Kilka dni temu podjechałem do gdańskiego sklepu Baltrade zakupić kilka Eneloopów. Stojąc w kolejce wypatrzyłem stojak z masą tylnych lampek rowerowych, pomyślałem, że wreszcie jest okazja aby zakupić Walle/Superflash i zacząłem je testować...
Kilka minut później wyszedłem ze sklepu z
czymś takim.
Walle/Superflash niestety, mimo o połowę niższej ceny nie wytrzymały porównania. Cosmo, przy swojej niepraktyczności - do ładowania trzeba ją będzie ściągać z roweru, co pewnie wyrobi uchwyt, ma też zaletę, która w moim przypadku zdecydowała - świetny design. Wyróżnia się spośród wszystkich innych lampek (dioda COB o której nigdy wcześniej nie słyszałem) i do tego bardzo ładnie świeci - równomierna ściana czerwieni za rowerem, nie skupione wiązki jak w innych.
