Strona 85 z 198

: niedziela 19 sty 2014, 00:31
autor: ptja
DNF pisze:Samochód odpalany zazwyczaj 4-6 razy dziennie, trasa minimum 12km po pierwszym uruchomieniu + po dodatkowych odpaleniach po 2-3km na jedno odpalenie.
"2 odpalenia dziennie i potem przejazdy 10-15 minut, nie każdego dnia"

Widać różnicę...

A te 10-15 minut to w moim przypadku 6km.

: niedziela 19 sty 2014, 15:25
autor: DNF
Co nie zmienia faktu, że ako i tak powinno Ci wytrzymywać..

: niedziela 19 sty 2014, 17:50
autor: mick1
Zbychur, To widzę, że razem dzisiaj żremy ketonal. Ja forte. Niebieska, jak viagra :)
Tyle, że ja przez kanałowe zabawy z zębami.

: niedziela 19 sty 2014, 19:16
autor: tomeksz68
mick1 pisze:Tyle, że ja przez kanałowe zabawy z zębami.
Witam w klubie, zrobiła mi się pod zębem leczonym kanałowo torbiel z ropą, wieczorem boli, że trudno zasnąć i "niebieski anioł" pomaga. W przyszłym tygodniu do zębologa i robota od nowa :|

: niedziela 19 sty 2014, 19:47
autor: Zbychur
mick1, Ja tylko jedną łykłem wczoraj, cała głowa mi chyba spuchła, przynajmniej tak to czuję, ale jakoś się trzymam. Przed chwilą byłem w terenie parę fotek pstryknąć i trochę lepiej jest, bo mnie schłodziło. :)

: niedziela 19 sty 2014, 23:40
autor: Voit
Na mnie Ketonal nie działa, i z tego co wiem, nie iestem wyjątkiem.
Polecam Solpadeinę, to silny środek, w łatwo przyswajalnej formie.
...A jeśli tyle czasu boli po dłutowaniu korzeni, to może warto sprawdzić, czy dentyście wszystko poszło tak jak powinno.
Miałeś robiony rentgen ?

: poniedziałek 20 sty 2014, 00:02
autor: Zbychur
Jest coraz lepiej, już popuszcza. Suchy zębodół się nie zrobił. Po prostu dużo tego było na raz. Trzy korzenie na dole i jeden na górze z lewej strony. Miałem to leczone jakieś 10 lat temu kiedy pewien nieudacznik co niby dentystą był, leczył mi tam 2 zęby, po czym gęba mi spuchła i pół roku z taka łaziłem bo niby jakieś powikłania wystąpiły. Nikt inny nie chciał po nim poprawiać. Kasował mnie za jakieś zastrzyki po (po 130zł każdy, a było ich 6 w serii) i nie wiele pomogło. Straciłem wtedy zaufanie do dentystów, a ropę z opuchlizny sam sobie strzykawką ściągnąłem i tak zostało. Teraz zdecydowałem się coś z tym zrobić no i poszła cała seria za jednym znieczuleniem. Ale jest już dobrze, nawet do roboty jutro idę, choć miałem w planach wolne.

: poniedziałek 20 sty 2014, 07:33
autor: neutrinus
ptja pisze:Diesel nie odpalił po całym dniu stania na dworcu, przed powrotem do domu, skutki krótkich przejazdów. 40 minut w plecy...
Kabelkami z drugiego auta podładowany, odpalił i do źródełka (znaczy prostownika) dociągnął.
Mam nadzieję, że nie zaszkodzi mu ten niski stan naładowania, wielkiego mrozu nie było.
ładowarka słoneczna na dachu?

: poniedziałek 20 sty 2014, 09:55
autor: megabit
Nie ma to jak auto zakute 3mm warstwą lodu, skrobaczka połamana na pierwszej szybie i bielutko na drodze :cool:
Obrazek Obrazek Obrazek

: poniedziałek 20 sty 2014, 10:00
autor: ElSor
megabit pisze:bielutko na drodze
A u mnie tylko deszcz :cry:

: poniedziałek 20 sty 2014, 10:01
autor: lord_craven
megabit pisze:skrobaczka połamana na pierwszej szybie
Kup pożądną skrobaczkę i nie narzekaj (mam i polecam): http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... rch_scope=

: poniedziałek 20 sty 2014, 10:07
autor: artur_n
ElSor pisze:A u mnie tylko deszcz
U mnie na Podkarpaciu również tylko deszcz. Marzł trochę wczoraj ale aż 3mm to nie było.
lord_craven pisze:Kup pożądną skrobaczkę i nie narzekaj (mam i polecam)
A czy taka skrobaczka nie porysuje szyby?

: poniedziałek 20 sty 2014, 10:18
autor: ElSor
U mnie na Podkarpaciu również tylko deszcz. Marzł trochę wczoraj ale aż 3mm to nie było.
U mnie o 21:00 wczoraj było +5 na termometrze, w nocy lało. Mamy środek zimy a śniegu ani śladu. Od czerwca jeżdżę do pracy codziennie rowerem i nie chcę rezygnować z tego a tylko lód na drodze ew mocna ulewa może mnie od tego powstrzymać. Śnieg mi nie straszny ... mógłbym nawet napisać, że czekam na niego, by móc przetestować opony rowerowe na śniegu ;-)

: poniedziałek 20 sty 2014, 10:31
autor: Gusmas
U mnie o 21:00 wczoraj było +5 na termometrze, w nocy lało. Mamy środek zimy a śniegu ani śladu.
A w Warszawie -7 i kupa śniegu, niby wcale nie taka duża odległość a taka różnica :)

: poniedziałek 20 sty 2014, 12:58
autor: DNF
Wczoraj przed pracą idę do samochodu, patrze z jednej strony "ale ładne szybki, nie trzeba skrobać"
Idę dalej od strony kierowcy, a tam taka warstwa lodu, że sygnał z pilota nie przeszedł :D
Tak, centralny mam na IR. Na takim lodzie nawet płyn do rozmrażania szyb sobie nie poradził :/