Witam i pozdrawiam serdecznie "Jaśnie Oświeconych Światełkowców"
!
Obserwuję to forum, przeszukuję w poszukiwaniu potrzebnych mi wiadomości i dzikęuęj rzeszy piszących za jakże cenne porady.
Właściwie to nie wiem gdzie umieścić tego posta, ale myślę że tutaj będzie ok.
Postanowiłem zakupić na DX SKU 30864, jako że dojeżdżam do pracy rowerem ok. 12 km i spora część drogi wiedzie przez las TPK.
Zamówiłem 05.03.2011 (sobota), i przygotowałem się na długie czekanie, a tu niespodzianka - 21.03.2011 poniedziałek mam rzecz w domu - 16 dni ( 2 x weekend)ć.
Na paczce wartość 28,36 USD, a nie jakieś HK$ jak wcześniej opisywano.
Ogólnie pierwsze wrażeni pozytywne, wcześniej przeczytałem wiele dostępnych recenzji, pierwsze jazdy, jezdnia na trybie Low z lampka skierowaną 2 metry przed rowerem aby nie oślepiać jadących z przeciwka, tryb Strobo nawet w dzień może zaburzyć błędnik, a innych wprowadzić we wściekłość, SOS też mało przydatny, no gdyby te tryby były na 5% mocy to ok, ale na 100% to bez sensu, ale Chińczycy to jednak chyba inni ludzie, mają inne standardy.
Użyłem ją kilka razy, na dworze jest raczej zimno, wczoraj doładowałem z zasilacza pakiet, przymocowałem do roweru i o 22.00 wyruszyłem z pracy najpierw 4 km na trybie LOW, a potem wjechałem w las i po ok. 2 km na trybie HIGH (oświetlenie drogi w lesie tak na moje oko ok 100 - 150 m, nieźle rozłożony strumień światła dobrze jak dla moich potrzeb do jazdy leśną szutrową drogą) skończyła się moja radość lampka zgasła, nie daje się włączyć, po włączeniu zasilania tylko błysk, a potem nic, nawet led wskazujący umieszczony w wyłączniku nie świeci.
Bezpośrednio po wyłączeniu sprawdziłem radiator i nie był nawet ciepły, wcześniej w trybie HIGH po 2 min było body wyczuwalnie ciepłe, dłużej nie testowałem.
Przy każdym podłączeniu zasilania tylko błysk, a potem nic.
Po otrzymaniu przesyłki odkręciłem szkło i odbłyśnik, ale dalej nie rozbierałem, gdyż wszystko wyglądało na w miarę porządnie zrobione, żadnych zanieczyszczeń, a kierując sie opiniami, że ostatnio poprawiła się jakość wykonania tych lampek, a nie mając odpowiedniego narzędzia do odkręcenia tego pierścienia dociskającego moduł diody do radiatora nie chciałem ingerować.
Co radzicie, reklamacja i wysłanie do HKG ?
Trzeba to zrobić najtańszą wysyłką pocztową ?
Czy DX zwraca za przesyłkę ?
A może jest ktoś na tym forum, kto odpłatnie podjąłby się naprawy, najlepiej jeśli z Trójmiasta ?
Jeszcze raz pozdrawiam i sorry za zbyt długiego posta.