ElSor pisze:Bo podana godzina na stronie jest kiedy listonosz wrócił na pocztę i się rozliczył z paczek a nie kiedy był u Ciebie pod domem
Być może, ale to bez znaczenia bo żona była w domu cały dzień. Już kiedyś zauważyłem że kiedy przesyłka jest w formie listu poleconego z jakąś grubszą (rozmiarowo) zawartością to listonosz jej nie przynosi tylko od razu daje awizo..
Bo takie mają prawo - jak wazy chyba powyżej jednego kg to nie mają (chyba) obowiązku brać. Mam genialnego listonosza to trochę mi zdradził tajemnic. Jedną z nich jest to, że z poczty na dane osiedle listonosz paczek nie nosi - przywozi je auto do głównego punktu na danym osiedlu - u mnie jest to klatka z dodatkową dużą skrzynką. Listonosz idzie jedynie z listami a z owej skrzynki odbiera same większe przesyłki.
U mnie na osiedlu są 52 klatki, 4 piętra, 2 mieszkania na piętrze. Czasem listonosz ma torbę o wadze ponad 20 kg (same listy) , to tego musi wracać po paczki do owej skrzynki i wszystko nosić. Co wazne obsługuje nasze osiedle, domki jednorodzinne oraz cześć "nowego osiedla". Nie dziwię się że czasem im się nie chce lub poprostu nie dają rady.
Żeby podsumować - mój list nie waży kilograma, pewnie mniej niż pół, ale jest grubszy bo to.. (zaskoczenie) latarka!
I wcale nie dziwię się listonoszom że nie dadzą rady wszystkiego przynieść ( w końcu pół allegro trzeba przenieść, nie mówiąc o chińskich egzotycznościach.. )- ale to nie w porządku, bo poczta bierze pieniądze za dostarczenie przesyłki a nie awiza. Jakoś w przypadku paczek dowolnej wielkości nie mają problemu z dowiezieniem pod wskazany adres - więc powinni albo odmawiać przyjmowania listów o których z góry wiedzą że nie dostarczą (przyniosą tylko awizo), albo wyceniać tak żeby opłacało się przywieźć samochodem do odbiorcy. No ale świata pewnie nie zmienimy, myślę że można zakończyć offtopa.
Ps-Ja dogadałem się z listonoszem w ten sposób - jak widzi że jest do mnie duża paka, ale jako list, dzwoni do mnie i mówi że jest polecony, prawie 2 kg, duża paka czu musi przynosić itd. Czasem udaje mu się przekazać paczkę na drugą pocztę i jest doręczana jako paczka pocztowa a nie jako list polecony.
Moja listonoszka jest tak miła, że jeśli do domu nie przyniesie listu to zaniesie mojej mamie do pracy mieszczącej się 30m od poczty a nawet mając podpisany na poczcie "wrzut poleconych do skrzynki" zawsze będąc w domu odbieram moją przesyłkę w drzwiach na 4 piętrze (oczywiście czasem uda mi się zejść kilka pięter niżej po odbiór). Z paczkami jest już inna historia niestety, bo inna osoba.
Pierwszy raz zamawiałem z fasttech, jest numer przesyłki w zamówieniu, po kliknięciu w niego przenosi mnie na inną stronę, gdzie wyświetla się że nie poprawny numer, czy to normalne? Numer do śledzenia, pojawił się dzisiaj
Pojawi się. Normalna procedura: generujesz numer (nalepkę) i masz już numer przesyłki, ale do systemu śledzącego trafi dopiero po zarejestrowaniu na poczcie.
U mnie też tak było: na początku "brak danych", a po jakimś czasie (sprawdziłem dopiero dziś, więc nie wiem, po jakim dokładnie) informacja, że nadane 15-ego i procesują.
"The item (RC114073014HK) is being processed for departure from Hong Kong as of 26-Mar-2013."
Taka informacja oznacza, że przesyłka leży gdzieś na magazynie/przeładunku (lotnisku?).
Moja przesyłka miała taką informację od 09,03. A dziś zmienił się status przesyłki:
The item (RC...........HK) will leave Hong Kong for its destination on 28-Mar-2013.
No teraz jeszcze z tydzień i dojedzie .
U mnie z Fasttech'u: "The item (RC............) is being processed for departure from Hong Kong as of 18-Mar-2013" wisiało bez zmiany do 23-go, później informacja że item opuści Hong Kong i po trzech dniach listonosz dostarczył (o dziwo tym razem przesyłkę a nie awizo ).
Generalnie od stycznia złożyłem trzy zamówienia i wszystkie docierały w czasie praktycznie równym 14 dni od płatności, z czego tydzień spędzały na ichniejszej poczcie (HK post).
"The item (RC114073014HK) is being processed for departure from Hong Kong as of 26-Mar-2013."
Taka informacja oznacza, że przesyłka leży gdzieś na magazynie/przeładunku (lotnisku?).
Moja przesyłka miała taką informację od 09,03. A dziś zmienił się status przesyłki:
The item (RC...........HK) will leave Hong Kong for its destination on 28-Mar-2013.
No teraz jeszcze z tydzień i dojedzie .
Tak też miałem ale po jednym dniu ten status wracał do poprzedniejszego.
)- ale to nie w porządku, bo poczta bierze pieniądze za dostarczenie przesyłki a nie awiza. Jakoś w przypadku paczek dowolnej wielkości nie mają problemu z dowiezieniem pod wskazany adres - więc powinni albo odmawiać przyjmowania listów o których z góry wiedzą że nie dostarczą (przyniosą tylko awizo), albo wyceniać tak żeby opłacało się przywieźć samochodem do odbiorcy. No ale świata pewnie nie zmienimy, myślę że można zakończyć offtopa.
.
).