www.swiatelka.pl

Tak właśnie pomyślałem.
Ja u siebie przymocowałem przewody mocno do radiatora bo pomyślałem że tak się to może skończyć jak u Ciebie.

Długo i z licznymi komplikacjami modowałem Small Sun ZY-T08. Niedawno skończyłem i wszystko fajnie, ale latarka po uderzeniu gaśnie i migocze. Taki banał, a ja nie mogę namierzyć gdzie dokładnie leży problem, magia jakaś. No aż się wszystkiego odechciewa.

Tomeqp. A masz połączenie ogniw szeregowe czy równoległe? Pewno szeregowe. Sprawdź (jak już Ci się zachce, bo trochę odpoczynku pomaga), jak działa, gdy zasilanie podepniesz bezpośrednio. Jak nie styki baterii, to włącznik do sprawdzenia, a potem to już sam nie wiem. Powodzenia!

Marmez Ogniwa równolegle, z wystającym plusem. Włącznik wymieniałem, jedynie płytka włącznika trzyma się na jednej śrubie, bo druga ma zerwany gwint, ale mimo tego styk i docisk wydaje się poprawny. Sprężynki wymienione na grubsze, płytka stykowa z oryginalnego drivera. Coś mi podpowiada, że problem jest bezpośrednio za głowicą, tam gdzie plusy ogniw dotykają do płytki, a głowica i wkręcana piguła oraz płytka stykowa do minusa tuby. Jak zasilam bezpośrednio płytkę to problemu nie widać. Nie bardzo wyobrażam sobie pozycję w której ogniwa nie dotykają do styku, zwłaszcza że są dwa równolegle. Oczywiście lutowania wszystkie poprawne, więc cokolwiek za płytką stykową wykluczam.

Ech i w najmniej spodziewanym momencie wyszło moje szczęście do zabawek
Dostałem dziś przesyłkę z FandyFire UV-S5 i muszę ją odesłać bo nie odpala
Normalnie się pociąć idzie

Może zadam banalne pytanie, nie obrażaj się czy użyłeś ogniwa z odstającym biegunem + ?

maciex93 pisze:Może zadam banalne pytanie, nie obrażaj się czy użyłeś ogniwa z odstającym biegunem + ?

Nie mam powodu się obrażać
Ogniwa mam bez odstającego plusa. Ale latarka jest po modach Darka i styk na pewno jest dobry.
Tak jak pisałem wyżej. Moje szczęście do zabawek się objawiło

Spoko myślałem że masz standardową wersję, a tam po włożeniu płaskich ogniw można mieć ciemność

Niestety w Ikea nadal mnie nie polubili , nie dostałem dalszych godzin.
Musiałem się dać zmongolizować i poszedłem do pracy tymczasowej na magazynie zupek chińskich w łęgowie gdzie moja dniówka wynosić będzie 60zł. Masakra. Popracuję na tym magazynie do końca miesiąca, potem zobaczymy co będzie dalej

No mi odebrano stały dodatek, tak bez powodu, 600zł mniej A na warsztacie nie ma nic praktycznie ostatnio do naprawy. Cienko widzę wypłatę 31 tego miesiąca. Na szczęście trochę sprzętu przynieśli mi do naprawy znajomi, trochę grosza wpadnie bez prowizji

Już wiem jak to było z pogromem na mojej uczelni: Sytuacja jest taka, że profesor zostawił 39 z 47 osób na roku na Wrzesień po czym we Wrześniu jakimś trafem zdała tylko jedna osoba. Reszta wraz ze mną chcąc nie chcąc musiała ubiegać się o warunek i prosić uczelnie czy za lekko ponad 300zł od osoby może powtarzać ten sam przedmiot.
A profesor po tamtym roku odszedł z uczelni i już nie wykłada
Zabawił się na sam koniec...

Elektryczna apokalipsa... W domu na początku tygodnia padł ploter, a dziś równocześnie komputer i ksero. Aż trudno uwierzyć, jeszcze trudniej wyjaśnić, chociaż mam już teorię jak to było. Ciekawe ile wyniosą naprawy.

Jeśli to Cię pocieszy, to po lipcowej burzy pomimo odłączonych od sieci urządzeń, padł komputer, ruter, wzmacniacz antenowy z rozgałęźnikiem, zmywarka, telewizor i parę drobiazgów. Telewizor nowy (ale z uszkodzonym jeszcze walczę). Całkowity koszt (telewizor i części), to 3500 zł.

Maruda pisze:Jeśli to Cię pocieszy, to po lipcowej burzy pomimo odłączonych od sieci urządzeń, padł komputer, ruter, wzmacniacz antenowy z rozgałęźnikiem, zmywarka, telewizor i parę drobiazgów(...)

Przepraszam, jestem laikiem w dziedzinie elektryki i elektroniki, ale czy i jak to jest możliwe? Pytam, bo i ja w czasie burzy odłączam wtyczki z sieci, i do tej pory sądziłem, że to wystarczy. Ale skoro może to nie wystarczyć, to chciałbym wiedzieć jak ewentualnie chronić swój sprzęt.
Pozdrawiam.

Przy przepływie takiej masy energii jaką niesie piorun czyli napięcia setek MV i pewnie dziesiątek kA, napięcie wystarczające do zniszczenia układu może się po prostu wyindukować na obwodach urządzenia.

Pamiętam jak kiedyś startowałem w konkursie fizycznym w LO z projektem Generatora Marx'a. Wyładowania po 15cm wystarczyły by czasowo wyłączał się projektor