www.swiatelka.pl

Voit pisze:tomeksz68, dobrze, że tylko na ranach ciętych się skończyło...

...Wpisując się w ogólną tendencję narzekania na brak prądu, przedstawiam dzisiejszy zakup:

Obrazek

Stary akumulator wytrzymał 9 lat.

...Tak, silnik to 1,9 TDI
Dzienne przebiegi około 8 km po mieście.
W obydwie strony po cztery kilometry.
Żona do pracy jeździ...

Też używam akumulatora Centra Futura, od 5 lat (silnik 2.0 TD) i jeszcze mnie nie zawiodła.
Obawiałem się dzisiejszego dopalenia, przy -14C. Ale silnik zapalił bez problemu, od pierwszego razu.

Dostałem target w robocie na pół roku. Target nierabialny w żaden sposób. Premii nie będzie.

Witam
Dziś się potwierdziło... W niedzielę o 2 nad ranem, zmarła moja bratowa. Dziewczyna 28l, zadławiła się i udusiła, nie zdążyła nawet dojść do łazienki, a brat nie był w stanie jej pomóc....

Brak mi słów. Masakra. Współczuję, twojemu bratu szczególnie.

Współczuję, kurczę sam mam właśnie 28 lat, straszne. W głowie się nie mieści

Wyrazy współczucia. Od kiedy zmarł mój ojciec codziennie spotykam same tragedie i śmierć, nie pamiętam dnia żebym się nie dowiedział o czyjejś śmierci.

Pyra masakra

Włosy dęba staja, wyrazy współczucia dla całej rodziny.

Pyra, wyrazy współczucia. W głowie się to nie mieści ...

Wyrazy współczucia, zwłaszcza dla brata.

Współczuję..

Niestety życie jest bardzo ulotne. Współczuje...

...Tak, silnik to 1,9 TDI. Dzienne przebiegi około 8 km po mieście.

dobra, znalazłem rozwiązanie.
To mój pierwszy diesel i nie wiedziałem, że... trzeba świece żarowe grzać dłużej niż do zgaśnięcia kontrolki.
Teraz na mróz procedurę mam taką: przekręcam kluczyk, kontrolka gaśnie, czekam aż przekaźnik od świec "prztyknie". Wyłączam kluczyk i jeszcze raz przekręcam, czekam. Potem już odpalam bez problemu.
Mój błąd polegał na tym, że świece grzały zbyt krótko, a rozrusznik włączałem gdy jeszcze świece obciążały akumulator.
Może komuś się przyda...

ptja pisze:przekręcam kluczyk, kontrolka gaśnie, czekam aż przekaźnik od świec "prztyknie". Wyłączam kluczyk i jeszcze raz przekręcam, czekam. Potem już odpalam bez problemu.

Nie lepiej zmienić kabelkiem czas grzania świec żarowych? Kabelek to kilkadziesiąt zł i szczerze mówiąc nawet z laptopem za 200zł kupionym extra do niego zwrócił mi się już kilka razy.

ElSor pisze:Nie lepiej zmienić kabelkiem czas grzania świec żarowych?

ale po co? Skoro czas jest OK i auto odpala? Przecież błąd nie polegał na tym, że grzały przez niewłaściwy czas, a na tym, że odpalałem za wcześnie.