www.swiatelka.pl

U mnie za dużo radości było.. Zsypałem się dziś ze schodów i 2 tygodnie kostka w gipsie

Auto stało 2 tygodnie i po krótkiej przejażdżce się obraziło - do wymiany mam zawór w pompie wtryskowej (N109 dla znawców tematu).

Aktualnie smuci mnie przeziębienie, nic nie można oglądać bo oczy łzawią, a weekend mamy

warunek na studiach.... Gościu jest niepoważny, na Wrzesień zostawił bodaj 30 osób, zdała jedna, resztę wysłał właśnie po warunek za 300zł. Nie wiem kto temu Panu zezwolił wykładać, ale zrobił duży błąd, bo gość jest żałosny, zamiast skupić się na wykładaniu mści się na nas za to, że w większości mieliśmy gdzieś jego durny wykład (którego nie dało się słuchać).

Różne miałem sytuacje na studiach ale takiego czegoś się nie spodziewałem i jeszcze nie widziałem. Po za tym mnie też dopadło choróbsko ech....

Cóż - nie od dziś wiadomo, że niektórzy wykładowcy są na uczelni tylko po to, żeby gnębić studentów. Osobiście miałem szczęście przez 3 lata studiów spotkać tylko jedną taką osobę, reszta OK, a niektórych będe pozytywnie wspominać długie lata, więc - always look at the bright side. Jak to świetnie brzmi na forum latarkowym.

Ze smutków - ślepnę. Po operacji na własne życzenie, która dodatkowo tania nie była. Widać tak mi pisane, to nie pierwszy raz...

Ze smutków - ślepnę

.
Co to znaczy ślepnę , ? taki żart?

ologda pisze:

Ze smutków - ślepnę

.
taki żart?

Kiepski to byłby żart. To znaczy nie ślepne dosłownie, tylko blizny na rogówce pogorszyły mi ostrość widzenia i w polu widzenia pojawił się efekty halo, który zasłania obraz. Efekt jest taki, że momentami czuje się jakby oszołomiony (przez brak ostrości), a o nocnej jeździe autem będe musiał na razie zapomnieć...

Swego czasu przyjmowałem szczepionkę odczulającą i miałem wtedy silne bóle głowy połączone z takimi właśnie efektami wizualnymi.
Powiem szczerze że było to straszne.

Kazik, i co dalej? aby tego uniknąć.

Niby tak ma być - blizny z czasem powinny się pomniejszyć. Ale lekarz mnie o tym nie poinformował, kontakt z nim też nie jest za prosty - mailowy z opóźnieniami, więc kilka dni najadłem się strachu, że czeka mnie niepełnosprawność jak proces nie wyhamuje... Póki co mam wakacje, więc daje rade z gorszym widzeniem, ale zaraz zaczyna sie rok akademicki i zobaczym co będzie.

Przez krótki przewód dołączony do telefonu ładuje ~700mA.
Kupiłem 3 m przewód i spadek prądu jest taki że ładuje ~400mA.

W chińskich kabelkach przewody są jak włos.

Byłem na badaniach z firmy, okazało hemoglobina leci na pysk. Wszystko poniżej normy, masakra .... czerwonych ciałek 3.2mln a 2 lata temu było około 6mln.

pawel4090 pisze:Byłem na badaniach z firmy, okazało hemoglobina leci na pysk. Wszystko poniżej normy, masakra .... czerwonych ciałek 3.2mln a 2 lata temu było około 6mln.

Co to oznaczać może?

A mi zdechł pies 10 lat, 32 kg miał serce staneło .
Jechałem do weterynarza i nie dojechałem na czas w aucie zdechł

Zamówiłem 2 radiotelefony, przez dwa osobne zamówienia. Chińczyki wysłały jedna paczką.
Wg trakingu dziś 2013-09-20 11:06:38:
WER Zabrze, Zatrzymanie w cle, Oczekiwanie na dowód nabycia/informacje o wartości od adresata

Przyjdzie dopłacić