Strona 83 z 198

: niedziela 12 sty 2014, 10:16
autor: marmez
Borsuczy pisze:Zbychur, tak z ciekawości- Co to za lampa? Znaczy wiem, że coś jakoś leczy, tylko jak?
Borsuczy, w tym:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=126436#126436 wątku trochę o tym pisaliśmy już (ze Zbychurem) na czele.

Pozdrawiam

: niedziela 12 sty 2014, 11:12
autor: Tomeqp
Zbychur pisze:Dziś powróciła do mnie lampa zepter Bioptron, po kilkumiesięcznej wędrówce po okolicy, jeszcze musiałem jej szukać i sam po nią jechać, ale znalazła się.
Niestety sprawdza się "dobry zwyczaj nie pożyczaj". :roll: Mój Śp. ojciec nigdy nie umiał odmówić pożyczenia i dlatego niewiele sprawnego sprzętu mi po nim zostało. Część rzeczy, które krążyły po wsi po prostu rozkradziono, część została zniszczona przez nieumiejętność obsługi, a część po użyciu leżała w błocie na dworze i czekała na odbiór. Dla mnie w ogóle nieporozumieniem jest pożyczyć od kogoś, a później kazać przyjechać po odbiór. Skoro ktoś pożyczył to powinien oddać na czerwonej poduszce, wyczyszczone, w stanie co najmniej takim jak pożyczył i jeszcze dać coś od siebie za pożyczenie, choćby paczkę kawy. A już pożyczyć od kogoś, po czym pożyczyć nie swoją rzecz, bez pytania właściciela komuś kolejnemu to jest poniżej poziomu wszelkiej krytyki. Ja się uczę na błędach cudzych i dawno temu zaprzestałem pożyczania.

: niedziela 12 sty 2014, 11:26
autor: Zbychur
Tomeqp pisze:A już pożyczyć od kogoś, po czym pożyczyć nie swoją rzecz, bez pytania właściciela komuś kolejnemu to jest poniżej poziomu wszelkiej krytyki.
Tu akurat zawsze mnie informowano o kolejnym potrzebującym, a jak tu potrzebującemu odmówić? Nie potrafię. Jestem mocno w plecy przez swój charakter ale myślę, że może życie mi to kiedyś wynagrodzi. Jak powiadają " gdy masz miękkie serce musisz mieć twarda d..ę". Co do dbania o nie swoją własność to już inna bajka. Gdyby każdy brał to ode mnie osobiście, może miałby do tego inne podejście ale jeśli przez tyle rąk to przeszło, to zawsze można zwalić na innego. Z drugiej strony, lampa prawdopodobnie się zużyła, ma już kilkanaście lat i wielu ludziom już pomogła (może faktycznie, może tylko przez efekt placebo) i ma prawo do remontu. Naprawię i pewnie znowu ktoś przyjdzie. Najbardziej denerwujące jest to że mała Nadia jej teraz potrzebuje, a remont potrwa kilka dni ze względu na przesyłki.

: niedziela 12 sty 2014, 12:19
autor: fotorondo
W temacie pożyczania najlepszym pomysłem jest kaucja przewyższająca wartość pożyczanego przedmiotu :).
Zawsze wraca.
ile ja już się napożyczałem kombinerek śrubokrętów itp.
Takie 20 zeta kaucji za byle jaka gwiazdkę czy młotek czyni cuda.

: niedziela 12 sty 2014, 12:30
autor: Borsuczy
Jak znów tego świecącego doktorka puścisz do ludzi, to dołącz do niego dzienniczek na sznurku, każdy korzystający wpisuje datę od- do, w jakim stanie ją otrzymał i w jakim oddaje i problem zniknie. :mrgreen:

: niedziela 12 sty 2014, 18:57
autor: Tomeqp
Leżę chory w łóżku dwa tygodnie przed sesją, tak samo jak rok temu. :cry: Nie mam pojęcia kiedy nadrobię laboratoria, bo czasu jest mało, nauki mnóstwo, a choroba trzyma już czwarty dzień i choć jest lepiej to nadal kiepsko. :???: Zostanę jeszcze dwa dni i nie będę miał po co wracać, ale zdrowie ważniejsze.

