www.swiatelka.pl

Mam jeszcze pytanie. Miejscu lutowania płytek jest zalane czymś białym. Kojarzycie może co to jest?

Pewnie sylikon (RTV).

Żeby nie było, że nic nie robię to powstał kolejny generator. 2x15G na 230V + timer + 2 wentylatory na 230V.


Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Kliknij obrazek, aby powiększyć

Czy 24 g może brać tylko 100W?
https://pl.aliexpress.com/item/40011466 ... 5617%23893

A to przełom czy wariacje na temat?
https://pl.aliexpress.com/item/40003688 ... 5392%23834

Gregor887 pisze: ↑środa 02 wrz 2020, 12:38
A to przełom czy wariacje na temat?

Przełom dorównujący mojemu 40 letniemu ozonatorowi z czasów PRL...
Jak dojdą do tego, żeby zamknąć szklaną rurę to dogonią technologię komunistyczną (znając życie trafo może być z aluminium, więc jeszcze to zostanie - chyba, że tam jest przetwornica wn)

Gregor887 pisze: ↑środa 02 wrz 2020, 12:38 ...
A to przełom czy wariacje na temat?
https://pl.aliexpress.com/item/40003688 ... 5392%23834

Praktycznie coś w tym stylu wykonałem,tylko że jonizator. Z tym,że nie podglądałem, ani nie czerpałem z netu.Po prostu w głowie sobie tak ułożyłem - rura uziemiona i w środku elektroda+wentylator.
Z tego co gdzieś niedawno czytałem stosuje się szklane rury w profesjonalnych rozwiązaniach do tego częstotliwość 20kHz,ale nie mam 100% pewności.

A te 24g to uczciwe czy naciągane?
Myślę o urządzeniu ok. 50g i w górę.

Gregor887 pisze: ↑środa 02 wrz 2020, 12:38 Czy 24 g może brać tylko 100W?
https://pl.aliexpress.com/item/40011466 ... 5617%23893

A to przełom czy wariacje na temat?
https://pl.aliexpress.com/item/40003688 ... 5392%23834

24g + przetwornica od wersji 10g
- sam sobie odpowiedz na pytanie, moim zdaniem generuje tyle samo ozonu co słabsze wersje,
jedyną zaletą jest to że się mniej elektrody grzeją. Chcesz mieć coś dużego i mocnego, kup kilka
generatorów 10g.

Tuba. Od 2 lat mam taką i używam, gdzieś w odmętach wątku fotka jeszcze wisi. Dla przypomnienia

Kliknij obrazek, aby powiększyć
mocno to przerobiłem - ozon teraz wytwarza się tylko w środku rury.
Do tego korki, osuszacz powietrza i pompa powietrza 2m3 na godzinie + dodatkowe chłodzenie rury.
Co uzyskałem - małą ilość bardzo gęstego ozonu idącą w setki PPM-ów.
Mogę ozonować małe przestrzenie, albo wodę. Z dobrym skutkiem wyczyściłem studnie kręgową, efekt wow
jak znikły wszystkie glony i inne świństwa. Znakomicie się sprawdza do ozonowania kołder i poduszek (raz do roku tak robię).
Wrzucam je do wora wyciskam całe powietrze (dobrze odessać odkurzaczem) i napuszczam mój gęsty ozon.
Wtedy mam 100% pewności że do środka kołdry się dostał. Na koniec bardzo długie wietrzenie.
Kiedyś w ozonowanej wodzie cytryny umyłem, po miesiącu wciąż się trzymały zero zepsucia i pleśni.
Są tacy co nawet mięso ozonują ale akurat mam wielkie wątpliwości czy sobie krzywdy nie robią.
Bo jedno to ozon ale pytanie co tam się jeszcze jako uboczny efekt reakcji wytwarza.

Z mięsa różnego rodzaju robi się taki glut ciągnący - raz mnie a raz więcej.


Kliknij obrazek, aby powiększyć

Że to niby po ozonowaniu? To mięcho?

stn pisze: ↑sobota 05 wrz 2020, 09:36 Tuba. Od 2 lat mam taką i używam, gdzieś w odmętach wątku fotka jeszcze wisi. Dla przypomnienia

Kliknij obrazek, aby powiększyć
mocno to przerobiłem - ozon teraz wytwarza się tylko w środku rury.
Do tego korki, osuszacz powietrza i pompa powietrza 2m3 na godzinie + dodatkowe chłodzenie rury.
Co uzyskałem - małą ilość bardzo gęstego ozonu idącą w setki PPM-ów.
Mogę ozonować małe przestrzenie, albo wodę. Z dobrym skutkiem wyczyściłem studnie kręgową, efekt wow
jak znikły wszystkie glony i inne świństwa.

