, bo tam już trzeba dysponować odpowiednią wiedzą i najlepszym wypadku trzeba się udać do "fachowca", który też chce żyć, ale zawsze to taniej niż firmowy serwis albo nowy sprzęt.

: poniedziałek 03 lut 2014, 18:48
autor: Zajonc
fxxx pisze:Moim zdaniem to kwestia jakości łożysk i ich montażu.
Pamiętam jak kupowałem łożyska SKF do napinaczy paska w agregatach Thermo King. Przed montażem mechanik zdejmował plastikową osłonkę i wpychał smar, którego w oryginale było bardzo mało. Nie były to łożyska z pokątnych źródeł, lecz od autoryzowanego przedstawiciela tej firmy. Ile wytrzymałoby takie łożysko bez nasmarowania?

: poniedziałek 03 lut 2014, 20:40
autor: dr.w
Hejka,

Pomorek jakiś na pralki czy co?
Ja mam ogromną radość gdyż udało mi się wymienić łożyska w 8-letniej pralce Indesit WISL 105.
Serwisant był w ubiegłym tygodniu i powiedział, że się nie opłaca tego naprawiać.
To by trzeba wymienić i to i to plus robocizna, razem pińcet panie.
A nowa pralka tej klasy kosztuje 800. :)

Części kosztowały mnie 35 zł.
Dobry kolega do pomocy jeszcze był potrzebny i pralka śmiga jak marzenie.
Koleżanka Małżonka zachwycona :)

: poniedziałek 03 lut 2014, 20:52
autor: Zbychur
dr.w pisze:Koleżanka Małżonka zachwycona
Bezcenny spokój i brak gderania, przynajmniej na chwilę :mrgreen:

: poniedziałek 03 lut 2014, 22:45
autor: Hahar
Zbychur pisze: ...dzięki naszemu wrodzonemu talentowi do prowizorek :mrgreen:
buehehehe leżę na podłodze :mrgreen:
Ale fakt jest faktem-też pralkę naprawiłem niedawno-Amica jakaś tam,miałem ją wywieźć na złom bo znajomej tak nerwy skoczyły że chciała ją przez balkon wystawić.
Kupiła nową...
W starej serwis wymienił: łożyska ,programator i silnik- po miesiącu padła grzałka.
Zaglądam a tam styk nadpalony :D
I tym sposobem mam całkiem dobrą pralkę w połowie nową...

W "naszej" też Amice błąd pompy-pompa "samoczyszcząca " rozbieram i wyciągam 2 druty ze stanika i 1,22zł -to za naprawę z watem :D

: wtorek 04 lut 2014, 20:46
autor: Pyra
Witam
W końcu, po prawie dwóch latach od zakupu płytek, zmontowałem i uruchomiłem dwa programatory USBasp :mrgreen:
Pozdrawiam

: środa 05 lut 2014, 19:21
autor: ElSor
Przyszły układy MCP73833 w obudowie DFN10 (3x3mm, pady od spodu). Udało się zrobić płytkę w domu na to i polutować bez problemu :mrgreen: W mojej ocenie jest to dla mnie wskoczenie na wyższy poziom w dziedzinie lutowania i wykonywania PCB w domu :razz:
Przy okazji zabawy lutownicą zmodowałem SupFire M6 na ok 3,4A w diodę.

: środa 05 lut 2014, 20:48
autor: pier
Elsor pokaż tą płytkę :o

: środa 05 lut 2014, 21:12
autor: ElSor
Obrazek Obrazek Obrazek
PS rezystory 603 a pady pod 805 ... robiąc płytkę zapomniałem o tym drobnym szczególe ;)

Dokładne testy ładowarki przeprowadzę jak dostanę ogniwa od woytazo na 4,35V, bo na takie napięcie mam MCPki. Na razie ustawione są na ok 480mA ale jak termika pozwoli to zwiększę nieco prąd.

I przy okazji 1 zgrywania zdjęć:
Obrazek
Mierniki po kalibracji, podpięte równolegle do zasilacza laboratoryjnego (poprzedni mój wpis).

: środa 05 lut 2014, 21:19
autor: maciex93
Widzę że płytki frezowane ;)