: niedziela 12 sty 2014, 22:55
autor: Pyra
Witam
Tomeqp, tak swoją drogą zastanawiam się skąd w Twoim awatarze wskaźnik W13 ... :roll:
Pozdrawiam

: niedziela 12 sty 2014, 23:38
autor: Borsuczy
Pyra pisze:Witam
Tomeqp, tak swoją drogą zastanawiam się skąd w Twoim awatarze wskaźnik W13 ... :roll:
Pozdrawiam
Ten znak odziany w czapkę św mikołaja, to symbol zaradności. Święta były, a śniegu nie, to mikołaj przesiadł się do sań ciągniętych przez lokomotywę. Zgadłem? :mrgreen:

: poniedziałek 13 sty 2014, 06:43
autor: Zbychur
Ahhhhh....... Jestem właśnie 4km od domu, 4km mam już za sobą i pcham moją biedę do garażu. Pękł mi pasek napędowy w skuterze. :sad:

: poniedziałek 13 sty 2014, 10:47
autor: Tomeqp
Pyra pisze:Tomeqp, tak swoją drogą zastanawiam się skąd w Twoim awatarze wskaźnik W13 ... :roll:
Pozdrawiam
Bo jestem miłośnikiem kolei*. :wink: Z tym awatarem to historia jest taka, że dawno dawno temu przez krótki okres miałem wskaźnik We8a, ale później spotkałem kogoś kto również go miał, w dodatku dłużej niż ja. Wtedy próbowałem znaleźć awatar, którego nie będzie mieć nikt inny na żadnym forum. Wskaźnik W13 intrygował mnie już jak mnie dziadek w wózku na spacery zabierał, bo koniecznie chciałem oglądać pociągi. :razz: A w latach 90 było co oglądać, oj było. Ale wracając do tematu to uważam, że awatar jest grafiką, po której powinno się dać rozpoznać użytkownika kątem oka czytając treść posta, dlatego nie rozumiem osób, które co tydzień mają nowy, bo przestaje spełniać swoją funkcję (nie mam nikogo konkretnego na myśli). A ten zwyczaj z ozdabianiem awatarów na święta poznałem na pewnym forum sprzętowo-fotograficznym i bardzo mi się spodobał. Rzeczywiście świątecznie robiło się na forum jak niemal wszyscy aktywni użytkownicy dodawali świąteczne ozdoby do swoich awatarów. :wink:

*Tylko proszę nie kojarzyć z "łowcami RP1" biegającymi przed pociągami po torach myślącymi, że "MK" ma jakiekolwiek uprawnienia na kolei do łażenia gdzie chce, a odblaskowa kamizelka daje +5 do nieśmiertelności i +10 do ucieczki przed SOK. :wink:

PS: Faktycznie już jest po świętach, czas zaraz wrócić do wersji bez ozdób. :mrgreen:

: poniedziałek 13 sty 2014, 17:25
autor: Pyra
Witam
Tomeqp pisze: a odblaskowa kamizelka daje +5 do nieśmiertelności
Oj wielu tak myśli, szczególnie od BHP :lol:

Pozdrawiam

: wtorek 14 sty 2014, 07:57
autor: megabit
Ni z tego ni z owego padł mi pendrive Kingston Ultimate G3. Wczoraj po podłączeniu pokazał "zainstalowano (...) 2303 pram usb device" i ...piiii... blada, pojemność zerowa, brak możliwości formatu nawet specjalistycznymi narzędziami :mad:

: wtorek 14 sty 2014, 09:03
autor: tty5150
Pendrive tak maja, padło mi wiele. Jedyne wyjście to backu, backup, zakup takiego z najdłuższa gwarancją i backup. Kingstony mają 5 lat gwarancji, więc wymienią Ci bez problemu.

: wtorek 14 sty 2014, 09:51
autor: megabit
O dane mi tu nie chodzi, pen służy tylko do przenoszenia danych między domem a robotą, a że wymienią to wiadomo, tylko trzeba dylać na pocztę i czekać :roll:

: wtorek 14 sty 2014, 16:10
autor: Pyra
Witam
Wczoraj jadąc do pracy, musiałem minąć wykopki na drodze, mimo, że jechałem powoli, to wpadłem prawym kołem w dziurę, która wyglądała jak mała kałuża... Podjechałem do serwisu na darmowy przegląd i... pęknięta sprężyna, zerwane tuleje metalowo gumowe prawego wahacza, uszkodzony drążek kierowniczy i tuleja zawieszenia drążka, przy okazji okazało się, że mam zerwaną poduszkę skrzyni biegów i silnika... Jak się okazało, pracowała "firma widmo", nikt nic nie wie...
Pozdrawiam