cudny pisze:50km zrobiłem i tyłek mi chyba odpadnie zaraz. Spodenki z pampersem by się przydały, koniecznie.
Witam,
polecam zainteresować się spodenkami z wkładką z wstawkami żelowymi, np.
Rogelli Ponzone. Sam jeżdżę od niedawna i jak po raz pierwszy w domu tylko się przymierzyłem bez odpowiednich spodenek to już mnie później kilka dni tyłek bolał

Teraz mam spodenki z wkładką z wstawkami żelowymi (inne, tańsze, do powyższych się przymierzam) i spokojnie ponad 50 km śmigam prawie bez bolącego tyłka

Niektórzy alternatywnie (bądź również) zmieniają siodełko na bardziej przyjazne lub nakładają na posiadane pokrowce żelowe.