stn mógłbys opisać na czym polegała przeróbka Twojego ozonatora ?
Czy dobrze widzę że zewnętrzna elektroda na rurze jest z blachy miedzianej, to dzięki temu ozon wytwarzany jest tylko wewnątrz rury ?
Jakie wymiary ma rura, zasilacz jakiej mocy ?
Jakie przybliżone stężenie uzyskujesz albo jaką wydajność może mieć teraz Twój ozonator , jak dostarczyłes go na końcu do wody w studni ?
Dopytuje bo też chodzi mi po głowie pomysł z dezynfekcją wody w studni , narazie próbuje zgłębić temat ale widzę że nie tak łatwo jak z ozonowaniem pomieszczeń . Musi być odpowiednie stężenie ozonu no i odpowiednie wymieszanie i rozpuszczenie go wodzie. Jak Ty sobie z tym poradziłeś ?

Oryginalnie tuba miała siatkę po obu stronach, dzięki czemu ozon wytwarzał się po obu stronach.
Miedziana blacha (właściwie blaszka samoprzylepna) rozwiązała problem. Dodatkowo dołożyłem drut miedziany
który robi za radiator - tuba się grzeje, a dostępne źródła mówią że ozon lepiej się wytwarza w niższej temperaturze.
Jak widać na zdjęciu dołożyłem 3 wiatraczki 80mm. Tuba z aliexpres - średnica chyba 50mm.
Zasilacz wymieniłem - oryginalny był za słaby, miał tylko 50W, dałem inny od generatora płytkowego o mocy 100W.
Jaka wydajność - sam nie wiem, ale rękawiczka lateksowa włożona do worka z tym ozonem
rozpada się natychmiast. Więc mam mało ale gęsto.
Sama rurka zatkana jest po obu stronach korkami gumowymi.
Powietrze tłoczy pompa powietrza o wydajności ok. 1,5-2 metrów na godzinę.
Całość jest szczelna i ozon mam w rurce silikonowej, którą mogę aplikować ozon dalej.
Do studni wpuściłem długą rurkę silikonową zakończoną wielkim kamieniem akwarystycznym.
Dzięki niemu powietrze bardzo ładnie się rozpuszczało w wodzie.
Co do studni to problemem może być niskie lustro wody. Ja mam na około 3 metrach
i już widzę że pompka ma już ciężko, jeśli zwierciadło było by niżej mógłby być problem z tłoczeniem gazu.

Stn dzięki za opis, dużo już mi wyjaśnił.
Szukając wiadomosci o ozonowaniu wody sugerowałem się min. opisem z Wiki :
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Ozonowanie_wody
"Zużycie ozonu wynosi 0,6–4 g/m³, kontaktu z wodą ok. 10 min" . Dochodzi jeszcze czas rozpadu ozonu zależny od temperatury i pH wody.
Sugerowało mi to użycie dosyć mocnego ozonatora tak żeby szybko nasycić wodę. Czytałem też że ważne jest aby z ozonatora wylatywał mocno skoncentrowany ozon ,bo on sam bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie w przeciwieństwie do powietrza które będzie mu towarzyszyć i zakłócać to rozpuszczanie.
A znowu tanie ozonatory kwarcowe mają w opisach mocno naciąganą wydajność, podawaną często dla zasilania czystym tlenem.
Także miałem trochę wątpliwości.
U Ciebie stn jest właśnie to duże stężenie ozonu i u masz sprawdzone że to działa to i u mnie powinno się udać. Tym bardziej że lustro wody mam mniejsze niż u Ciebie max. 2m więc i wody mniej i mniej ozonu potrzeba . W planach miałem połączenie równoległe przerobionych dwóch może trzech takich tub jak u Ciebie. Plus jakas duża pompa powietrza ale teraz zastanawiam się czy to nie przesada. Jakie ciśnienie może mieć twoja pompa, wspominałeś że ma ciężko na trzech metrach ?

Pompkę mam tego typu (modelu nie pamiętam) - wielkich ciśnień to nie wytwarza
https://www.invital.pl/pompy-do-oczek-w ... SnEALw_wcB

Oczywiście możesz kupić używany agregat lodówkowy.
Będzie w sam raz, a do tego tańszy. Agregat potrafi do 20-30 atmosfer dobić.
Oczywiście potrzebujemy dużo mniejsze ciśnienie, a sama tuba
też dużo nie wytrzyma
Dodatkowo musimy założyć filtr pomiędzy agregatem i tubą.
Wypluwają one olej który raczej tubie nie posłuży
Główną wadą takiego rozwiązania jest waga kompresora.

Kompresor z lodówki to chyba za mała wydajność ?
Może jakiś kompresor bezolejowy , chociaż myślę że mocniejsza pompa do powietrza akwariowa da radę