Strona 94 z 198
: poniedziałek 17 lut 2014, 14:25
autor: Bocian
Ło matko i córko
Również zdrówka życzę i aby się goiło bez komplikacji. Ogniwo widzę z demobilu, jaki model?
: poniedziałek 17 lut 2014, 14:40
autor: Zbychur
Bocian pisze:Również zdrówka życzę i aby się goiło bez komplikacji
Dzięki.
Bocian pisze:Ogniwo widzę z demobilu, jaki model?
To ogniwo to sąsiad sprawcy, na szczęście tylko się okopciło. Sprawca to oryginalny samsung 2800mAh, zakupiony jako nówka chyba na fasttech jakiś rok temu, nie wiem czy 10 cykli ładowania miał, chyba nie.
: poniedziałek 17 lut 2014, 14:41
autor: Wojto
Szybkiego powrotu do zdrowia Zbychur! Wcześniej nie wierzyłem że ogniwo może coś takiego zrobić (poza tanimi chińskimi xxxFire)
: poniedziałek 17 lut 2014, 14:50
autor: Tomeqp
Zbychur, wracaj jak najszybciej do zdrowia
Z ogniwami litowymi nie ma żartów, też mi się raz zapaliło na biurku, szare UltraFire 2400mAh "ot tak", nawet go nie dotknąłem. Wina elektroniki zabezpieczającej. U Ciebie chociaż jasny winowajca... Te pojemniczki plastikowe na dwa ogniwa kosztują w kraju chyba z 5zł, wiem że nie są tyle warte bo to tylko kawałek plastiku, ale jak widać dobrze je mieć. I polecam spiąć je gumką, bo się w kieszeni lubią same otworzyć.
PS: A może ktoś wie gdzie najbardziej opłaca się takie pojemniczki kupić?
: poniedziałek 17 lut 2014, 15:01
autor: Zbychur
Tu już nawet nie chodzi o cenę takiego pojemnika, cała rzecz polega na tym, że dziś mi się spieszyło na busa i szybko, szybko, łap ogniwa i do kieszeni, powinna być pusta bo spodnie z prania wyjęte, a jednak..... Zazwyczaj jak ogniwka trzymam w plecaku, czy kurtce bo po prostu wygodniej, no ale dziś.... Z drugiej strony zastanawiam się tak i sobie myślę, że dobrze, że działo się jak się działo, czyli ogniwo rozładowywało energie w czasie, krótkim co prawda ale czasie. Gdyby to była eksplozja, to straty były by na pewno większe. Aż dziw bierze, że w takim małym pojemniku, jest tyle energii.
: poniedziałek 17 lut 2014, 15:02
autor: maciex93
: poniedziałek 17 lut 2014, 15:18
autor: Wojto
Mam takie, nie polecam. Musiałem sam nożykiem zamykanie dociąć bo nie zamykały się, teraz jest OK ale dla pewności spinam je gumką tak jak Tomeqp napisał.
Teraz tak się zastanawiam gdzie trzymać moje ogniwa, aby w razie zapłonu nie spowodowały pożaru...
U mnie leży ich 10 obok siebie
: poniedziałek 17 lut 2014, 15:19
autor: pietros
Zbychur wracaj do zdrowia!
Jeżeli ktoś pracuje w zakładzie gdzie prowadzi się obróbkę na frezarkach to polecam opakowania po frezach 18mm. Całkowicie szczelne i za darmo.
: poniedziałek 17 lut 2014, 15:24
autor: Zbychur
pietros, W zasadzie genialny pomysł. Miałem z tego zrobiony koszyk do ładowarki, ale nie wpadłem na to, żeby używać do transportu. Może dlatego, że zazwyczaj ogniwa nosze w powerbanku.
: poniedziałek 17 lut 2014, 15:25
autor: bulwa11
Jasny gwint :O Wracaj do zdrówka Zbychur
Ja sie zacząłem martwić bo u mnie z 10 sztuk sobie lata luzem po szafce... trzeba będzie je jakoś jednak z głową porozmieszczać...
: poniedziałek 17 lut 2014, 15:31
autor: Bocian
Zbychur, a tak z ciekawości, do jakiego napięcia ładowałeś tego Samsunga 2800mAh? Według noty katalogowej powinno się ładować je do 4,3V (nie do 4,35V jak robi większość, nie rozróżniając 4,35V dla Samsunga 3000mAh i 4,3V dla 2800mAh).
: poniedziałek 17 lut 2014, 15:44
autor: Zbychur
Ładowane było do 4,27V, bo takim naddatkiem ładuje mi ładowarka, która teoretycznie ma ładować do 4,2V i używam jej tylko do tych ogniw. Tzn. to było ostatnie jakie mi zostało, reszta rozeszła się po znajomych z ładowarkami 4,2V (solidnymi).
Ładowarka taka, aż wstyd się przyznać
http://www.fasttech.com/products/0/1000 ... charger-us
Ale nie było problemu zawsze ładowała tak samo, do 4,27V
Zresztą ogniwo leżało, ostatnio ładowane jakiś miesiąc temu.
: poniedziałek 17 lut 2014, 15:48
autor: fxxx
Wracaj do zdrowia! Ja za dawnych czasów przeżyłem zwarcie ogniwa cieńkimi kablami, to już mi dało nauczkę, że ogniwa w plecaku i to w osobnej kieszeni pojedynczo, lub w pudełku. Ale nawet nie myślałem że to aż tyle energii. Dobrze, że nie wybuchło, strach myśleć co by było jakby to był jakiś chińczyk a nie samsung.
: poniedziałek 17 lut 2014, 16:01
autor: DNF
Zbychur, trzymaj się!
: poniedziałek 17 lut 2014, 16:14
autor: Borsuczy
Zbychur zdrówka Ci życzę. Szczęście niewielkie w tym nieszczęściu było jednak.
A te plastikowe pudełeczka na dwa ogniwa, to badziew jest... Noszę takie z zapasowym ogniwem w kurtce w wewnętrznej kieszeni, w ogóle nic go nie uciska, a od otwierania i zamykania ten "zawias" się w połowie już przełamał.